>>185287
no kradli, dokładnie
rozumiesz jaka to jest mentalność? masz trzymać obywatela na absolutnym minimum, tak żeby w przypadku jakiegokolwiek niepokoju społecznego można mu było dać marny promil tego co ma i od razu dupa cicho na jakiś czas 500+. emerytura+, bon turystyczny, to wszysto są tak zupełnie gówno warte bonusy, za które i tak sobie płaci obywatel albo gorzej, płąci za innych a sam gówno z tego ma.
kojarzysz jak korwiniści tłumaczą 500+ to tak naprawdę 700+, a 200 od razu idzie do pośredników, ale o tym się nie mówi
to teraz ziarnko do ziarnka podniesienie akcyzy, podatek od soków owocowych, od serwisów vod, od tego, tamtego, gówna psiego - w rzeczywistości nikt nie zwraca uwagi, bo jaka to niby różnica ta kilka złotych/ groszy? z perspektywy jednego podatnika żadna, z pespektywy 30 milionów bogactwo część główna. I nikt nie przejmuje się zadłużeniem państwa, nikt nie przejmuje się budżetem na takim zapierdalającym minusie, że fachowcy nie są w stanie tego liczyć na bieżąco, na cały aparat biurokracyjny + dla siebie zapierdalają bajońskie sumy z tych bajońskich sum, a na sam ustalony cel idzie z tego faktycznie marny procent, a ilość obywateli którzy na tym skorzystają praktycznie zerowa, teoretycznie hurr durr duda najlepszy, nigdy nie miałam tak dobrze
a czy pieniądze są dodrukowywane? tak, w polsce i na całym świecie, bo mieszanka kapitalistyczno-socjalistyczna nie ma żadnego oparcia kurwa w niczym
za chwilę dojdzie do sytuacji, że obywatelowi nie będzie co wypłacać, bo on sam nie będzie miał co wpłacać i albo na szybko będą z własnych dorzucać do skarbonki żeby utrzymać się przy władzy sugerowanie albo spierdolą zostawiając taki bajzel, że ja pierdole sugerowanie, że już teraz go nie ma
oczywiście nie będzie to jakieś kurwa głodowanie na kiju, ale zamieszki i trudno dostępne towary pojawią się tak szybko, że nawet aliexpress będzie miał chwilowe braki w magazynach jak się polaczki i inni rzucą po mydło i ręczniki
pamiętasz jeszcze jak na samym początku pandemii nie było można dostać maseczek i płynów do dezynfekcji nigdzie przez kilka dni? w moim miasteczku np zniknęły też drożdże i suche i te w chłodniach. wyobrażasz sobie kurwa? tylko dlatego, że ludzi się postraszyło i zaczeli robić zapasy jak do bunkra na kilka lat - to teraz sobie wyobraź realnie wybuchający z dnia na dzień kryzys gdzie jeszcze na to wszystko rząd spierdala, część wkurwionych obywateli wychodzi na ulice i już pierdolą czy ich policja pałuje czy nie tylko kurwa walczą w amoku - tak to wciąż jest prawdopodobne
no i przestraszona matka z dzieckiem czy inna babcia z ostatnimi oszczędnościami nie wykupi jak najszybciej wszystko co jeszcze będzie? oczywiście, że wykupi, a jak załamie się rząd to trochę minie zanim producenci, przedsiębiorcy, pracownicy w ogóle odnajdą się w nowej anarchistycznej rzeczywistości przez te kilka dni jak nie dłużej