[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / random / aiproto / cow / f1 / girltalk / leo / nofap / pdfs / sapphic ]

/vichan/ - xD

czan

Name
Email
Subject
REC
STOP
Comment *
File
Password (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
Archive
* = required field[▶Show post options & limits]
Confused? See the FAQ.
Oekaki
Show oekaki applet
(replaces files and can be used instead)
Options

Allowed file types:jpg, jpeg, gif, png, webp,webm, mp4, mov, swf, pdf
Max filesize is16 MB.
Max image dimensions are15000 x15000.
You may upload5 per post.


Status | Alternatywa (Atenszon.net)

/socpl/ | /fso/ | /fol/


File: 3c4080a2901d8bb⋯.jpg (177.55 KB,960x960,1:1,gblsb534eno11.jpg)

d47e46 No.508004

No elo anony, kolejny temat w stylu neet 4 lata AMA lol, a tak naprawde to nie.

sprawa wyglada tak:

za pare miesiecy koncze robote ktora wykonywalem 15 lat, bylem/jestem szwejem w wojsku, bede miał z tego tytuły ta slynna emeryture - +/- 3k, plus wynajmuje mieszkanie z czego netto mam zysku jakis 1k bo pipidówa hir i mieszkanie juz wypadaloby odswiezyc zeby pobierac wiecej hajsu.

zatem podsumowujac - mialbym okolo 4k, moze troche ponad tego slynnego dochodu pasywnego, czyli za siedzenie na dupie.

I tu sie pojawia dylemat - co robic dalej ? nie jestem typem neeta, ktoremu to wystarczy bo w sumie zona tez ma prace i daloby rade spokojnie przezyc a ja moglbym isc do bylejakiej pracy na minimalna i chuj.

Jednak po tylu latach oglupienia w armii, chcialbym w koncu rozwinac skrzydla i zaczac robic cos przyjemnego albo chociaz opłacalnego i niezbyt szkodliwego dla zdrowia, troche plecy juz odczuwaja bycie popychadłem przez 15 lat, kto byl w woju ten wie - ciaganie szaf, przenoszenie magazynow, łapanie reumatyzmu w lesie dniami i nocami itd.

Do tej pory miałem jasny plan - chcialem wejsc w IT, ale wydaje mi sie ze pociag odjechal - probowalem zaczynac najpierw kurs na technika informatyka, dwukrotnie nie dokonczylem - raz wyslali mnie akurat wtedy na kurs z wojska na drugi koniec polski i nie zdazalem dojechac na polowe zajec nawet w weekend, a za drugim razem jak zaczynalem to po miesiacu byl kryzys na granicy z białorusia, wojna na ukrainie itd. nie dalo sie nic zrobic bo albo granica albo sluzby non stop. juz wtedy wiedzialem ze moge byc w dupie z tym IT. a szkoda bo od dzieciaka lubilem kompy, moze bardziej od strony hardware ale cos tam tez w html sie bawilem itd.

myslalem moze o helpdesku albo jakims testowaniu oprogramowania, ale tu tez jest pizda, bo narobilo sie tego na rynku sporo, dodatkowo sa testerzy automatyzujacy i sam nie wiem. Jedyny plus to taki ze mam kumpla ktory w IT robi dobra dekade i mowi ze mi moze pomoc. Chcialbym poznac wasze zdanie - czy isc i probowac tego niskolevelowego IT lub helpdesku czy skoncze jako sprzedawca w jakims X-comie albo innej chujni? Na kursy mam do wyjebania kilkanascie kola - z tym ze nie musi to byc wcale IT. Nie jestem do konca ułomkiem, ale w zyciu nikt nie nauczyl mnie jakiejs roboty typu blue collar. na przeczekanie moge sobie jezdzic taksowka lub robic cokolwiek, ale chcialbym miec jakas robote rozwojowa w miare w ktorej moglbym byc po latach

Post za długi. Kliknij tutaj, aby zobaczyć jego pełną treść.

