robiłem se proszek do prania z boraksu i nie spierał zwykłych plam. tak samo sodą chciałem czyścić kibel zamiast domestosa i też nic nie dało. tak samo jest z tymi kurwa szamponami czy pastami do zębów 100% Eko bez parabenów itd. w ogóle nawet nie myją włosów, kurwa posklejane, a pasty w smaku jak gówno i się nie pienią.
mydła też kupowałem robione własnoręcznie i nawet nie czujesz, że się umyłeś.
tylko nie radzę kupować chemii w biedronce, bo to jest tragedia, po wypraniu piżamki nie da się spać tak jebie cyklonem b. produkty ze średniej półki, albo sprowadzane np. z niemiec, Francji to jedyna opcja. produkty z rosji? do kosza to idzie.
also gdzieś ostatnio słyszałem, że można się bodajże w boraksie wykąpać i wtedy z ciała wychodzą te nanoniteczki z chemtrailsów morgellony czy jakoś tak.