>>262627
napady paniki to tylko jak mam depresje, wtedy nawet siedzac w domu caly czas czuje niepokoj jakbym siedział w okopie i nagle przychodzi napad paniki ktory mnie rozpierdala do tego stopnia ze sie chowam w kiblu i gasze swiatlo, ale potem czuje ulgę troche jak juz pusci, tak jak nie mam depresji to nie, problemów z zasnieciem nie mam (jak mam depresje to mam i problemy ze spaniem i serce mi napierdala jak szalone co tez utrudnia spanie), jak nie mam depresji to leki mnie uspokajają i spie jak aniołek, chodze senny, jak przyjdzie deprecha to leki chuja daja ale i tak jest lepiej niz kiedys bez, rozne juz brałem rzeczy ale na to nie ma innych leków niz ssri i benzo, tyle ze trzeba dobrze dobrac.
also u mnie epizody depresyjne przed leczeniem srednio 3x w roku kazdy po 3-4tyg, na lekach tak bym powiedział co pół roku po 3-4tyg ale wtedy wpierdalam benzo taczkami i czekam az to minie.