/vichan/ - https://atenszon.net/b/

>>457554

nie miej zana leganie na recepte od ulubionej pani lekarki

>zerowy apetyt

>apatia, strachy lęki

>stany depresyjne

>spanie po 14h dziennie

>koszmary w nocy albo sny ze czestuja mnie xanami

>trzesace sie łapy, trzęsące sie nogi

>niechec do wszystkiego, zwlaszcza do wychodzenia z domu

>znam to uczucie gdy mam zjazd to sie BOJE

miej zana legalnie na recepte od ulubionej pani lekarki

>wstajesz rano wyspany zadowolony a co by tu zjesc na sniadanie

>komfort snu najlepsze co mnie w zyciu spotkało

>energia na wszystko, kawusia, wysyłanie cv, pierdolenie przez telefon

>granie w gierki, robienie obiadu, siłownia ale na mniejszych ciezarach zeby kuku nie zrobic

>usmiech na ustach, zadowolenie z zycia, klarowne mysli, nie wkrecanie sobie złych rzeczy

>duzo jesz, jestes rozluzniony, nie masz takiego spiecia tzw. lek wolnopłynący

tera trzeba zrobic se pieniadze poki booster zycia działa bo jak sie skonczy to znowu bede powyginany jak dupa fakira, gorączka w kurwe sie nasila, pozdrawiam polecam, dzisiaj rybka na obiad, zaraz srodek zimy a czuje sie jak w lipcu, to jest zycie

>>457557

nie uznaje narkotyków, nawet alkoholu i maryhuaniny, xany i pregabalina to jedyne czego potrzebuje bo mam wtedy wyjebane w emocje i strachy i moge normalnie funkcjonowac, chodzic do roboty, zarabiac hajs, a bez wesołych proszków od lekarza jestem społecznie sparaliżowany, na mysl o robocie dostaje uderzen gorąca i palpitacji serca, jak pierwszy raz sie dorwałem to wpierdalałem jak cukierki bo po tylu latach zycia w wiecznym strachu znalzłem złoty srodek i wtedy było grubo ale teraz biore sobie 0,5mg z rana i 0,5mg wieczorem a jak mam prege to nie biore xanów tylko 300mg pregi przed praca raz dziennie ale juz zjadłem wszystko a mam wizyte w styczniu dopiero, nie chce za czesto chodzic bo ze mnie zrobią cpuna degenerata, od pół roku nie zrobiłem nawet tolerancji bo jak wezme 1,5mg xana to za 30min mam blackouta a biore to bardzo czesto, co do loch to jak jestes pewny siebie i gadatliwy a po tym jestes to lochy same sie kleją i biegaja za toba, ale to zalezy od człowieka bo czytałem ze sa debile co po xanie jakies burdy na ulicach robia i jeszcze wódke do tego piją, a potem hurr narkotyki ciezkie jak heroina zmieniaja człowieka w zwierze, a ci co sa chorzy to dostaja chuja w dupe bo czytalem wiele razy ze typy znerwicowane nie dostaly recepty bo panie mocne leki masz tu hydroksyzyne i antydepresanty idz spij 20 godzin dziennie to ci pomoze ogarnac zycie, nie zaruchac na xanie to trzeba byc juz totalnym retardem, brałem z 5 roznych ssri i snri i to jest kurwa taki dziadek ze ja pierdole, czy jakikolwiek psychiatra ktory zapisuje tego po 10 paczek chociaz raz brał te swoje specyfiki kiedy chłop mi mówi ze po wenlafaksynie to bede miał motor do działania i bedzie zajebiscie a brałem to kilka miesiecy i chuja to dało, zamiast szukac roboty to po prostu bylo mi ws zystko jedno ze nie mam roboty, to super leki, nie bierzcie tego gówna bo to nie pomaga ani na lęki ani nie aktywizuje a jak schodzicie z benzo zeby was nie powyginało po długim ciagu to bierzecie solo pregabaline w dawkach medycznych 150-0-150 i potem za kilka miesiecy to kroicie co tydzien np. 150-0-75 i potem 75-0-75 a potem 75-0-0 i wrzucacie cos na sen, mozna rolke, mozna neuroleptyki chociaz to jest jeszcze wieksze gówno niz ssri, brałem ten jebany tisercin i jeszcze kwetapine to tak usypia jakby cie ktos skopał i wyssał z ciebie cale zycie a drugi caly dzien jestes zobie, a benzo to zajebiscie cie usypia, imo jedyny lek nasenny ktory działa tak jak powinien czyli komfortowo powoduje twardy sen i wstajesz w chuj rześki, inb4 uzaleznia, wszystko co działa uzaleznia, jak cos nie uzaleznia to po prostu nie działa jak te neuroleptyki pierdolone.