To jest jakieś kuriozum xD
Mówi się: proste jak jebanie.
Wszyscy nasi przodkowie odbywali stosunki płciowe.
Ojciec każdego karaczanersa pierdolonego miał życie płciowe z kobietą.
A karaczaners gdyby 1/4 czasu i wysiłku który spędza na usprawiedliwianiu swojego zjebania poświęciał na coś bardziej konstruktywnego byłby ustawiony w życiu, bogaty, z masą rzeźbą i formą.