No.170616
jak pozbyć się potrzeby dotyku i generalnie bezpośredniej komunikacji z drugim człowiekiem? mieszkam ze starą ale to nie potrwa długo bo chcę się wyprowadzić od niej gdzieś do lepszego miasta. problem w tym że dopóki z nią mieszkam czasem mnie przytuli na powitanie i rozmawia ze mną a ja się do tego przyzwyczaiłem i to lubię bo to jest miłe. a jest to problem dlatego że gdy się wyprowadzę to będę mieszkał albo sam albo z randomowym obcym człowiekiem którego przecież nie będę przytulał ani nic takiego. więc muszę jakoś się oduczyć potrzebowania bliskiego kontaktu. co prawda nawet z matką rzadko kiedy się przytulam i gadam dłużej no ale jednak czasem to robię a organizm ludzki lubi i lepiej działa kiedy sie wchodzi w kontakt typu dotyk/przytulenie rodziny czy kogoś innego bliskiego. jak to w sobie usunąć? chcę się czuć dobrze kompletnie bez interakcji a nie chcę się nabawić jakiejś deprawacji dotykowej ani nagłych powrotów ataków paniki kiedy będę zostawiony sobie przez 100% czasu bez żadnej przyjaznej duszy w pobliżu
____________________________
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170624
bump tematu o przekraczaniu ludzkich granic
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170626
>>170616
powiem ci dlaczego to nie pyknie ziomeczku, jeżeli już teraz masz obawy to znaczy że około tydzien po wyprowadzce popadniesz w paranoje i wrócisz do mame, ludzie sie nie zmieniaja i taki juz masz charakter, normictwo to inna sprawa, bo to zaprogramowane na sukces szczury ktore nie maja uczuc i rozumu, robią wszystko bo tak trzeba, nawet kochają bo tak trzeba i tak w filmach pokazali, ja np. nigdy nie wyprowadzę się ze swojego mieszkania bo mieszkam tu cale zycie i to moj pierdolony azyl, jezeli kiedys strace mieszkanie to bohatyrne wpizdu, wiele razy próbowałem isc na swoje i zawsze wracałem szybko bo to moj pokój i moje cale zycie w nim i ja tu zgnije wpizdu u siebie, nigdzie sie nie czuje dobrze tylko w moim pokoju chociaz mieszkałem w wielu miejscach, nawet w wielkim przestrzennym domu u wujka gdzie miałem cale pietro dla siebie a moje mieszkanie to sypiąca sie rudera po babce do generalnego remontu, siedz z mamą i nie odpierdalaj bo w wielkim miescie to predzej ktos bedzie cie chciał wyjebac i nadużyć twojego zaufania niz poda ci pomocną rękę, tam w wiekszosci żyją takie sitki pierdolone co idą po trupach bez grosza empatii.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170630
Tego się nie pozbywasz, tylko ujarzmiasz. Robisz to przez dwie rzeczy: przez znalezienie czegoś w czym możesz się doskonalić i robić to codziennie od podstaw i przez budowę silnych, ale niezbyt bliskich relacji z ludźmi mającymi jakiś tam wspólny interes- praca i hobby, z naciskiem na to drugie.
t. dyplomowany pustelnik
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170641
>>170630
>przez znalezienie czegoś w czym możesz się doskonalić i robić to codziennie od podstaw
ok da się zrobicz
>i przez budowę silnych, ale niezbyt bliskich relacji z ludźmi mającymi jakiś tam wspólny interes- praca i hobby, z naciskiem na to drugie.
wydaje mi się że to odpada. poza rodzina moje więzi to współpracownicy z którymi jedyne słowa jakie zamieniam to "cześć cześć" niezaleznie czy siedziałem w biurze czy łapałem ślinę na magazynie xD
>>170626
> siedz z mamą i nie odpierdalaj
nie mogę. musze zmienić swoje życie. nie chcę cały czas siedzieć w obsranym gównomieście pierdzieć w obspermione cottony
>tam w wiekszosci żyją takie sitki pierdolone co idą po trupach bez grosza empatii
z tym sobie poradzę
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170643
>>170641
Nie, nie, nie- nie szukaj ich na siłę. Ale zwykle w robocie jest ktoś kogo lubi się bardziej- po prostu się trzymaj.
