Co jest we mnie takiego że mam tylu stalkerow i wielbicieli? Możecie dla mnie wytłumaczyć tak po logicznemu? Nawet 10-12latki się do mnie atencjowuja i pewnie mogłabym mieć KOLEGĘ takiego typu aż nie dobije do 15. Co takiego we mnie jest że jakiś typo w spodniach jak budowniczy okrąża mnie 15 razy i kupuje te samo kawe w tym samym miejscu co ja ją trzymałam i pije patrząc mi wymownie w oczy? Albo jakiemuś grubasowi zapalają się oczy na mój widok i intuicja podpowiada że czekał na moment żeby mnie podśledzić i mega zawiedziony gdy spierdalam przed nim.

Zazdroszczę takim szarym maćkom i wojtkom że nikt na nich nie zwraca uwagi i ma kompletnie w dupie.

Ładne drobne niewinne dziewczyny mają zjebane życie w seksistowskich społeczeństwach.