[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / random / abcu / abdl / liberty / random / s / tingles / warroom / x ]

/vichan/ - https://shitposter.club/vichan/

czan
E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
Archive
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Voice recorder Show voice recorder

(the Stop button will be clickable 5 seconds after you press Record)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


Status | Alternatywa (Atenszon.net) | /socpl/ | /techan/ | /fso/

File: 915611f6bf630bf⋯.jpg (23,47 KB, 500x375, 4:3, 1479165_648585625259796_29….jpg)

 No.191041

Zawsze była chujnia. Człowiek tylko się tak oszukuje że kiedyś było lepiej. Po prostu nie było tylu obowiązków, wszystko wydawało się nowe i ciekawe.

W ogóle zdziwiłem się, gdy okazało się że poczucie zapierdalającego czasu po skończeniu iluś tam lat to nie dziadziuś.

Kurwa, przecież niedawno zaczynał się 2020 i ludzie żyli info o potencjalnej III wś. Właśnie mamy połowę lipca. Zatrzymajcie to, chcę wysiąść.

____________________________
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191042

Kurwa, to miało być jako odpowiedź w innym fredzie xD

Mode usuń

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191054

>>191042

Mode zostaw, bo w sumie depresłem

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191059

>>191054

w sumie to, ten fred komentarz dał me feels

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191060

File: c2ab036ecdc7298⋯.gif (946,39 KB, 370x270, 37:27, 5b2.gif)

OP here. To miał być komentarz do tego freda >>191033 ale się mi pojebało. W sumie niech zostanie ta nitka, może wyjdzie z niej coś fajnego

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191062

>>191059

No wiem, dał więcej niż cały temate w którym OP chciał odpisać

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191082

Moim zdaniem duzy wpływ na to mają takie rzeczy jak nieustannie wzrastająca świadomość tego co nas otacza (przytocze tu przysłowie "mniej wiesz lepiej śpisz"), zdrowszy poprawniej pracujący młody organizm, który jest stopniowo degradowany przez zatrute powietrze, przetworzone jedzenie, fale elektromagnetyczne inb4 foliarz i ogólnie rzeczy, które nie występuja naturalnie w przyrodzie, a które wymyślił człowiek, oraz ludzie, otoczenie, społeczeństwo, które cechuje kultywowanie negatywnych wartości. Młody człowiek, gdy zaczyna to odkrywać, nie jest w stanie udźwignąć tego ciężaru, więc podąża śladem innych. W tym wszystkim ciężko znaleźć miejsce dla siebie i swojej indywidualności. Na Ziemii człowiek oddzielił się od człowieka i zwrocił się przeciwko sobie. Każdy zamienił swoje życie w nieustającą walkę o byt, nie widząc sposobu, by jakoś dało się naprawić świat i żyć pierwotnymi, głęboko zakorzenionymi w nas odruchami, takimi jak rodzina, podchodzenie do drugiego człowieka z empatią, współtworzenie i kreacja, dobra zabawa, szacunek do istnienia. Martwimy się zamiast żyć, zastanawiamy się zamiast być wiedzą i mądrością, uciekamy od świata choć to my nim jesteśmy i go tworzymy.

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191089

File: c6e6adbedc3ed98⋯.jpg (33,27 KB, 490x344, 245:172, 10420258_379742925520319_4….jpg)

>>191082

W sumie to. Kiedyś ludzie spędzali ze sobą więcej czasu, odwiedzali się wzajemnie lub wychodzili gdzieś, na wsiach pomagali sobie w polu lub przy zwierzętach. Nie mówię, że ludzie już tak nie robią, ale jednak chyba trochę to zanikło i jebany kondonowirus bynajmniej w tym nie pomaga.

Czasami żałuję, że nie urodziłem się w jakimś kraju z regionu Morza Śródziemnego. Może i w większości bieda, ale mam wrażenie że ludzie są tam bardziej towarzyscy (no i zajebista kuchnia, nie to co u nas), do tego jeszcze słoneczko fajnie świeci. Co prawda jestem typowym anonem, ale lubię czasami wyjść i z kimś pogadać przy piwku. Do pewnego czasu zdarzało mi się wychodzić ze znajomymi, ale teraz albo nikt nie ma czasu, albo w jakiś sposób kontakty się luzują.

Piszę to wszystko pijąc do monitora. Dzień jak co dzień.

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191103

>>191089

w krajach śródziemnomorskich inaczej to wszystko wygląda. większość ludzi nawet w miastach mieszka w domkach a nie blokach. tam nie ma 5-osobowej rodziny (albo większej) gnieżdżącej się w typowym mieszkanku 48-60mkw. ludzie częściej się odwiedzają bo mają gdzie przyjąć gości. do tego wbrew pozorom nie jest tam aż tak biednie i emeryci regularnie spędzają dzień w kawiarni. w ogóle wyjścia na miasto nie są takie drogie, w wielu knajpach możesz kupić piwo i ciperki a potem siedzieć tam godzinami. i knajpy poza szlakami turystycznymi nie mają tak pokurwionych cen jak nasze. i prawda że ludzie są bardziej wyluzowani, można się wbić w jakieś towarzystwo nawet będąc spierdonem który ledwo mówi. nie pijesz albo trochę wypiłeś i masz dość, nikt ci nie będzie robić wyrzutów. większość grupy jara hehuanę a ty nie, też jest ok

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191104

>>191089

Na wsi, to kiedyś była taka bieda, że ludzie kradli sobie nawzajem co tylko się dało, i zabijali się o jedną morgę ziemi. I nie mówię o średniowieczu, tylko o XX wieku. Stereotyp chciwego chłopa, który połasi się na absolutnie wszystko, nie wziął się znikąd. Tak, ludzie odwiedzali się częściej nawzajem, ponieważ jedyną inną rozrywką było zalanie się w trupa, ale sąsiad był sąsiadowi wilkiem, bo ludzie regularnie nie dojadali i chodzili w łachmanach. Nie polecam romantyzować przeszłości, ludzie to robią co najmniej od kiedy zaczęli pisać, i to są zawsze te same mity.

