[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / random / cyber / fit / fol / inbouron / jewess / kpop / pen / wtp ]

/vichan/ - xD

czan

Name
Email
Subject
REC
STOP
Comment *
File
Password (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
Archive
* = required field[▶Show post options & limits]
Confused? See the FAQ.
Oekaki
Show oekaki applet
(replaces files and can be used instead)
Options

Allowed file types:jpg, jpeg, gif, png, webp,webm, mp4, mov, swf, pdf
Max filesize is16 MB.
Max image dimensions are15000 x15000.
You may upload5 per post.


Status | Alternatywa (Atenszon.net)

/socpl/ | /fso/ | /fol/


File: 6338b97ec078125⋯.png (38.46 KB,Buprenorphine_svg.png)

File: edf0743d9cd236f⋯.png (37.43 KB,Nalbuphine_svg.png)

File: 6338b97ec078125⋯.png (38.46 KB,Buprenorphine_svg.png)

f0e49c No.509777

Wiedźmak Geralt wykminił żeby używać 2 miecze jeden na ludzi drugi na potwory.

Ja ostatnio używam 2 opioidów na zakończenie znieczulenia ogólnego.

Nalbufinę 0.2mg/kg by odwrócić depresję oddechową wywołaną fentanylem, zapobiec bólowi pooperacyjnemu i zasedować pacjenta bezpiecznie.

Albo buprenorfinę w dawkach trzydzieści do sześćset mikrogramów w zależności od spodziewanego bólu i tolerancji opioidowej pacjenta.

Morfiny, oksykodonu, tramadolu staram się z reguły unikac bo tak elo

____________________________
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

6d29af No.509780

>tolerancji opioidowej pacjenta

jest w polsce coś takiego poza ćpunami i stadium terminalnym?

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

399574 No.509784

Pewnie, że jest tolerancja na opioidy w Polsce. Wystarczy dłużej poleżeć w szpitalu z bolesną chorobą i być leczonym opioidami. Pacjenci na intensywnej terapii, ciężko chorzy leczeni ortopedycznie/chirurgicznie w kilku etapach.

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

399574 No.509785

No i ludzie łażący sobie po Polsce z plasterkami z buprenorfiną albo i fentanylem od lekarza rodzinnego/receptomata/AI.

W Polsce dawki plastra zaczynają się od 35mikrogramow/h.

Jak ja daję 30mikrogramow/h w żyłę to ludzie dotychczas bez kontaktu z opioidami śpią spokojnie z drenami wystającymi z klatki piersiowej po operacji, ministerstwo zdrowia uwierzyło producentom że to dobra dawka na poczatek dla staruszki z bólem pleców żeby dala rade robic zakupy.

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

399574 No.509786

W USA buprenorfina przezskornie zaczyna się od plasterka 10 mikrogramow na godzine chyba, Polacy od 35 xD

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

000000 No.509788

Nie bierz opioidów bez jakiegos srakostartu. Bo ci dupa pęknie i wysrasz węgiel po tygodniu

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

6d29af No.509793

>>509785

z receptomatów już nie ma opio. śmieszne, że tak polecieli z tymi dawkami. jak moja matka umierała na raka, to dostawała 100 mg tramalu na 4h i nie wyglądała, jakby to pomagało. no ale była odporna na ból, więc nie błagała o więcej, to i więcej jej nie dali.

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

6d29af No.509794

>>509793

ps to było w 1996, bo to chyba istotne xD

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

9a344f No.509804

Polska szybko przeszła z opiofobii do kryzysu ćpania opioidów jak w Afryce i US&A.

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

52faf4 No.509809

Mam jeszcze taki patent, że jak pacjenta po operacji boli, różne leki poszły, nic nie działa, regionalne znieczulenie nie działa albo nie można zrobić to robię reset pacjenta.

Biorę 0.2-0.5 mg/kg ketaminy i podaję w 2 działkach. Dodaję do tego jakis grosik midazolamu typu 1-2mg albo po 10mg propofolu bolusik co kilka minut bardzo ostrożnie żeby oddychali po tych wszystkich opioidach.

Czasem chuja to daje a czasem człowiek budzi się jak nowo narodzony, wszystkie opioidy i pyralginy jednak okazuje się że mocno weszly, banan na mordzie i euforia u młodych facetów, młode kobiety przeciągają się w łóżku i uśmiechają jak po dobrym jebaniu, a dziadki i babcie mają wyraz twarzy jakby po tygodniu udało się wydalić sążnistego klotza.

Wszystkim oczy elegancko latają w poziomym oczopląsie.

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

6d29af No.509811

>>509809

ja tam nigdy nie byłem fanem ćpania od lekarza. kiedyś gadałem z 1 narkomanką o tym, że dali mi przy kolonoskopii max dawkę fentanylu czyli bodajże 350 mcg i do tego kawałek tabletki midazolamu ułamany chuj wie czym bo kształt miał nieregularny jak menstruacja 50-latki. no i oczywiście niezbyt mnie to znieczuliło. ta narkomanka powiedziała, że trzeba było prosić o więcej

>aż będzie dobra pizda

ja tak nie uważam. nigdy nie ćpałem częściej niż raz w tygodniu i jeśli już, to w domu. trochę wstyd, żeby obcy ludzie, lekarze, oglądali mnie napierdolonego. nieważne, że codziennie mają takie widoki. to, że w rosyjskich więzieniach/koszarach/czymkolwiek codziennie kogoś gwałcą nie znaczy, że tam pójdę i wypnę dupę. jedyne, do czego czasem by się przydał lekarz, to ewentualna pomoc gdyby niechcący przedobrzyć. ale to lepiej mieć ogarniętego towarzysza. kiedyś wciągnąłem 2/3 tej dawki furanyl-fentanylu, którą przyjąłem tydzień wcześniej. bo byłem zmęczony i wiedziałem, że mnie mocniej klepnie. nigdy wcześniej po tym nie zasnąłem ani nawet nie chciało mi się spać. a tu po 2/3 dawki straciłem przytomność na kilka minut. no nie są to najbezpieczniejsze zabawki do używania w domu. inb4 ułomek nawet nie wie, ile to było mcg. no nie wiem, bo to była pokruszona tabletka z dopków. w ogóle nie lubię pochodnych fentanylu, czuć po tym gównie takie chemiczne strucie. o wiele lepsze było rozpuścić o ile pamiętam 20 mg u-47700 w paru mililitrach wody i siup per rectum. to były czasy, kiedy gówno poprównywalne w działaniu do morfiny można było kupić bez przypału i robienia z siebie idioty w jakichś poradniach leczenia bólu. no ale trudno, zabrali i nie ma. nie jestem jakąś kalitą, żeby koniecznie musieć ćpać.

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.



[Return][Go to top][Catalog][Nerve Center][Random][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / random / cyber / fit / fol / inbouron / jewess / kpop / pen / wtp ]