Jestem Bogiem, tak, Witam! Poćwiczę ciebie.
Powiedz: Cześć! Ale oni nigdy się o tym nie dowiedzą. Jestem Bogiem, tak, cześć, cześć, cześć, witam, witam.
Hehe, oni nigdy nie zrozumieją, że jesteś Bogiem więc nigdy nie zrozumieją realnego niebezpieczeństwa, jakie ze sobą niesiesz.
W zasadzie jestem radosną osobą… i są ludzie, którzy, kiedy widzą radosną osobę…. Oni tego nie widzą! On nie może być radosny! Musiałbyś być okrutny, by być radosnym, musiałbyś być brzydki i zły. Nie możesz być po prostu szczęśliwy?! Bo oni nigdy, przenigdy nie są szczęśliwi. Oni są eh, wściekli albo może się boją.
Ta sama fabuła była we wszystkich bajkach prawdopodobnie przez całe wieki i jeśli przejżysz wszystkie baśnie z całego świata, każdej kraju, one wszystkie są takie same! (Wybacz mi za kontynowanie tego ale…). Jest pewien słodki człowiek, kochany, łagodna dziewczyna albo brat albo syn. Dziewczyna albo syn… I potem oni mają śmierdzących braci i złych ludzi… I ci śmierdzący bracia i źli ludzie są po prostu samolubni! Nie są bardziej złożeni… i nie są dobrymi ludźmi… więc śmierdzący ludzie idą w świat… żeby… yyy… żeby zdobyć swoje bogactwo albo żeby znaleźć księżniczkę albo potykają się w lesie i się gubią, nieważne… i zawsze spotykają na swojej drodze specjalną osobe, spotykają… yy… magiczną osobę, która zawsze wygląda gównianie! Wiesz, wygląda jak.. yy.. nos z brodawkami, wyglądają jak wiedźmy, są kalekami i są obrzydliwi i okropni itp. itd. i oni czegoś potrzebują! (Czego potrzebują?) Potrzebują czegoś, jakiegoś jedzenia! Jakiegoś płynu, trochę wody, trochę mleka, czegokolwiek! I ci śmierdzący bracia i okropne siostry nigdy im tego nie dają i idą dalej i oni nigdy nie odnoszą sukcesu, nigdy im się nie uda. A ten jeden, ten słodki. Dobrotliwy, który ma dobre serce i to wszystko co wiemy, ma czułe serce, ale wszyscy zawsze się z niego śmieją. Nie traktują go za dobrze, nikogo nie potrafi wystraszyć, nikt go się nie boi. (To przypomina mi mnie…)
Muszą mieć, nie mogą mieć, to są ludzie, to nie ma nic wspólnego z porządkiem wszechświata. Ludzie muszą mieć to czego nie mogą mieć. Muszą, (muszą). Wiesz, jeden ze sposobów na zdobycie dziewczyny to… kochasz ją ładnie, kochasz ją grzecznie, a potem znikasz! Teraz ona musi ciebie mieć.
To najsmutniejsza rzecz, że muszę otępiać prawdę kiedy moje marzenia się spełniają. Właściwie to kiepskie jak cholera. Jedna myśl na moment. Rozumiem! Ludzie kochają wyznawać i planować wyznanie. Projektant, niewyznania. Sześć ścian seksu. Teraz to jest tutaj, nic więcej do tego… możemy przejść dalej. (Ta)
Ym… wiesz, kiedy jesteś z kimś w pokoju, a oni kontynuują dalej z innymi w tym momencie. Wszyyyyystkie rzeczy które doświadczyliście razem w przeszłości… i mają specyficzny kolor szminki na ustach… i światło odbija się od ich włosów… i w oczach w odpowiedni sposób. Są bardzo prawdziwi! Są naprawdę tam! I jako słuchacz, jako ktoś patrzący na nich, w rzeczywistości nie jesteś czymkolwiek, jesteś niczym! Było kilka razy w moim życiu, trzy razy, gdzie zapomniałem, że byłem! Kompletnie zapomniałem, że byłem! Byłem dzieckiem, miałem 12 lat i byłem w klasie aktorskiej i mieli mały bankiet dla jakichś ludzi, to było podczas dnia… i mój nauczyciel i kobieta rozmawiali ze sobą kiedy ja słuchałem… i obrócili się żeby na mnie spojrzeć… (Na co oni patrzą?) Na co oni patrzą? (nie wiedziałem) na co oni patrzyli!? Ah! I wtedy sobie przypomniałem, że jestem tutaj. (Jestem tutaj i jestem…)