dobra sluchac wszyscy
po pierwsze
przy sporym szczesciu wpierdolicie sie do gabinetu bez kolejki pancia was wyprosi do recepcji a z recepcji spowrotem do panci i tak unikniecie kolejki typu 3 miesiace
po drugie
potraktuja was jak psa, bedziecie chcieli cos mowic o swoich problemach to was oleja cieplym moczem
to oni zadaja pytania na ktore macie KATEGORYCZNIE odpowiadac i sa to pytania z dupy np. dlaczego nie ma pan kolegow, albo dlaczego nie umie pan nawiazac relacji
potem pare jeszcze takich zjebanych pytan
po trzecie
zawsze absolutnie zawsze dostaniecie setraline 50 NO MOŻE 100, chyba ze szanowna pani doktor habilitowana magister chuja w dupie i psychiatrii jest oplacana przez jakas polfarme to mozecie dostac jeszcze jakis cipax, nwm wygooglujcie se ale i tak sa to marne szanse
tylko prywaciarze daja jakies sensowne alternatywy typu fluoksetyna i ten slynny alprazolam bądź relanium
a no i tylko ci z psychola wypisuja konskie dawki ssri
po czwarte
coś na stres by pan sobie życzył? hydroksyzyna
coś na sen? hydroksyzyna
cos pana meczy? hydroksyzyna
a relanium? sedam? wybijcie sobie to ze łba powiedza tylko ze nie dziala i uzaleznia
ostatni punkt
pancia wypisuje recepty omawia co jak i kiedy jak debilowi ostatniemu gnoi cie jeszcze raz i umawia na kolejna wizyte za 2 tygodnie
dzis bylem 1st raz na nfz wiec mozecie mi ufac
pytajcie weteran here moze nie zapomne zajrzec jeszcze kiedys tu