No.198992
odstawiłem żydowskie pigułki jakieś 3 dni już ich nie biorę i czuje się coraz lepiej z dnia na dzień. Ludzie nie bierzcie tego gówna to jest gorsze od narkotyków. Zabiło to we mnie chęć do życia, zdolność do odczuwania i posiadania emocji i uczuć, wprowadziło wieczną nudę, niemożliwość usiedzenia w miejscu itd. itp. Normalnie setki różnych gównianych efektów ubocznych a poprawy żadnej. Brałem różne pigułki i żadne nie pomagały, a jedynie przeszkadzały w normalnym funkcjonowaniu. Teraz sobie leżę i cieszę się że mogę w końcu odczuwać emocję i leżeć na czilu, a nie szukać ciągle czegoś do roboty bo żydowskie pigułki mi każą XD Polecam taki styl życia.
pic not rel
____________________________
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.198997
>>198992
powiedz więcej bo ja sam chciałem iść do psychiatry po pigułki na pierdolenie
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.199002
>>198997
ale co dokładnie chcesz wiedzieć? Jestem po kilku terapiach bo alkoholik i narkoman hir i głównie brałem leki na dolegliwości ponarkotykowe oraz na wzmocnienie siebie. Ostatni zdrowiej się odżywiam, częściej się ruszam ogólnie jestem szcześliwszy. Nie mam pojęcia jak to działa. Te leki na poczatku może trochę pomagały, ale potem to już takie właśnie zombi się zrobiło. Brałem wenlafaksyne ostatnio.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.199012
>>199002
myślałem że brałeś leki na depresje bo mi jest ostatnio chujowo i chciałem też zacząć brać ale boje się że wydam 220 zł na wizyte i nic mi to nie da
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.199174
>>199012
no wenlafaksyna i te co bralem tez sa na depresje wiec to to samo, ogolnie nie polecam, chyba ze na krotki czas - tzn. rok max. Jak po 3 miesiacach brania nie czujesz poprawy to nie bierz dalej. Jak chcesz przestac brac to lepiej lekarzowi powiedz to on ustali schodzenie z dawki.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.