japier kurwa dole
Jaki zjeb uznał że benzo powinno być na recepte
Z natury jestem jak (pic related), po klonie od razu odzyskuje chęć działania, biorę się za ćwiczenia, kończę projekt, zakładam tindera i po kilku minutach juz dostaje wiadomosci od loszek i to wszystko w kurwa mniej niż godzinę staję się jebanym Casanovą.
Przez zjebane dzieciństwo, pojebanych starych, ciągłą samotność wynikającą z tego że mam poczucie ze wszyscy chcą mnie wyjebać wiec nikomu nie ufam, brak znajomych, zamknięcie od roku żyję w ciągłym stanie wegetacji
Po klonach to wszystko znika i czuję się dobrze
wiem ze uzaleznienie i srutututu ale juz wole wydawac 10zl miesiecznie niz zyc jak gowno do konca moich dni
Leki ssri, ndri, snri, neuroleptyki to dziadziuś dla debili którym jest smutno bo jesien jest, moj przypadek to nie jest zadna depresja wywolana brakiem serotoniny tylko zjebaną psychiką