>>31574
>dragon's lair
wtedy musiało robić niesamowite wrażenie ale nie wygląda mi na grę która się dobrze zestarzała, ot pójście na skróty żeby wyglądało to jak coś z przyszłości kosztem samej gry w grze
>tego w epoce to mało kto widział
no właśnie poza japonią nikt tego nie widział
nikt się tym nie interesował i nikt nie miał jak się dowiedzieć, naturalnym było myśleć że skoro prawie cały świat ma amigi i pecety to japońcy pewnie też, chyba że właśnie ludzie z branży co byli na jakiejś konferencji w japonii zobaczyli ich sprzęt ale to wyjątek, z grubsza dowiedzieliśmy się o tych rzeczach dopiero z internetu i to w najbardziej losowych okolicznościach, np. pc-98 stał się popularny przez gówniaki od touhou co odkopali info że pierwsze odsłony były napisane właśnie na ten obskurny komputer i stąd już zainteresowanie się rozprzestrzeniło wraz z odkrywaniem visual novelek i przygodówek na kiju na ten komp
>msx
to w ogóle osobliwość bo zaprojektował to microsoft, działa nawet na wariancie dosa, a w ameryczce nikt tego nie używał, głównie japończycy gdzie konami wręcz msxa uwielbiało, holandia i okolice oraz właśnie jakieś warianty były dla związku zdradzieckiego i przy okazji polski
>my to w ogóle byliśmy sto lat za murzynami
komuna się kłania niestety a wcześniej bycie rozpierdolonym na woinie, tyle dobrego że zaraz po upadku komuny były pirackie pegazusy i żółte kartridże za półdarmo
>dałniarka zamiast prawilnej dziewczynki 2D
rozumiem że chcieli zrobić coś dla powarznych biznesmenów ale jednak przemysł chińskich bajek na necach pc-98 i pc-engine lepiej tam pasuje i dobrze że dominował
>to jest typowy problem z graczem
typowy problem z graczem to zupełnie inny problem
>no i tak gry opierają się na pamięci mięśniowej a tej akurat ufam
nie o to mi chodzi, jest różnica między czuciem w palcach kiedy dokładnie postać zaczyna się poruszać bo przełącznik Post too long. Click here to view the full text.