>>461322
tak własnie jest, chuj z czasem wolnym bo go nie ma, ale dni szybko leca i hajs dostajesz, potem sie zwalniasz to masz na koncie z 10k i sie zaczyna tango, po robocie 8h wracasz na 14 i musisz sie umyc aby nie jebac, zmienic ciuchy, ogarnąc sie, zjesc, jakas kawa, to juz 15, teraz opcja rodzice to masz wszystko i idziesz na komputer i wyjebane, a jak samemu to sklep zakupy pranie gotowanie sprzatanie itd. jeszcze jak cwiczysz to 2h, i wczesniej trzeba isc spac bo musisz spac wiecej ponieważ praca fizyczna obciąża w chuj układ nerwowy i miesniowy, a jak jeszcze podnosisz 2kg gówna to w ogole, chyba ze do korpo chodzisz, to ja nie wiem czy sie meczysz, pewnie nie, ale psychicznie tez mozna sie niezle wyjebac, tylko to raczej introwertyk tylko wraca z pracy z chmurą w głowie.