>>195008
ja chyba troche jestem, ale nie czuje sie bo mam kontakt dobry z kierownictwem i w sumie lejemy z tych patalachow praktycznie wszystkich no ale ostaetcznie i tak, sa ci na zmianie jak kula u nogi praktycznie (oczywiscie ja tez mam jakies przypaly ale tbw, mowimy tu oczywiscie o dominancie sytuacji i zachowan) i trzeba im pomagac wiecznie, ale chuja tez z tego mam bo stanowisko partii jest takie ze to ja robie prawie tyle ile powinno sie, a porownywanie do najgorszych to i tak daje mi gowno wiec…ostatnio dostalem podwyzke na o 150zl mniej niz chcialem zeby zsotac w tym kurwidolku i teraz powaznie rozwazam co dalej, robota nie jest jakos super rozwojowa ani skomplikowana tak narprawde i kurwa nie wiem czy zostac tam czy nie bo wurwia mnie dajmyn a to fakt ze nie bylem rok i 3 miesiace na ani jednym dniu l4 a kurwa prawie wszyscy inni zdajmy nato mojego pulapu tak, i to niektorzy nie raz i czuje ze to jebane 500zl w sumie wyzej mi sie nalezalo jak psu buda i jestem zly i zawiedziony ehh, najbardziej bym sie wkuriwl jakby sie okazalo ze tyle ile mi rzucili to daja wszystkim przy przejsciu po prostu na stanowisko wyrzej a nie bylo tam nic ekstra dla mnie za zapierdalanie, musze sie tego wybadac i jesli tak, to wykurwiam w chuj XD nawet jebanej uz nie wzialem ani razu, jak bylo juz zle z wyrobieniem sie do zadzwonilem do robo ze sie spoznie pare h, zapierdalalem raz chyba z 9dni pod rzad a inny koles dostal wolne w tym samym okresie bo "nie moglby miec 7dni pod rzad" i mialem wtedy takie "XD" no kurwa serio? albo jak byl okres ze trzeba bylo nadhodzinki, ja pieknie po 10-12h a inni a tu wczesniej se wyszedl te nadgodziny co juz wyrobil, ktos tam jakas uz, no ja pierdole ale se popolakalem
najgorsze jest to poczucie ze nikt nie szanuje tak naprawde twojej pomocy i karmie sie, tak narpawde, tymi czasem rzucanymi tekstami "dobr morda z tego anona" i jeszcze temu zaprzeczam czasami ehhhh niskie poczucie wartosci to gowno
>>195023
>koszty zrobienia x oraz alternatywny zysk w postaci paru wolnych minut które przeguwniaczyłbyś zamiast robić x są równe zeru
tak dokladnie wyglada tok mojego myslenia, w koncu kolega robi auto, jak go rzuce zajmie mi to ile, 30 minut? a jemu autobusem godzine czy lepiej, no kurwa proste, chociaz meczy mnie czasami kilka minut, w koncu sie zgodze, a jak ja potrzebuje czegos i ktos nie ma czasu? starczy ze sie zajaknie i odmawiam elo nara pa, poradze sobie przeciez XD
nie wiem opie jak jest u ciebie, ale ja uwielbiam to uczucie samodzielnosci, radzenia sobie z rzeczami, do tej roboty jak sie przyjmowalem to w 1tygodniu chyba kieras do mnie jak sie wzialem za jedna robote co samemu kurwa praktycznie niemozliwe jest zrobienie tego od razu podbil i
>no mlody kurwa fajnie ze sie starasz ale we 2 jak to zrobicie to jakos to bedzie wygladalo a samemmu to widzisz ze gowno wychodzi
>>195023
>możesz się z tego wyleczeć, poprzez czysty egoizm
caly swiat dziala w ten sposob, zlodzieje kurwa, janusze, seby, marketingowcy, cpuny, pierdole to gowno i ten typ zwierzecego zachowania
>>195032
no moze i tak, ale ja mam wrazenie ze wszscy dookola zyskuja na mnie a ja tylko na tym poczuciu wdziecznosci, a przeciez z tego nie wyzyje (chociaz paradoksalnie do tego co mowie, wydaje malutko pieniedzy i mam w chuj pengi na koncie eh)
kurwa o loszkach nawet nie pisze (a jednak) ale mam wrazenie ze przez to bycie milym, czekanie, budowanie relacji na spokojnie przejebalo mi ich juz kolo nosa z 5 bo wkurwilem sie wte fz, rozmawialem, pocieszalem, rozumielem, bylem fajnym super gosciem a za moment sie okazywalo ze pojawil sie jakis chuj na horyzoncie nie wiadomo skad i pizda nad glowa juz nawet nie rozmawiamy XD ALE JAK SIE KURWA ODEZWIE TO OCZYWISCIE ODPISZE I JESTEM SYMPATYCZNY XD