No i znajdź towarzystwo odpowiadające Ci poziomem, które lubi i robi to samo co Ty. To jest coś co anony wyśmiewają, ale co naprawdę ratuje dupę przed stagnacją.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170645
nigdy nikt mnie nie przytulał, a wręcz broniłem się…..zimna matka
bardzo pragnąłem się przytulać, chodziłem też do psycholożki z tym, oczywiście wysłała mnie do jakiegoś gościa psychologa
być może ta potrzeba już mi zniknęła, albo została uśpiona nie wiem
już nie czuję potrzeby jakiegokolwiek kontaktu z ludźmi, jedyne ciepło jakie potrzebuję to słońce i ciepła kołdra, nawet nie chcę żadnej lalki do przytulania
nie czuję już nic, widocznie przeszedłem jakimś trafem rubikon skąd nie ma odwrotu, jestem sam i jest dobrze….ciekawe co znajdę idąc dalej w las….
przytulanie z mamą jest dobre dla małych dzieci, co nie? może powinieneś uciąć pępowine wyprowadzić się? nie wiem anon zrób co uważasz za konieczne
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170649
>>170643
>No i znajdź towarzystwo odpowiadające Ci poziomem, które lubi i robi to samo co Ty
przy kontakcie bezpośrednim ludzie mnie wkurwiają. mam potrzebę kontaktu i przytulania tylko dlatego że mieszkam z rodziną i zawsze miałem pod ręką mame. kontakt z kimś poza rodziny jest dla mnie stresujący i upierdliwy xD
miałem takie sytuacje że mnie przy powrocie z pracy inni pracownicy zagadywali. jakieś każualowe gadki szmatki o pierdołach. dla mnie to było jak przejść do innego wymiaru pełnego kosmicznych horrorów. jakby mi ktoś otworzył wrota do oka terroru w warhammerze xD kompletnie nie odnajdywałem się w rozmowie i robiłem wszystko by jak najszybciej kończyć rozmowę i spierdolić xD
>>170645
czy więc kluczem do sukcesu dla mnie jest odcięcie się od jedynego bastionu przyjaznych mi ludzi w sensie rodziny? więc po prostu po wyprowadzce jeśli będę chciał pogadać albo się przytulić będę musiał jedynie zdusić w sobie tę potrzebę a po jakimś czasie mi to minie. powinienem sobie dać radę
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170655
>>170641
>nie mogę. musze zmienić swoje życie. nie chcę cały czas siedzieć w obsranym gównomieście pierdzieć w obspermione cottony
chwilowa refleksa spierdolenia, przejdzie ci, nie odpierdalaj juz bo sobie wiekszych problemów narobisz, wielkie miasta są dla dynamiczniaków a nie dla anona co bedzie tesknił za mamą.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170657
>>170649
Nie traktuj tego jak wymiany informacji, tylko jak umiejętność której uczysz się przez powtarzanie.
Tak naprawdę im więcej tego robisz, tym lepiej to umiesz, natomiast to jest nic innego jak po prostu zwykły skill. Anony strasznie fetyszyzują small talk- głównie dlatego, że są zbyt słabi by zacząć cokolwiek od początku i znieść porażkę, natomiast tak-o to nie jest nic trudnego, pod warunkiem że wyćwiczysz to od podstaw.
Potem już jest okay, ja na przykład small talku nie lubię, nawet się nie witam, tylko jak jebany Klingon przychodzę i mówię czego chcę. Natomiast w razie potrzeby owszem, coś tam zawsze pogadam.
Also to jest bardzo podobne do rozmowy na czanie, tylko bez bluzgów i osobistych tematów.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170658
>>170655
I nie słuchaj tego gościa xD
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170663
>>170655
>chwilowa refleksa spierdolenia, przejdzie ci, nie odpierdalaj juz bo sobie wiekszych problemów narobisz, wielkie miasta są dla dynamiczniaków a nie dla anona co bedzie tesknił za mamą.
szatanie panie ciemności nie dam ci się wciągnąć w dół. wybiję się ze spierdolenia niczym gówno z kibla. niechciane a jednak kipiące mocą, niby na dnie a jednak na górze
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170665
>>170663
najlepszy dzis, a co planujesz dokładnie w sensie zdobywania finansów i ile masz pieniedzy na wyprowadzkę? chyba nie bierzesz od mameły na wyjazd? jakie wyksztalcenie? jakie doswiadczenie? z jaka posypką? z jakim nadzieniem?
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170666
>>170665
ooo nie interere bo kicikici nie wszystko na raz. dzisiaj w tym temacie zajmujemy się psychologią a nie finansami i doświadczeniem zawodowym
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170771
>>170616
nie ma "jak się pozbyć"
wyprowadzasz się, nie dają ci, to przestaje ci się chcieć, albo potrzebować
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.170848
>>170657
>natomiast to jest nic innego jak po prostu zwykły skill
to nie jest zwykły skill, do tego trzeba mieć normalny mózg
kurwa może nauczyć sie fizyki kwantowej ale bez normickiego mózgu nie nauczy sie small talku choćby nie wiem jak próbował
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.