/vichan/ - https://atenszon.net/b/

>>261057

Jeśli się odpowiednio szybko skończy to tak. Jeśli nie i zrujnuje gospodarkę - to wrócą czasy sprzed przystąpienia do UE, z 15% bezrobociem, gdy pracowników powszechnie traktowano jak śmieci. Wtedy będziemy mieli przepierdolone

Jak nie mieszkasz z rodzicami, januszex obciął wypłaty, zero premii, zero socjalu pracowego, widmo zwolnienia pracowników z krótkim stażem to już nie jest tak kolorowo ;_;.

>>261062

Myślę że potrwa to jeszcze ze 2-3 lata jak nie dłużej. Obecne szczepionki są niesprawdzone, po prostu za krótko były testowane (ponoć minimum to 10 lat testów).

W januszexach i tak obecnie pracowników traktuje się jak śmieci, a bezrobocie będzie duże bez względu na koronawirusa, przez to że PiS narzuca coraz to nowe podatki, daniny, opłaty i każe podnosić pensję minimalną, a wielu pracodawców na to po prostu nie stać. Wzrośnie pewnie też szara strefa, bo to wymusi zatrudnianie pracowników na czarno.

>>261065

jak wyżej

>>261057

>padają najgorsze januszexy

januszeksy nigdy tak dobrze sie nie miały mając tylu chętnych ludzi do pracy, pozdrawiam i dementuje.

>>261096

tylko co z tego jak nie ma zleceń i nie ma z czego płacić

no niby sporo tych plusów, ale teraz dochodzi nwo, światowe forum ekonomiczne, znakowanie ludzi, inwigilacja, szczepionki od żydów i już nie jest tak fajnie

>>261096

nawet jak januszex obniży pensję do minimalnej na produkcji to problem z importem z zagranicy, problem z zamówieniami. nie w każdej branży oczywiście, bo np. meblarska ma się świetnie, ale wiele januszexów ma problemy.

>>261110

z meblarską nie do końca jest dobrze

nikt w niepewnych czasach nie wymienia mebli

najgorzej ma gastronomia, branże okołogastronomiczne i wszystko tam gdzie dostaje się do stałej pensji prowizje od sprzedanych usług i towarów (bo tarcza tego nie obejmuje)

>anon

>praca fizyczna

wybierz jedno, anon pracuje w korpo jako kuc/excel master, fizole to jakieś ułomy intelektualne i pewnie normiki

>>261080

ja mam jednak nadzieje ze jak sie wszyscy zaszczepią albo chociaż duza liczba to moze juz w tym roku zakonczy sie pierdolec, bo jednak rząd nie traktuje wirusa poważnie tylko jako maszynke do ściągania pieniedzy, wiec moze sie zlitują nad rozpierdoloną gospodarką i zdejmą obostrzenia

to najbardziej optymistyczny scenariusz, no ale

>2-3 lata

to już kurwa całkowita przesada i moim zdaniem nierealna, mam nadzieje ze sie nie pomylę

>>261119

>nikt w niepewnych czasach nie wymienia mebli

a jednak wymieniają, q3 2020 wzrosty po 20% w stosunku do 2019.

>>261140

moim zdaniem nawet jeśli ta szczepionka coś da, to nie zejdziemy poniżej 2000 zakażeń dziennie (taki poziom jak we wrześniu)

a przecież poniżej 500 mieliśmy już pierwszy lockdown, więc byłoby nielogiczne żeby w takiej sytuacji wracać do pełnej normalności

więc wydaje mi się że rząd zacznie zaniżać liczbę zakażeń, a jak nie, to może się to ciągnąć nie krócej niż kolejny rok

>>261136

normiki najczęściej dostają dobrze płatną i lekką robotę po znajomości, mimo braku kwalifikacji

anony są różne, ale mimo że czasem mają ukończone nawet dobre studia, to potem i tak robią za niecałe 2000 na śmieciówce

>>261136

to

>>261148

jeszcze zależy od producenta

duży producent współpracujący ze sklepami może mieć wzrost, bo może mieć zlecenia

ale już taka stolarka u pana janusza, który zatrudnia syna, zięcia, szwagra i sąsiada raczej generuje straty

rok 2020 był dla mnie najlepszy a obecny zapowiada się jeszcze lepiej

>>261155

czy ma to związek z c19?