____________________________
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

000000 No.508010

>>508004

Jak jesteś sołdatem to na mur zapierdalaj bo ciapaki zaczynaja sie bujac po blokowiskach i strasznie smierdzi smierdzi strasznie. A nie kurwa piszesz jakieś farmazonixy na czonach. Szeregowy cweluch odmeldować się

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

814c7f No.508023

File: 6aa91adc0b93b74⋯.png (682.73 KB,853x446,853:446,4423u498sh.png)

>>508004

jakbym mial Twoje lata to bym sie rozwiodl i poszukal 'zony' z papierami za 30k$ za oceanem, zrobil CDL A class, wsiadl na troka i zapierdalal chicagoland-commiefornia-chicagoland za 1700 buksow za kurs z salata pekinska (niedziela wieczor-sobota przedpoludnie).

Europa to czyrak tuz przed peknieciem. A Ty masz jeszcze dodatkowo najebane w CV do tego stopnia, ze w razie resetu stare, cwane i wyrachowane trepostwo wyjebie takich jak ty na linie, na przemial.

no ale pewnie kochasz zone nad zycie, macie gromadke dzieci, jestes prawdziwym mezczyzna, Polakiem… a nie kosmopolitycznym, cynicznym odpadem, ktory mysli jak tu nie dac sie zaruchac na smierc cynicznym skurwysynom

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

5f4336 No.508033

>>508023

Nie no super porady kurwo xd zamienić jedna chujowa robotę na drugą za oceanem gdzie nie znasz nikogo i zostawić całe dotychczasowe życie na które ciężko pracowałeś dla bycia jakimś truckerem. Trochę bardziej się postaraj z tym trollingiem.

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

29fec0 No.508034

>>508033

nie no co ty zajebiście jest być obcym bez rodziny i znajomych którzy dają o ciebie jakiekolwiek jebanie xD

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

b57dbd No.508064

pójdz na pdf z cywila i zostan urzędnikiem w mundurze

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

2268f4 No.508080

>>508004

Tamte szkolenia ujebałeś przez aktualną robotę. Zaraz będziesz miał nieograniczoną ilość czasu na doszkalanie się bez ryzyka otrzymania rozkazu "do nogi" - na luzaczku sobie chłopie wszystko pokończysz. Pomijam, że na uparciuszka wszystko se możesz online za darmoszkę znaleźć i zakuć.

No i pytanie co ty chcesz robić dokładnie w tym IT. Precyzyjnie ci chodziło o technika od konfiguracji sprzętu, dbania o zasoby sprzętowe itp? Od administracji, sieci i hardewaru chyba warto nadal mieć pokończone kursy i certyfikaty, bo są świadectwem jakiś tam branżowych umiejętności o ile robi je licząca się organizacja a nie jakiś łukasztrenerIT.pl. Jeśli zaś chodzi o programowanie i testowanie, to czy przypadkiem nie jest tak, że liczy się skill, bo te wszystkie kursy się zdewaluowały przez to, że hordy juniorów trzepią bootcampy albo zdają ISTQB które samo podkreśla, że powinno się je robić po minimum półrocznym doświadczeniu praktycznym w testach i to jest ich jedyna styczność z tematem, a potem w praktyce wychodzi, że chuja potrafią? Zresztą poważne oferty dla programistów i testerów wymagają zazwyczaj od ciebie doświadczenia "branżowego", czyli przepracowania danego czasu na projektach dla klientów z konkretnej branży (np. bankowości), żebyś rozumiał środowisko w jakim działa produkt, znał technologie i miał doświadczenie empiryczne z tego "jak to się robi", a nie wymyślał koło od początku. Jak sam zauważyłeś, teraz jest trochę chujnia na rynku, ale jak sobie uzupełnisz wiedzę i kolega cię weźmie na barana, to jakoś to powinno być. Tylko najpierw pogadaj z kolegą - on Ci powie czego się uczyć i jakie kursy/certyfikacje nakurwiać.

Ewentualnie zrób tak jak ten Anon radzi >>508064. Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale tu chyba chodzi stricte o pracowników cywilnych wojska nie byłem w stanie rozszyfrować PDFu. Chuja się znam, ale podobno to częsta praktyka, przynajmniej na górze. Może aktualne znajomości i doświadczenie Ci w tym pomogą.

