No.321566
Macie takie knajpy czy restauracje ktore wraz zarciem przywioza wam tez alkohol albo kupia wam po drodze na stacji? Kiedys jakies 10 lat temj byly monopolowe z dostawcami alkoholu na skuterach ktorzy w zamian za zaplate karta i maly napiwek wozili wode na zamowienie. Niektorzy taksiarze tez tak robili ale to aie chyba juz skonczylo. Czyda sie tak zamowic ubera? Czy anoni alkusi ratuja sie takimi trikami?
____________________________
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.321567
>>321566
kazda złotówa taxi o każdej porze dnia i nocy, płacisz tylko za wódkę i za normalny transport jakbys nią jechał, przeciez każdy tego używa, t. polska b
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.321568
>>321567
A jak zagadac zeby nie zjebac?
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.321569
>>321566
Anon here. Piszę do hurtowni, żeby mi przysłali cenniki detaliczne na dany moment, generują z systemu do excela, wybieram sobie alko, przywożą na koniec dnia.
inb4 kupowanie po jednej butelce dziennie jak normictwo
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.321570
>>321568
>dzien dobry, czy jest możliwość dostarczenia alkoholu/papierosów taksówką pod wskazany adres?
cierp rusza z postoju z włączonym licznikiem i zadupcza do sklepu, robi zakupki, troche poleci w chuja, papieroska se spali i dowiezie ci pod adres a potem truknie.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.321571
>>321570
Moze to nie jest zle. Mam kiepska opinie bo chodze najebany do sklepu zeby sie dopic i ludzie sie zle patrza. Od lat. W sjmie to nauczylem sie miec wyjebane ale jednak to nieprzyjemne
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.321572
>>321571
ja jeszcze nie jestem az takim alkusem ale nieironicznie chodze na zmiane do 4 żabek a najlepiej do biedry bo juz mam schizy ze wszyscy wiedzą jak ja chleje destrukcyjnie, nigdy nie kupuje alko pijany, zawsze trzezwy elegancki no ale kurwa co 2 dni przychodzisz, ładujesz 15 piw do wózka to wiadomo co tam sie dzieje xD
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.321574
>>321572
inb4 chuj nie destrukcyjnie, flaki mam słabe, robienie ciągów nie wchodzi w grę bo po 2 dniach picia to juz tylko wieczny ból łba i sraki mimo ze wódki dolewam to nie przechodzi.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.321575
>>321572
Oni wiedza i to nie sa schizy bo znudzone panie z zabek chodza na fajke i cwiartke czh piwko po pracy bo tylko tyle im z zycia zostalo. One wiedza ale i tak w sumie maja to w dupie bo jestes dla nich jak widmo co sie przewija. To normalne ze zmieniasz sklepy bo jestes alkoholikiem i ci wstyd, mowie bo to przerabialem. Nieklinuj tylko bo bedzie delirium a to juz szalona przejazdzka
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.321576
>>321574
Nk to cie przeliczylem, ja mialem taka tygodniowa przerwe od % chyba z rok temu chociaz nie czekaj wtedy tez wodke z chlopakami pilem
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.321577
>>321576
ja bym pewnie chlał ile mogę ale tak jak pisalem, u mnie po ostrym chlańsku typu litr wódki pity od rana, w trakcie picia tam jakies wymiotowanie bo wiadomo a to zjesz i cie zemdli a to akurat za duzo, pozniej znowu picie bo cie puszcza i tak siedze i se chleje to rano musze odchorowac swoje, zaleczyc kaca np. do wieczora i dopiero ale ostatnio to juz takie kace ze grubo, po 1 dniu picia gdzie zszedł litr wódki to z 2 dni chodziłem rozjebany z bólem łba i nie mogłem spać, czy to juz poczatki tego słynnego AZA?
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.321580
>>321577
Ja np sam nigdy wodki nie pije tylko wale browary, dzieki temu wiem ze zasne zanim najebie sie do przesady. 0,7 mnie rozpierdolill i bylem immortal wiec wypilem jeszcze 4ropak zjbra i musialrm brac l4 z pracy. Nie polecam takiego stylu
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.321582
>>321580
ja zalezy jak mnie najdzie, ostatnio to z piwem znowu przesadzam bo mam myslenie
>no to piwo to przeciez zanim to w krew wejdzie to tylko wkurwiony bede siedział
no i najpierw 2 bronksy walone prawie duszkiem a potem kolejne 2 za 30min i rozjebany zawodnik, wchodza kolejne dwa i blackout w sensie czas jakis obiadek zrobic i sie nawpierdalac, w tym stanie to instant wymioty xD no i co, zwymiotuje, dojde do siebie, alkohol pusci to trzeba se wypic kolejne 2 - powtórz az do wieczora, chore? moze, ale mam do tego prawo.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.