>>306380
No właśnie, kawę pije się jak wódkę - dla efektu psychoaktywnego, debile co są smakoszami alkoholi, kaw i serów pleśniowych albo anchois to dla mnie kurwy zjebane, pierdolone płatki śniegu ohhh jaki ja jestem wykwintny jak ja lubię docenić aromat spoconych skarpet w serze, zaropiałego napleta w anchois czy też gorzki i spalony smak kawusi bez mleka .
Najlepsza to jest w ogóle moja stara - mam 24 lata, a ona zabrania mi kupować Monsterków, ale kawy sama napierdala aż jej mitralna pierdyknęła, bo hurt durr energetyki to jak dopalacze, a właśnie one są zdrowsze, bo masz witaminki, czystą kofeinę i przede wszystkim nie ma w nich garbników, które bardzo drażnią jelita, dlatego po kawie ciśnie na sranie w oceanie. Wpisujcie miasta.