>od postabazy podkochuj się w 8/10 szarej szyszce nieśmiałej
>w gimbazie jesteś z nią nadal w tej samej klasie
>zainteresuj się fińskimi bajkami
>czytaj sobie mangi w szkole i forsuj je u swoich jedynych dwóch kolegów
>loszka zauważa to i używa jako powodu do rozpoczęcia rozmowy
>ja heatingsy over 9000 i ryj czerwony jak burak bo zawsze stres mocno przy loszkach, a przy niej już w ogóle
>zamień z nią kilka słów, oczywiście język ci się plącze a cała klasa gnije ze zestresowanej kurwy
>gdzieś ktoś oczywiście krzykną uuuu Anon i Karina nowa klasowa para
>umieraj w środku, w dodatku podwójnie bo żal ci twojego Bóstwa które musi przez ciebie cierpieć i znosić te ich śmieszkowanie
>ratuje cie dzwonek na lekcje
>wieczorem tego samego dnia pisze do Ciebie na gg Ona
>nigdy nie dawałeś jej numeru, ani nie pisałeś do niej, jedynie obserowałeś jej zmieniające się opisy
>w internetach rozmowa idzie łatwiej ale i tak heatingsy i 9000 godzin myślenia nad tym co odpisać i potem cała noc nie przespana bo analizujesz co tam odpierdoliłeś
>przez kilka kolejnych dni loszka nie zagaduje cie w szkole, ale dogania cię w drodze do domu (mieszkacie na jednym osiedlu) i nakręca rozmowę o fińskich bajkach
>widząc że lubisz typowe gim-baje typu naruto, poleca ci blicza mówiąc że to jej ulubiony
>nawet nastepnego dnia przynosi ci do szkoły na płycie kilka odcinków nagranych
>obejrzyj z przerwami pierwszy, ale uznaj że chujowizna bo jakieś kurwa duchy w maskach na kiju i ruda kurwa z mieczem samuraja
>oddaj loszce płytkę mówiąc że w sumie ok ale cie nie wciągnęło
>le rozczarowana loszka fejs
>w trakcie jeszcze kilka razy spierdol sprawę nie umiejąc into small talk mimo że loszka stara się ze wszystkich sił przebić przez twoje spierdolenie i mentalną stuleję
>w końcu w szkole jakiś konkurs o zainteresowaniach
>loszka proponuje żebyśmy razem zrobili jakąś prezentację o mandze
>na myśl o wizycie w domu loszki ze swoich snów twój mózg odmawia posłuszeństwa
>zaczyna brakować ramu
>anon.exe przestaje odpowiadać i przechodzi w tryb awaryjny na 256 kolorach
>miej ochotę wykrzyczeć TAK CHCIAŁBYM ZROBIĆ Z TOBĄ COKOLWIEK JESTEŚ KOBIETĄ Z MOICH SNÓW MOIM IDEAŁEM MOIM BÓSTWEM OSTATNIE 3 MIESIĄCE TO DLA MNIE JAK LOT W KOMOS I NIE MOGĘ UWIERZYĆ ŻE OKAZUJESZ JAKIEKOLWIEK ZAINTERESOWANIE MNĄ
>na szczęście googletranslate przerabia spierdox-mowę na:
>NIE
>A-ale dlaczego?
>NIE I TYLE
>i z prędkością 10 węzłów opuść szkolny kortytarz
>ludzie nie rozumieją co się tam właśnie odpierdoliło
>na lekcji wszyscy z ciebie gniją
>tego samego dnia jedyna koleżanka loszki daje ci opierdol dla ciebie że loszka się popłakała przez to co odpierdoliłeś
>przestaje pisać do ciebie na gg, unika spojrzeń, przechodzi na drugą stronę korytarza byle nie być w pobliżu i zasięgu wzroku
yes was, umieram w środku za każdym razem gdy sobie to przypominam
żeby dodać extra soli do tej historii okazało się że loszka skończyła podobne defeki co ja i pracuje w tej samej branży co ja i nadal jest sama
zostało mi over 40lvli życia ze świadomością że zignorowałem ideał, może jednak pora na bohatyra