Zastanawiacie się często dlaczego kurwy nie mają żadnych zainteresowań. Podczas gdy anony spierdony kontemplują zalety wolnego rynku, kurewki żyją w najlepsze srając się z top 10% samców, lecą przez życie na easy mode, nie martwią się niczym, finansami, wszystko mają zapewnione. One nie maja czasu ani ochoty na jakieś wiedze ogólne i nauki, one są zajęte R U C H A N I E M. Anony spierdony łudzą się poczuciem wyższości, ale odpowiedzcie sobie szczerze, jak myślicie kto jest szczęśliwszy w życiu? Taka kurewka co jej największym zmartwieniem jest na który bolec wskoczyć i które zdjęcie na insta wrzucić w najbliższy piątek, czy anon spierdon, który całe życie ma pod górkę? Sugerowanie że gdyby anony miały dostęp do srania to dalej czytaliby jakieś gówna i mieli dupokanapki. Większość jakby miała dostęp do piczy to nie różniłaby się niczym od normickich przygłupów srаjąc całymi dniami aż do odpadnięcia kutasa. Seks jest pierwotnym instynktem dookoła którego kręci się cały jebany świat w 2017. Chodzi tylko o dwie rzeczy - o pieniądze i sranie. Przy czym te sprawy są wzajemnie powiązanie, pieniądze wspomagają sranie. Tylko o to rozbija się codzienność każdego człowieka. Każdy chce mieć kasę żeby kupować różne gówna albo (wersja dla mądrzejszych) móc przestać pracować, no i srаć, srаć jak najlepsze i jak najwięcej. Sugerowanie że w życiu są ważne jakieś wartości pasje HAHAHAHAHA, przestańcie się oszukiwać, ile razy dziennie myślicie o pieniądzach i sraniu no przyznawać się raz raz. Wszelakie dupokanapki i inne pasje to tylko mechanizm obronny, dzięki któremu ludzie nie mający kasy i srania mogą sobie wmówić że jest jakiś inny cel w życiu, otóż nie ma kurwa, sranie i pieniądze, powtarzam po raz kolejny. Zobaczcie sobie tv, prasę, internet, rozmowy między ludźmi wszędzie podteksty i żarty o R U C H A N I U. Każde spotkanie ze znajomymi to w zasadzie jeden schemat, "no co tam u ciebie a no ok a u ciebie no też, no to jak mamy te pierdy za sobą to opowiadaj co tam ostatnio R U C H A Ł E Ś". Jest tylko jedna droga do szczęścia na tym kurewskim łez padole, zdobycie P I E N I Ę D Z Y i R U C H A N I A. Jeżeli myślisz inaczej to albo locha brzydka, low test cuck który się nachlał wody z estrogenem, albo pedał. Sugerowanie że ktoś wybierze czytanie hehe ciekawostek nad walenie piętnastoletniej szmaty która cię pociąga, przestańcie się oszukiwać. A już najboleśniejszym redpillem jest zasada 80/20, szczególnie jak sobie uzmysłowisz że całe 80% walczy o 20% odpadów, czyli największe spierdony skazane na konkurencje innych spierdonów, to jest kurwa jakiś matrix xD