>byń sobie w pociągu kolei dolnoślaskich
>ładna pachnąca julka wchodzi, gdzieś tam sobie siadaz koleżankami i nawet oczywiscie nie spojrzy na anon
>nagle pół litra gorącej sraki napierającej na anoński odbyt fejs
>idziesz do nowoczesnego kibla, do którego wchodzi się jak do jakiegoś teleportu, naciskając zielony guzik
>siedzenia z ludźmi ułożone się wzdłuż drzwi do kibla, jak na załączonej rycinie
>zamknij za sobą drzwi, zakręć zamek i zesraj się
>czuje dobrze człowiek
>gdy podcierasz dupę słyszysz jak ktoś naciska guzik, coś tam przeskakuje w zamku i drzwi się otwierają
>pachnąca julka staje w wejściu i zaczyna krzyczeć
>ucieka płacząc ze śmiechu
>wszędzie jebie gównem jak skurwysyn
>ludzie siedzący wzdłuż drzwi zakrywają oczy
>siedzę na kiblu trzymając wyciągnięta ku nim rękę z papierem toaletowym ujebany gównem, by naciskąć guzik zamykający drzwi
>wychodząc potem z kibla wszyscy w pociągu patrzą na mnie i widać, że mają bękę pod maseczkami
>chcę umrzeć