w sumie nic, czasami myślę że może by było fajnie się poprzytulać albo pociupciać w końcu, ale z drugiej strony mógłbym wpaść albo złapać jakąś kiłę albo być z idiotką, także realnie wychodzi i tak na zero
zresztą tak długo już mi nie dają 26 lat w sensie, że się przyzwyczaiłem i dla mnie to tbw w sumie, jak się trafi w końcu to spoko a jak nie to nie
z tym że semi ok anon chyba z pyska bo loszki czasami wyrażały zainteresowanie no ale umysł spierdolona albo za wysokie oczekiwania i odpulałem wszystko i sagowałem
generalnie to jakbyś pytał jak to jest nie ruchać, to dla mnie tak jak bym ciebie miał zapytać jak to jest zdobyć mount everest, nie wiem bo nigdy nie próbowałem i się nie udało także wyjebane