Gdybyśmy byli sami, zajebalabym mu lampką w łeb aż straciłby przytomność. Gdy leży odcięty… rozebrała bym go do naga… Przywiązała bym mu ręce do łóżka… I wybudziła go ssaniem kutaska:3 i mokrą cipką na nosie jeśli wcześniejsze nie podziałało. Siadła bym mu twarzy i kazała się lizać. Szczypałabym go po rękach gdyby robił coś źle. Potem zeszłabym z twarzą do jego najbardziej erogennych obszarów i bawiłabym się nim przesuwając paznokcie wokół penisa, ale go nie dotykając, huhając na niego, mówiąc wredne rzeczy, dopiero gdy zobaczyłabym że mocniej wstaje - weszła bym z rękami na obszar włosów i podszczypywala ale tak delikatnie bez bólu, tak żeby wyedgowac jak najbardziej. Zaczęła bym całować jajka, ssać je, lizać, tylko jaja… I tak przez kilka minut. Potem bym sobie poszła…
Wróciła z mokebe i ruchała się z nim na jego oczach…
To ostatnie żartuje 🤭🤭🤭🤭😏😏😏😏🔪🔪🔪🔪