Przeżyłam z Tobą wszystko, zwiedziłam wszystkie wszechświaty u Twojego boku, widziałam mrożącą ciemność i palące, oślepiające światło. Nie ma wariantu relacji jakiego nie wcieliliśmy w życie, może poza założeniem rodziny. Chcę żebyś na starość mógł siąść przy moim grobie i uronić łzy radości, że Ci się zdarzyłam, tak jak ja teraz płaczę pisząc to, wiedząc ile pięknego mamy jeszcze przed sobą, wiedząc, że wszystko będzie dobrze, bo mamy siebie i zeszliśmy że złej ścieżki razem.
Jeśli Bóg istnieje to obdarzył nas najlepszym możliwym wariantem symulacji. Zajebisty gość z niego. Wszystko jest na swoim miejscu, byq. To życie to najlepsza nowela jaką widziałam.