>>261153

>ale już taka stolarka u pana janusza, który zatrudnia syna, zięcia, szwagra i sąsiada raczej generuje straty

zależy od okolicy, ale w mojej gównozakłady przeżywają rozkwit, terminy na kwartał do przodu, gniję, że wystarczy robić meble przywoicie z płyt w drewno mało kto się bawi, nie spóźniać się z realizacją o więcej niż miesiąc i z samych poleceń się robi kula śnieżna.

>>261160

Inny anon here, u mnie ma. Przez lockdown mam takie prosperity w biznesie, że ho hooo :D

>>261149

powodzenia w dostaniu roboty w korpo po znajomości, nawet jakby cie znajoma hrka wrzuciła do rekrutacji to i tak kapo przeprowadzajacy rozmowe by wypierdolił jak jesteś ułomem, a zaden znajomy team leader nie wezmie debila do zespołu bo nie bedzie po nim poprawiał faktur, exceli wędlin itp

>>261149

>normiki najczęściej dostają dobrze płatną i lekką robotę po znajomości, mimo braku kwalifikacji

dziadek, nie słuchać.

>>261164

"po znajomości" można dostać na wyższe stanowisko jak się ma X lat doświadczenia w branży, a i wtedy masz jedną rozmowę z danym tl, żeby zobaczył czy pasujecie sobie.

>>261164

Anon timlider tutaj bej, na etap rozmowy ze mną każdy spierdolex jest już wyłowiony i wyeliminowany przez hr. A i jeszcze jak z recruitmentem dobrze żyję, to do mnie trafiają naprawdę najlepsi.

>>261170

a co jak ktoś udaje dynamicznego na rozmowie a jest spierdoIiną?

>>261173

Miałem już dziesiątki takich rozmów, HR setki. Jak myślisz, nie wyłapiemy że nie umiesz w ludzi?

No, ale jak dobrze to robisz i się nie połapiemy, to zrobisz to samo z klientem, więc u mnie jesteś oke. Nie obchodzi mnie co robisz po godzinach ani jakie masz zaburzenia, dopoki radzisz sobie z obowiązkami i nie rzucasz się innym do mordy.

>>261149

>po znajomosci

sugerando ze do korpo ze screeningiem pracownikow i milionem menadzerow da sie dostac po znajomosci xD

>>261176

korpo to tylko niewielki ułamek miejsc pracy. normictwo normalnie dostaje się po znajomości do biur w zwykłych fabrykach smrodu. jak nie do biura to na kapo albo kontrolę jakości

>>261175

>Jak myślisz, nie wyłapiemy że nie umiesz w ludzi?

myślę, że skoro przestępcom się czasem udaje przechytrzyć sztab psychiatrów i psychologów, to i części anonów się uda omamić julkę z hru i oskara-managera.

>>261169

to nie jest po znajomości, po znajomości oznacza ze nie masz umiejętności do pracy a mimo wszystko ją dostajesz, jak mnie kolega zrekrutuje do siebie do firmy na stanowisko na które sie nadaje to nie jest po znajomości bo moja znajomość z nim nie jest ważna w kontekscie moich umiejetności

>>261170

>bądź manletem klepaczem faktur w gównokorpo

>trafiają do mnie najlepsi

najlepsi to siedzą w jpm albo w gs w wawie a nie u ciebie w stejcie czy innym citi handlowym zjebie

>>261177

korpo to najlepsza praca dla anona, jezyk z chanow powinienes znac, excela ogarniesz jak ogarnąłeś filtry, nie wierze w żadnego prawdziwego anona który nie dostałby sie do korpo, chyba że ma już harde zaburzenia

>>261175

Jak sprawdzacie czy ktoś umie w ludzi? Jakieś pytania typu

>jakim zwierzęciem chciałbyś być?

