Co was napedza w zyciu?
Bo mnie w sumie nic. Pieniadze, seks, hehe imprezki, silownia, spacerek na lonie natury, ksiazki, filmy wszystko to chuj. Daje mi to tylko chwilowy skok dopaminy i tyle, a ostatnio coraz czesciej nawet i tego nie ma, wszystko wydaje sie puste i nudne a ludzie sa chujowi i dwulicowi. Uwaga dalsza czesc tego postu moze zabrzmiec troche bez sensu, bo w sumie ciezko wylozyc sposob myslenia i pewne przekonania ktore wyksztalcilem przez te wszystkie lata.
Moze zle poprowadzilem swoje zycie, bo tanie przyjemnosci nie daja mi szczescia, bo sa hehe tanie i czesto hehe niezdrowe(fizycznie lub psychicznie), natomiast drogie przyjemnosci tez mi nie daja szczescia, bo sa hehe drogie i trzeba na nie ciezko pracowac, a potem sie okazuje ze wcale nie sa tego warte. i jakis bananowiec albo bardziej dynamiczny normik, nawet nie musial kiwnac palcem zeby je osiagnac.
>hedonizm, zly bo hehe sa to tylko puste przyjemnosci, rozpierdalajace twoja psychike, w podobny sposob jak tanie zarcie z maka
>puryzm, zly, bo jestes jebanym frajerem, dojonym/wykorzystywantm przez tych wyzej.
Wszystko ma podwojne dno i nawet jesli jest hehe przyjemne, to traci ta przyjemnosc przez swoje uhm.. niegatywne cechy albo przez swoja cene.
>najeb sie na imprezce i fajnie jest
>kac na drugi dzien, a czasem jeszcze moralniak za to co odjebales albo powiedziales niektorym osobom
>wyrwij dupe i ja wyruchaj i fajnie jest
>to tylko zaspokojenie jebanego instynktu zwierzecego,w dodatku mam tylko kolejne potwierdzenie realiow ze kobiety to kurwy(bo 5 minut temu zgrywala cnotke niewydymke xD) i tego ze zadna locha nie jest warta bycia z nia, olso ciezko pracowalem zeby byc atrakcyjnym dla plci przeciwnej, a niektore normiki mialy takie akcje, po prostu z przydzialu xD.
>Zarabiaj grube pieniazki i fajnie jest
>no kurwa wcale nie tak super, skoro byla to bardzo ciezka praca, duzo odkladania i wyrzeczen w przeciagu mojego zycia,mlodosc i duzo czasu zmarnowanego na zapierdalanie i rezygnacji z fajnych rzeczy, rezygnacji z wyjsc ze znajomymi, imprezek, randeczek i innych rzeczy ktore wtedy mi sprawialy przyjemnosc, ze juz o tym ze jakis oskarek dostal od starego na 18-stke mieszkania ktore jest warte wiecej niz moje wszystkie oszczednosci na koncie.
>chodz na silownie i fajnie ci jest, super hobby sprawia ci przyjemnosc, spedzaj na tym duzo czasu, ucz sie na temat odzywiania i cwiczen etc. Czuj dobrze czuowiek, ze sie jakos rozwijasz i cos ze soba robisz. Schudnij przytyj, nabierz troche miesni xD
>no i chuj ci w dupe kurwo, nigdy nie bedziesz wygladal jak "wysportowany" pan z plakatu, twoj juz byly ulubiony hehe trener personalny, bo wszystko to chuj oszustwo i w sumie, wiecej bys osiagnal w 3 miesiace, majac wyjebane na to wszystko, wpierdalajac cziperki, chodzac na silke i klujac dupe sterydami.
>spedzaj czas z gowniakiem brata, zeby go troche odciazyc i czasem go czegos naucz, przekaz mu jakies wartosci(np sprzatania zabawek po sobie, bo brate ma w to wyjebane ze mlody robi rozpierdol z zabawkami) i czuj dobrze czuowiek
>brate zaczyna ci podrzucac gowniaka przy kazdej jebanej okazji, bo "hehe, anon gowniak cie lubi i chcial cie zobaczyc"
>no kurwa wcale nie dlatego ze po prostu nie chce mu sie gowniaka wychowywac ani nim zajmowac ale jak cos to potem bierze wszystkie zaslugi na siebie(za to ze gowniak umie x albo Y), mimo ze tylko ja mu pokazywalem X i jeszcze rzuca tekstem w stylu "to nie twoje dziecko", jak mu cos wspomne na temat wychowania gowniaka
>"no to po chuj mi je podrzucasz co chwile xD" oczywiscie burczenie pod nosem ze strony brate, zero refleksji i znowu podrzucenie gowniaka nastepnego dnia.
Jak z tym dealowac? Jak powiem normikom prawde(np, ze chuujowi sie nie chce wychowywac gowniaka, a skoro to nie moje dziecko, to mi sie nie chce nim zajmowac, bo juz se wole serial w TV obejrzec xD, loszce ze klamie z byniem cnotka, bo widzialem jej nudesy na fonie kolegi), to mnie nienawidza. A znowu zyc w falszym swiecie, grac w normicka gre i udawac ze wszystko jest w porzadku, wymyslac jakies gownowymowki w stylu
>"no hehe nie zajme sie twoim gowniakiem anon, bo ma duzo pracy xD"
>"no hehe locha, ja to ci wierze ze ty sie nigdy z sebami nie ruchalas, przeciez to nie tak zeby mi kiedys pokazywali twoje nudeski xD albo sie chwalili po pijaku czego to oni z toba nie robili hehe, swieta jestes na pewno hehe, a teraz zrob mi lodzika, tak, na prawde, nigdy tego nie robilas? WoW, bede twoim pierwszym emotikon wink"
Zajebcie mnie kurwa xD. Albo dajcie jakies protipy. Moze warto sie zaglebic w jakas filozofie na kiju?
Olso takimi przykladami moglbym napierdalac caly dzien.
Po prostu od dawna nic mi nie daje przyjemnosci kurwa.
t.anon