Ewentualnie wypierdalaj do innej comfy roboty jako urzędas państwowy krajowy/samorządowy. Mój stary tak całe życie spędził i nie narzeka. Daje to na pewno stabilność, choć jakiś mega kokosów jak w IT, to nie zarobisz.

A ten kolega >>508023, mimo sporej dawki pierdolenia, ma trochę racji. Jeśli konflikt dotknie nas bezpośrednio, to jako jeden z pierwszy idziesz na przemiał Anon. Nie ma nic za darmo - wcześniejsza emeryturka jest za ryzyko śmierci na ołowicę, to po prostu jedna z waszych chorób zawodowych. Spierdolenie razem z ukochaną rodzinką z kraju przed taką ewentualnością, może przy bardzo pechowym rozdaniu być strzałem w dziesiątkę zamiast ewentualnego w banię. Są na świecie takie śmieszne kraje w których te twoje 4k pasywnego dochodu z polszy zapewni Ci dobre życie. Otwierasz do tego jakąś kawiarnię na kiju i potem opowiadasz znudzonym turystom, popijającym u Ciebie drinki z palemką, anegdoty z wojska, oraz jak to się stało, że tu trafiliście.

Oczywiście jako obywatel Polski mam nadzieję, że tego nie zrobisz Anon, dalej będziesz tu żył i swoją pracą rozwijał nasz kraj, wychowasz w nim wraz z żoną kolejne pokolenie, które przejmie po nas ten skrawek ziemi, a w razie W dochowasz wierności przysiędze. Wszystkiego najlepszego. Dziękuję za Twoją służbę! :3

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

29fec0 No.508081

>>508080

>te wszystkie kursy się zdewaluowały przez to, że hordy juniorów trzepią bootcampy

nie byłem na tych bootcampach, ale w ten sposób można się sporo nauczyć, podobnie jak na studiach. i chyba w tym podobieństwie jest problem, bo na studiach większość próbuje zaliczyć jak najmniejszym kosztem, a nie jak najwięcej się nauczyć. w dodatku bootcampy są przynajmniej w teorii tak intensywne, że nie wiem kim trzeba być żeby przez cały czas chcieć tam nakurwiać na maxa.

>poważne oferty dla programistów i testerów wymagają zazwyczaj od ciebie doświadczenia "branżowego"

w znakomitej większości przypadków nie jest tak, bez sensu byłoby dla nich gdyby się ograniczali do niewielkiego odsetka kandydatów który ma doświadczenie w danej branży

>przepracowania danego czasu na projektach dla klientów z konkretnej branży (np. bankowości), żebyś rozumiał środowisko w jakim działa produkt, znał technologie i miał doświadczenie empiryczne z tego "jak to się robi", a nie wymyślał koło od początku

wymyślanie koła od początku, technologie i "jak to się robi" dotyczy programowania ogólnie, a nie dla konkretnej branży. robiłem dla banków, dla operatorów płatności, kantorów i nic specjalnego tam nie ma. wszędzie tak jest. przykładowo w bazach danych

>transakcja

nie jest używana tylko przy przelewach pieniążków w banku, ale też przy klikaniu na pizdę smoka w gównogierce. oczywiście w bankach jest większy nacisk na bezpieczeństwo, ale z technik programistycznych praktycznie nie ma takich, które byłyby w bankach, a nigdzie indziej się ich nie używało.

>teraz jest trochę chujnia na rynku

chujnia jest dla juniorów, dla midów i seniorów z tego co widzę na rynku jest spokój, oferty są, kandydatów nie za wielu

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

29fec0 No.508082

>>508080

>Są na świecie takie śmieszne kraje w których te twoje 4k pasywnego dochodu z polszy zapewni Ci dobre życie

w tych krajach jest syf i przestępczość. niby anon to nie powinien być przeciętny wojak społeczniak, ale nie jestem pewien czy by się w takich krajach odnalazł. 4k to za mało żeby wszędzie za ciebie chodził lokaj i żebyś nie musiał wiedzieć co się dokoła dzieje

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.



[Return][Go to top][Catalog][Nerve Center][Random][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / random / aiproto / cow / f1 / girltalk / leo / nofap / pdfs / sapphic ]