>>461658
po miesiacu zapierdalania z paczkami zacząłem mieć bóle na tle nerwowym(??) pulsujące od pleców przez całą prawą noge jakby cie piorun jebnął, praca typu dawaj dawaj mordo bo za wolno dacie rade w godzine to co powinno sie w 3, dobrze jest ale szybciej, dajesz, dajesz, a tutaj jak nie ma roboty to lec jeden z drugim do drugiej tasmy tam wrzucac paczki kurwy po 30-40kg ja pierdole, po takim wyjebaniu to nie miałem siły z łóżka wstać a gdzie iść na siłownie czyli SPĘDZAĆ CZAS WOLNY PO PRACY NA REKREACJI jak napisano nawet na wikipedii, jedyne co warto robic w tym kraju to chodzic na chorobowe na depresje po przejebaniu miesiaca jako biały murzyn, praca która jest to w 90% nieziemski zapierdol po którym w 5 lat rozjebiecie sobie wszystko zwłaszcza plecy, nie wiem jak tu żyć, nie da sie, na filmach to chłop ze stolarni wraca i idzie pełen sił cos tam majsterkować, samochód ma, laska zaraz wraca z pracy, sie ruchają, gotują se obiadek a irl to ludzie ze smrodeksu praktycznie wypadają jak manekiny po zmianie potykając sie o własne nogi krzycząc ratunku, to nie jest zabawa, tutaj jest walka o byt przepełniona spływającym potem po dupie i wpierdalaniem tramadolu codziennie na rozjebane plecy w wieku 45 lat bo co masz zrobic, zapierdalasz dalej z paczkami.