>>467779
Czarne koty chyba są kopiuj-wklej pod względem wyglądu.
Byłem u jednych znajomych, niemal identyczna kotka, jakby jego matka. Byłem u drugich znajomych, dokładnie to samo. Raz wyszedłem na wieś, myślałem że to mój kot biega, pół km od domu.
Mój ma jeszcze funkcję wyłącznika. Pogłaszczesz po grzbiecie, wtedy padnie na bok.
Kilka kotów miałem w życiu, za długo nie pożyły, ale ten jest wyjątkowy.