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191108

>>191103

Byłem w kilku krajach byłej Jugi i gdzieś mi mignęły bloki (bodajże w Mostarze, były jeszcze na nich ślady po kulach), choć może rzeczywiście nie ma ich tyle co u nas. Warto też pamiętać, że w krajach bałkańskich nie mieszka tylu ludzi co w Polsce (mówię o każdym z osobna), więc pewnie nie było potrzeby budowania blokowisk.

Co do biedy - Albania jest ciekawa, zobaczyć drogiego Merca wyprzedzającego wóz konny to nie jest nic nadzwyczajnego. Oczywiście nie mówię też o takiej biedzie że ludzie jedzą kanapki z gównem, ale jednak z jakiegoś powodu ludzie i tak jeżdżą do pracy na Zachód,

Jeśli chodzi o kulturę picia, to nawet Czesi biją nas na głowę. U nich pije się dla towarzystwa, u nas do naprucia się jak świnia. Jeden Czech powiedział mojej babci, że piwo jest 5% a mocniejsze to już typowe gówno by się napierdolić.

Już nie mówię o "ze mną się nie napijesz?" i innym zmuszaniu do picia. A potem wkurw lub beka jak ktoś za dużo w siebie wleje i coś odjebie. M.in. dlatego nie lubię pić w większym towarzystwie.

>>191104

W sumie wieś wsi nierówna. W moim regionie ludzie przychodzili (nie wiem, czy ta "tradycja" jeszcze żyje) do kogoś gdy odbywała się tzw. zabijaczka. Wtedy się chlało, oprawiało zwierza i każdy dostał jakieś tam mięsko do domu.

Do romantyzowania przeszłości mi daleko, każde czasy są chujowe na swój sposób.

Ogólnie za wsiami nie przepadam, czy też raczej za wiejską mentalnością.

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191113

>>191108

a to myślałem że mówisz o krajach faktycznie nadmorskich typu włochy czy grecja. tam ludzie nie dali sobie narzucić kultury zapierdolu. tam mają mieć codziennie czas dla siebie i chuj

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191118

File: fd4680172c45758⋯.jpg (571,54 KB, 1500x1080, 25:18, kurwaserio.jpg)

>>191113

Miałem na myśli ogólnie południe Europy, od Portugalii po Grecję i Bułgarię.

>typu włochy czy grecja

Może nie we wszystkim powinniśmy naśladować te kraje xD

Moja maska memiczna gdy w Grecji jako powód spóźnienia mogłeś podać, że ruchałeś się z żoną (nie wiem czy autentyk, ale biorąc pod uwagę o jakim kraju mówimy, to wcale bym się nie zdziwił)

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191811

bump

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191815

>>191118

tzw. złoty środek byłby protipem, ale o ile jak na psolaka uważam się za nygusa, to w porównaniu do Greków, Włochów i niektórych ekhem, "opalonych" jestem Japończykiem.

>>191041

>uczucie zapierdalającego czasu po ukończeniu iluś tam lat to nie dziadziuś

niestety OPie ale to jest przerażające. Żaden prowansal hier, ale jakiś czas temu w odległej rodzinie urodziło się dziecko które kojarzyłem ze specyficznego imienia. 2 tygodnie temu przysiągłbym, że teraz ma jakieś 5,6 lat. Tydzień temu dowiedziałem się, że gówniakowi (no, teraz już nie xD) stuknęła 15. Przekalkulowałem sobie i rzeczywiście: mimo, iź wiele się przez ten czas wydarzyło, to tak naprawdę dla mnie "niedawno" to wypierdolenie na studia do innego miasta 8 lat temu. I poza tym, że po drodze ukończyłem gimbazę, licbazę, zawaliłem studia i na kolejnych mi się udało, to poza tym i odnalezieniem kilku prac, nie umiałbym powiedzieć co robiłem przez te wszystkie lata, dlaczego tak szybko minęły. Może wymieniłbym jeszcze jakieś krótkie romanse z loszkami które z jednej strony sprawiły że nie skończyłem jak anon obiadek, ale z drugiej wpędziły mnie w okresy depresyjne i w niektórych przypadkach "czasowy alkoholizm". Ale dobra, popłakałem to wykurwiam. Trzymajcie się anoni.

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.191909

>>191815

>2 tygodnie temu przysiągłbym, że teraz ma jakieś 5,6 lat. Tydzień temu dowiedziałem się, że gówniakowi (no, teraz już nie xD) stuknęła 15

Też tak mam, że np. za chuj nie pamiętam ile któryś z dzieciaków znajomych ma lat.

Teraz zdałem sobie sprawę, że już ponad rok siedzę na bezrobociu. Pamiętam swój ostatni dzień w pracy jakby to było wczoraj. Gdzie ten czas przeleciał?

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.



[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Losowo][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / random / abcu / abdl / liberty / random / s / tingles / warroom / x ]