/vichan/ - https://atenszon.net/b/

przygarnie cie w ogóle ty kurwa smieciu? za ten czas sobie innej nie byles w stanie znalesc?

>>328338

"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów" - tak więc jeżeli powód rozstania został przepracowany, to spoko. Jeżeli nie, to radzę pierdolnąć się w cymbał i przestać być sentymentalnym zwierzakiem, bo dobry związek nie polega na myśleniu życzeniowym. Jak to powiedział Pan Peterson, "możesz złapać włókno rzeczywistości i je wykręcić, ale prędzej czy później to naprężenie strzeli cię po łapach".

t. anon-teoretyk

>>328339

jest zajęta więc chyba nie

>za ten czas sobie innej nie byles w stanie znalesc?

jestem spierdolony więc samo istnienie tego związku to już był cud

Za dużo zmiennych w jednych przypadkach bym powiedział tak jak zerwanie było wynikiem impulsu a w drugim nie jak było rzeczywiście czymś poważnym uzasadnione.

Tzn. wytłumaczę ci po ludzku jak zerwaliście z powodu kłótni bo komuś coś nie pasowało ale ogólnie się wam w miarę dobrze układało to warto sobie wybaczyć bo przeważa tu ilość + nad -

Ale jak robiła ci jakieś chore jazdy, zdradzała , spotykała się z "kolegami" to nie warto.

bo cię przeprosi a po jakimś czasie znów to samo będzie.

Mam nadzieję że pomogłem.

>>328338

nie wiem aną, mi dali socjalną loszkę i tak leci ósmy rok. jak się rozstaniemy to pewnie 0 loch do końca życia, bo 99.99% mnie mierzi

>>328338

Bardzo kiepski pomysł i mówię to z doświadczenia. Chuj jak tam się pokłóciliście o jakąś głupotę, ale jak loszka to coorva to spierdalaj i nawet się nie zastanawiaj, nie żałuj jako anon pewnie będziesz miał pod górkę ze znalezieniem nowej, ale nie mienie lochy jest lepsze niż bycie ze zdradzającą

Millenia Thinker to protip ale pewnie do ciebie nie dotrze