>>361798
jedni maja wyjebane i siedza w domach hikikomori, drudzy sie boją odrzucenia, nie wiem jak tam z dostepem do xana pewnie wcale go nie piszą, po jakims czasie piwniczenia sobie dajesz spokoj z babami bo juz ci nie zalezy, wolisz grac w gierki i wpierdalac zupki chinskie, ale japonce sa ultra niedojebane, przeciez tam masz milion automatów nawet z pizza bo typowy młody japonczyk sie boi kontaktu z kasjerką, absolutnie zjebany naród, jedni zapierdalają jak mrówki po 18 godzin dziennie przysypiając 1h gdzies tam na parapecie jak lekarz, bo sa pracoholikami a drudzy maja tak mocna depresje ze i tak konczą na sznurze przed 30stką, psychiatrów to tam chyba nie ma, albo tez im piszą ssri i hydroksyzynkę, za 2 miesiace poczuje sie pan lepiej, trzeba duzo spacerowac, jebac takie leczenie, pisz pan xana, pregabaline i z zamulonego zjeba od razu do pracy zgarniac profity i podrywac młode ukrainskie magazynierki na bombie, najlepiej jeszcze tescia to siłownia wleci i bedziesz japonskim kulturystą.