>>261176

Znaczy się opcja jest. Jak otwieram wakat najpierw oczywiście musi przejść przez milion osób i przyklepek, to teoretycznie mogę polecić sobie konkretnego delikwenta na konkretne stanowisko do mnie, ale mało kto tak robi. Also mało kto z innych TLów zatrudnia ludzi których zna spoza pracy do swojego zespołu. Do firmy spoko, ale nie do siebie.

Dlaczego? Ano dlatego, że to jest straszny smród i trochę się role mieszają- inne rzeczy wolno kumplowi, inne podwładnemu, to się miesza i ogólnie jest niefajnie.

>>261181

jak napisałem wyżej, nie weźmiesz pod siebie kolegi bo będziesz musiał za niego robote robić, a w przypadku kwasu stracisz też kolege

>>261179

>to nie jest po znajomości

jest, nie ma tu większej filozofii. masz dwóch kandydatów o podobnym profilu, bierzesz tego którego znasz, robota po znajomości anonie.

>po znajomości oznacza ze nie masz umiejętności do pracy a mimo wszystko ją dostajesz

to by była kompromitacja cwela dla obu stron, chyba, że jakaś budżetówka zajmująca się defraudacją publicznych pieniędzy.

>>261182

>>261181

Ale wiecie, że można kogoś znać na stopie czysto zawodowej i mu nakręcić robotę? Moja siorka dostała ofertę od swojej byłej managerki sprzed 10 lat z pierwszej pracy w korpo, bynajmniej się nie spotykają na ploteczki, tylko wakat pasował do jej profilu i wie, że nie jest spierdolona.

inb4 to nie po znajomości

>>261183

przeciez o tym mowiłem do tamtego anona

>>261149

>normiki najczęściej dostają dobrze płatną i lekką robotę po znajomości, mimo braku kwalifikacji

>>261178

No to niech próbują xD Jak im się uda, to smacznego xD Ja cały czas powtarzam: anony marsz do korpo, to jest praca najlepsza dla anona. A jakieś działy w stylu AP to już w ogóle pieniądz, bo tam nawet nikt się nie odzywa, ludzie siedzą i jebią raporty.

>>261179

Źle się wyraziłem- "najlepsi z możliwych".

>>261180

Oj nie, do tego trzeba mieć oko i umieć w gadkę. W skrócie to ja na przykład jestem na przykład bardzo miły i sympatyczny dla kandydata i czekam aż coś chlapnie. Długo mogę o tym opowiadac, grunt że mamy na to proces i wytyczne, ale też i doświadczenie. Also bynie spierdonem to wbrew powszechnej opinii NIE JEST problem. Problemem jest gdy widzimy, że taki ktoś jest tak zdziczały, że popadnie nam w konflikt z zespołem i ogólnie narobi smrodu.

>>261183

Jeszcze raz, ja bym na przykład nie brał nikogo znajomego, poleciłbym go do innego działu. Jeszcze nie miałem takiej sytuacji, ale na przykład jak podwładni polecali do zespołu, to też im odmawiałem i mówiłem, że gdzies indziej.

>>261186

No tak, tylko nie wyłapałeś jednej rzeczy. Siorka została zatrudniona nie dlatego, że lubi tą managerkę, tylko dlatego, że ta managerka wie, że się z nią dobrze pracuje i zna ją profesjonalnie. To są dwie zupełnie inne relacje.

>>261186

no to nie po znajomości, znaczenie po znajomości jest takie jw - ktoś bez umiejętności dostaje robote bo ma wuja w zarządzie/jest z tej samej partii, przykład - obajtek w orlenie

>>261190

100% zgody, każdy anon powinien spróbować, nawet od tych chujowych w stylu stejta, bbh, capa, ważne żeby mieć coś w cv

>czekam aż coś chlapnie.

na przykład co? opowiedz jakieś inbowe historie z rekrutacji

>>261190

>Oj nie, do tego trzeba mieć oko i umieć w gadkę. W skrócie to ja na przykład jestem na przykład bardzo miły i sympatyczny dla kandydata i czekam aż coś chlapnie. Długo mogę o tym opowiadac, grunt że mamy na to proces i wytyczne, ale też i doświadczenie. Also bynie spierdonem to wbrew powszechnej opinii NIE JEST problem. Problemem jest gdy widzimy, że taki ktoś jest tak zdziczały, że popadnie nam w konflikt z zespołem i ogólnie narobi smrodu.

