No.315416
czy jest możliwe zeby z człowieka uczynić człowieka-maszyne nieodczuwającą smutku, żalu, strachu ani innych negatywnych emocji? nie chodzi mi o lobotomie patykiem pod gałke oczną, tylko coś co sprawia ze będzie dalej zapierdalał jeszcze bardziej, nie mówię tez o jakimś otępialcu, tylko kogoś zachowującego swóją osobowość
inb4 to nie temat o wychodzeniu z depresji, chociaż moze jakieś piguły mają podobny efekt, pytam z ciekawości bardziej, bo mimo ze moze sie to niektórym wydać fajne to jednak robiło by to dosłownego biorobota z człowieka
____________________________
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.315418
>>315416
benzodiazepiny tak działają, ale każda substancja w jakims stopniu otumania, tzn. nie brałem narkotyków, może te fety i inne mety pobudzacze działają inaczej, niech sie wypowie jakis stymulant, bo benzodiazepiny są świetne w tłumeniu tego wszystkiego.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.315432
>>315418
tylko ze one uzależniają i powodują kłopoty z pamięcia i chyba op jakimś czasie sie wyrabia tolerancja
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.