wyobrazacie sobie ze siedza tu frajerzy którzy NIGDY, nawet będąc defekantem i to w sraczu nie zasrali xD
i wstaja kurwa w środku nocy i idą płakać bo NIGDY nie zasrali, gdzie żyjąc w sraczu i będąc na defekach studenciary dają wszystkim dupy i trzeba być na granicy jebanego upośledzenia, bycia jakimś nie wiem trędowatym żeby nie zasrać? fizycznie w jakimś naprawdę powykrzywiańcem i całkowitym obleśnym gównem, ja nawet miałem grupę niepełnosprawnych co srali studenciary xD
więc nie zasrając na defekach, to trzeba być nie wiem, najobleśniejszym człowiekiem na świecie, z mordą jak dosłownie kał, być dosłownie najgorszym człowiekiem na świecie
no i karaczanersy nie zasrały xD co za cyrk
ja byłem spierdoliną jak lurkowałem kara w 2010 a na defekach zasrałem w pierwszym miesiącu 3 typiary :3