Czekam na jakieś historyjki.

>>261191

Anonku złoty (i inne anony), od stejta i capa się zaczyna, potem idziesz sobie albo do jakiegoś normalniejszego miejsca, albo tam walczysz. Są plusy, są minusy. Nieważne.

Ja jestem Władcą Julek, mam ich o rety, dziesiątkę? Jakoś tak.

Najbardziej lubię jebać Oskarków dynamiczniaków, wiesz- przychodzi taki chojrak jak po swoje, a dostaje jebs. Takiego wała. Miałem gościa- przez HR przebrylował, bardzo dynamiczny z gastro, ze mną gada, bajerę ciśnie, ogólnie dobre wrażenie, ja też bardzo dynamiczny, śmieszkowy, gadam jak równy z równym- widać, że idzie jak burza. No, to ja się go pytam, a od kiedy pan dostepny. To ten taki wesoły, lekko się zapomniał i wypalił a w sumie to ja jeszcze nie skończyłem poprzedniej pracy i jak tylko covid ustanie, to wracam xD - zła odpowiedź xD Typ się pokapował że zjebał po całości, coś próbował się migac, ale niee- już go wyłapałem, no motivation to join the company, dziękuję, do widzenia.

Ogólnie niewiele ich mam, rekrutacje to nie miejsce na bekę, to jest śliska sprawa i dużo oczu patrzy. Ma być jak w książce.

>>261198

Nawet nie wiesz, jakich spierdonów widziałem… Kurwa ich jebana mać xD

Jakie są najlepsze korpo dla anona jako firmy, stanowiska i z jakim hajsem na początek za angielski b2+excel, gdzie pracowałbym sobie na standardowe 80% możliwości?

>nitka o pandemii

>mijają 3h

>korpo korpo korpo

nawet nie jestem zdziwiony

>>261209

Anonku, State Street i Capgemini, idź sobie tam i jak spodobasz, to zostaniesz. Jak nie spodobasz, to idź dalej. Te dwa specjalizują się w wyłapywaniu ludzi bez doświadczenia i mieleniu ich na porządnych korponautów.

Na więcej niż 3k nie licz, na dzień dobry się dostaje jakoś 2.5-3, coś pomiędzy. Za dużo to nie jest, ale też za dużo się nie wymaga.

>>261213

A nie lepsze perspektywy w Goldman Sachs, JPM czy BIG4?

>>261209

amazon

>darmowe obiady

>darmowy dojazd

>multisport

>żadnych wymagań

>22zł/h

>>261215

Jeśli jest niedoświadczony. lepiej niech przez pół roku przemęczy się w SS lub capie i zobaczy jak to wygląda, zanim pójdzie do poważnego miejsca.

Zresztą chyba do tych poważnych nie biorą z ulicy bez kwalifikacji, a zakładam, że taki jest profil naszego typowego anonka.

>>261217

podbijam, mnie do stejta wzieli bez studiow xD

>>261218

Ej, ja byłem przygotowany igła, ale mnie nie wzięli, bo byłem przekwalifikowany xD

Mówię, im nawet zależy na tym, by kandydat nie był zbyt dobry, bo wiadomo, że takiego nie wyciśniesz.

>>261217

Mogę potwierdzić, że do BIG4 biorą z ulicy.

>>261222

to zalezy od typow co cie przeslychuja, slyszalem ze kogos nie wzieli bo na pytania o stejcie nie mogl odpowiedziec (w stylu kto jest ceo, gdzie jest siedziba i jakies inne pierdolenie), a mi powiedzieli ze mam poczytac sobie xD

>>261183

Jak wygląda zatrudnianie po znajomości bez kwalifikacji? Już mówię:

Bierze się kogoś poleconego przez znajomego z innego działu, niekoniecznie z wiedzą, ważne żeby nie był ułomkiem i był dynamiczny. Przez ten czas się doszkala i dostaje pensję większą niż inne osoby na tym samym stanowisku. Jak już się wdroży, a w jeszcze innym dziale szukają kogoś na lepsze stanowisko, to się go poleca i z reguły wtedy awansuje.

