Pogrywam sobie w gierki(BG3) kilka godzin tygodniowo na OLEDowym Steam Decku 1TB bo lubię i bo mnie kurwa stać a tyle akurat mam czasu, mniej czasu spedzam przy biurku.
Samochód mam drugi lepszy niż pierwszy więc nie zmieniam już biegów. Dzieci zdrowe. Żona nie dość że madra i ładna to mokra i ciasna. Wczoraj po dyżurze byłem i pięknie się pierdoliliśmy.
Na zabijanie rosjan rękami Ukraiców (drony, amunicja i akcesoria dla snajperów) wydałem już ponad 70 000 PLN bo dużo pracuję a dobrze mi płacą.
Karta mobilizacyjna i książeczka wojskowa w portfelu. Buty już zaimpregnowane.
Czuję doskonale NATOwszczyk.