Szczegóły to zmyślone śmieciowe memy i miejskie podania ludowe, ale ogół się zgadza.
Ogromna kasa i wpływy. To powoduje, że chce mieć więcej władzy, ale w polityce nie pogra, więc oddziałuje przez media, przez przemysł w którym siedzi oraz wszelkiego rodzaju aktywistów.
Nie jest to jednak jakis spisek, masoneria czy gówno tego rodzaju. Po prostu ludzie chcą władzy i bogactwa, a apetyt rośnie w miarę jedzenia