Wszystkiego da się nauczyć, kwestią pozostaje znaleźć się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie, a o to bez znajomości trudno.

>>261224

Znałem takiego jednego. Piotrek M. się nazywał. Dostał robotę na jednym z kluczowych stanowisk mimo że wcześniej obsługiwał klientów w małym banku na prowincji. Od ręki. Popracował ze 3 lata i poleciał jak zwolnili osobę która go wkręciła. Był za drogi w stosunku do tego co dawał firmie.

>>261228

O weź xD Ja mam inną historię z rekrutacji. Trafiła do mnie laska od kogoś innego, cała zestresowana. No więc ja sobie z nią gadam i ratatata gadka, dobra, zatrudniona, bo fajna dziewczyna. Więc jak już była z nami, to mi mówi, że poprzednia timliderka ją maglowała z dat, historii firmy i w ogóle cuda na kiju. Trafia do mnie i A to co pani lubi bardziej, pieski czy kotki? :3 Mówiła, że tak ją zbiłem z pantałyku, że w ogóle nie wiedziała co do kurwy xD

>>261224

do czego? audytu?

>>261224

A jak tak, to może anonek próbować xD Chociaż ja i tak bym radził nie jako pierwszą pracę, niech ma porównanie. To potem procentuje.

>>261215

JPM czy GS szuka najlepszych, wiec o ile nie masz w CV SGH, CFA, Pythona i jakichś poważnych erasmusów w bolonii czy innym chujostwie to raczej nawet zapro na rozmowe nie dostaniesz

>>261240

Tak.

>>261242

no i przez to tworza chujowa atmosfere wiecznego podpierdalania i prawdziwego korpo, pracujac w miejszym korpo zarabiam jakiegos tysiaka mniej, ale chociaz jest czilera

>>261258

Ooo, ten anon wie co mówi. Ja zarabiam dwa mniej, ale robotę mam taką, jakbym był w sitcomie i dobrze się bawił xD

Opisujecie głównie branżę finansową, ewentualnie IT. To tworzy pewien nie do końca prawdziwy obraz sytuacji.

Generalnie, żeby zostać team leaderem, project managerem czy innym chujem niekoniecznie trzeba mieć wiedzę z tematu działalności danej firmy. Taki ktoś z reguły odpowiada tylko za formalne zamknięcie danego zadania, za darcie się na podwładnych i motywowanie ich. Stąd tyle niewykwalifikowanych normików na tych stanowiskach. Od merytorycznej strony działalności są z reguły jego zastępcy lub starsi specjaliści.

Robię w dużej zagranicznej firmie która projektuje instalacje teletechniczne dla dużych telekomów takich jak T-Mobile czy Orange i naszym zespole projektantów głównym przełożonym jest szczyl po zarządzaniu na koźmińskim. Jego zadaniem jest przekazywanie nam zleceń, ich odbiór i darcie mordy na nas. Za wszystkie błędy w projekcie odpowiedzialność ponosi jego zastępca, tj. facet który mógłby być jego starym albo nawet dziadkiem.

>>261258

coś za coś, po pierwsze u nich robisz czasem ciekawsze rzeczy niz AP, po drugie GS wygląda w cv lepiej niż cap/state

>>261264

bo takich korposow jest w PL najwięcej i w każdym większym mieście anon znajdzie coś dla siebie

a ten TL ktorego opisujesz brzmi dużo bardziej jak jakiś project manager w korpo

>>261266

Inna sprawa jest taka że w mojej branży jest w chuj zapotrzebowanie na pracowników, a jednocześnie mało ludzi po takich studiach

W rezultacie zgarniają niemal wszystkich chętnych którzy potem się muszą douczać

Ostatnio przyjęli nawet kuriera bo chodził do technikum elektronicznego i coś tam w cadzie potrafił nabazgrać

No ale efektem brania wszystkich jak leci jest to, że na start dostaje się 1700-1900 netto, co jest krzywdzące dla tych co mają wykształcenie kierunkowe

