>3 klasa gimnazjum
>nauczycielka wzywa cie do pokoju nauczycielskiego na rozmowe
>w pokoju kilkanascie nauczycielek
>wzywala mnie pani - mowie
>tak - rozbieraj sie anon
>ale jak to?
>zdejmuj ciuchy
>rozbierasz sie
>a teraz nas wszystkie zadowolisz
>sam nie dam rady pni profesor
>to idz zawolaj ciecia z szatni
>biegnin nagi po schodach
>panie mareczku dawaj pan bedzie srаne w pokoju nauczycielskim
>pan mareczek - jechaneeee
>srаj wszystkie nauczycielki na dwa baty z panem mareczkiem
>miej w chuj piatek na koniec roku za to
Ehh anoni