Anonki, czy ktoś mógłby mi polecić jak w ogóle wejść w temat motoryzacji? Moi starzy kompletnie tego nie ruszali, i znajomi w sumie też. Teraz mam trochę hajsu więc chciałbym sobie coś kupić, żeby móc pojechać do lasu/na roadtrip/na strzelnicę. Celowałbym w używki, z takiego powodu że na pewno nie będę go wykorzystywał do żadnej roboty bo pracuję zdalnie.
No więc: chcę kupić używane auto od jakiegoś dziada (najbardziej to bym kurwa jeździł takim youngtimerem typu golf 2ka), ale nie dać się zrobić w chuja, ergo muszę się choć trochę na tym znać.
No, ale problem jest taki że kompletnie się na tym kurwa nie znam, i nawet nie wiem od czego zacząć. Próbowałem szukać jakiegoś "cars 101" albo czegoś innego, co by tłumaczyło jak dziecku wszystko od zera do końca, ale wszędzie gdzie coś znalazłem, to każdy od razu nawija że dziesięciodrzwiowe jedensześć i wałek rozrządu z homologacją. Najlepiej jednak gdyby były to zasoby polskojęzyczne. Z angielskim nie mam problemu, ale potem tłumaczyć całą tą skurwiałą terminologię to robota na osobny etat.