>>338675
rozumiem bo miałem to samo i od nastepnego tygodnia znowu mnie to czeka bo juz załatwiłem robote w innym eurokołchozie, do tego jeszcze dojazd do pracy, praca tylko 8 godzin ale 2h dojazdy i nie mozesz ani na sekunde usiąść, oprócz przerwy ciagle zapierdalasz, wszystko sie zgadza, ja jeszcze brałem dużo leków przeciwbólowych bo mój organizm fizycznie wysiadał od tego zapierdalania czasami, eurokołchoz na 2k osob, typowy obóz pracy, ludzi werbują praktycznie z całego województwa, ciagle jest zapotrzebowanie, jak pracowalem to ciagle brakowało ludzi, jedyny plus to umowa o prace i wiele osob po przepracowaniu 30dni po prostu znikalo na chorobowe, 3 zmiany co tydzien inaczej, kazdy dzien wygladał tak samo, ranna zmiana pobudka o 3:30 w nocy bo na 4:30 autobus, koniec pracy o 14:00 powrót o 15:30 no i co? hobby? komputer? czas wolny? nichuja! szybki prysznic i do wyra, wszystko napierdala, lezysz tak jak ta kłoda, lurkujesz na telefonie bo nie masz siły nawet wejsc na kompa, nie wiadomo kiedy zasypiasz bo juz 19:00, powtórz, druga zmiana? najlepsza bo rano wstaniesz cos porobisz chociaz, wracasz o 24:00, prysznic spac, dzien swistaka i zapierdol, czasem rano wstajesz obolały i chuj cie trafia na mysl ze czeka cie 8h pracy, w ogole to jak ktos to wytrzymuje to juz jest kozakiem dla mnie bo z mojej grupy 30 osob zostało finalnie 4, kazdy zrezygnował, jedni uciekli pierwszego dnia, drudzy po miesiacu, to jest czysty hardcore, kapitalisci i solidarnosc zgotowali nam ten los, teraz sobie siedza i chrumkaja bo sie podorabiali na złodziejstwie a młode chłopaki padaja na ryj, młode dziewczyny również bo laski równo sztywno zapierdalają az im pot po cipie spływa, nie ma litosci, sentymentów, wasi starzy sprzedali was za hamburgera i coca cole, teraz bedziecie zapierdalac a ja razem z wami, nic dziwnego ze ilosc samobójstw zapierdala z roku na rok do góry, a bedzie gorzej.