>>261270

>na start dostaje się 1700-1900 netto

przecież to poniżej minimalnej xD. na start to można dać podwiekowi <26lvl 4,5-5k to jakoś przecipieje bez płacenia dochodowego

>>261274

Na śmieciówce minimalna nie obowiązuje

>>261278

ale jest minimalna stawka godzinowa

>>261101

szef jednego z lokalnych obozów pracy (tego w którym robię) w kwietniu płakał następująco:

>buhuu zleceń nie ma, teraz będziecie robić przez 4 dni w tygodniu, za 4/5 minimalnej, żadnych premii

a teraz zapierdol w styczniu jak w każdy inny miesiąc, mimo że branża zazwyczaj rozkręcała się na wiosnę

>yyh no ale co z tego że jest praca, jakie podwyżki, mało wam płacimy?

i po tym zatrudnili hehe "kontrolerów jakości i inżynierów procesu" których nigdy wcześniej nie było i firma leciała w górę od lat 90'

Towaru najebane na 200% normy ale zleceń nie ma

>>261474

szef mojego januszeksu przemysław and son korporejszon and menadżment za tarcze antykryzysową i dopłaty razem z rodzinką zajebał sobie wczasy i to wcale nie dziadek, nie musze dodawac chyba że jego firma właśnie tonie i jeszcze nigdy nie było tak malych przychodów, nie wiem co oni maja we łbach.

>>261489

on sprzeda w razie czego firmę i tbw bo pewnie i tak ma już kasy odłożonej dosyć

>>261489

wypłaci sobie mniejszą dywidendę w tym roku, a managment się będzie uwijał w poganianiu batem szeregowców. ew. nabierze zleceń, kontrahenci zapłacą pierwszą transzę, potem wyprowadzenie pieniędzy ze spółki i zwijamy biznes xD.

u nas firma nie zaafektowana przez covid, a nie było nawet pół złotówki premii rocznej dla pracowników, oczywiście za wyjątkiem zarządu. also

>przydziel "awansy" pracownikom

<od dzisiaj zakres obowiązków zwiększa się o:

>pierdolna lista punktów

>a-a-ale co z podwyżką

<jaka podwyżka, przecież jest covid :)?

pozdro z kołchozu spierdoni

>>261080

>W januszexach i tak obecnie pracowników traktuje się jak śmieci

januszexy to tylko jeden segment rynku pracy, teraz chujnia rozleje się po wszystkim co się da niczym ejakulat klienta po ciele Kurwity

>większa skłonność pracodawców do dawania pracy zdalnej

akurat nie w mojej pracy

>padają najgorsze januszexy

dla wielu anonów praca w nawet chujowym januszexie to jedyny sposób na zdobycie kasy, także wiesz

>jak się mieszka ze starymi i nie pracuje, to poszukiwania pracy można przełożyć wymawiając się koronawirusem

o to tak, jak bez koronawirusa neetowałem przez 9 miesięcy, także teraz to rok spokojnie bym wyciągnął

>normiki mają bardzo ograniczony dostęp do imprez, klubów, restauracji, kawiarni, wyjazdów zagranicznych

>normiki dostają mniej zarabiają, więc nie wszystko to co by chcieli mogą kupić albo muszą ładować się w kolejne kredyty, leasingi i pożyczki

>normiki mają ból dupy, bo ich dotychczasowe życie zostało wywrócone do góry nogami

no niby tak, ale z drugiej strony chuj mnie obchodzą jakieś normiki - dobrze im czy źle, mam wyjebane

osobiście ubolewam, że np. w Bornym Sulinowie zlotu nie było, a lubiłem tam sobie pojechać i pooglądać trochę starego żelastwa

>wszystko wskazuje na to, że sytuacja sprzed 2020 nieprędko wróci mimo wyprodukowania kilku wersji szczepionki

no to też nie ma się co cieszyć

poza tym jako astmatyk z problemami kardiologicznymi to autentycznie trę dupą ze strachu przed załapaniem covida, bo mogłoby to się skończyć spadnięciem z rowerka dla mnie, a tego bym nie chciał