https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/medroxy-prostytutka-marcin-dobski-wiadomosci-twitter-platny-seks-20-cm
Z Salon24 Marcin Dobski jest związany od maja br., trafił tam krótko po tym, jak witrynę od Bogny Janke kupił Sławomir Jastrzębowski. Wcześniej przez półtora roku pracował we „Wprost”, przez dwa miesiące w tygodniku „Sieci”, przez prawie dwa lata w „Rzeczpospolitej”, a także w Agencji Informacyjnej Polska Press i „Polsce The Times”. Z kolei jesienią 2018 roku Dobski był rzecznikiem prasowym partii Wolność Janusza Korwina-Mikkego. Krótko pracował także w Polskim Radiu 24. Jesienią 2019 roku dziennikarz spędził trzy miesiące w areszcie, ponieważ nie odbył prac społecznych, na które został skazany za posiadanie narkotyków.
Medroxy, pracująca jako prostytutka i tzw. camgirl, w poniedziałek udostępniła na Twitterze screeny wiadomości, które miał je wysłać Marcin Dobski. Według screenów dziennikarz dokładnie opisał, jakich usług seksualnych oczekuje od niej za 500 zł. Wiadomości miały zostać wysłane po godz. 1, wcześniej dziennikarz i prostytutka wymieniali krótkie wiadomości o tekście w „Polityce” sprzed kilku tygodni, w których opisano m.in. pracę Medroxy przed kamerkami internetowymi. - Jestem escort i to nie oznacza że jestem zobligowana do tego żeby czytać takie gówna. Poza tym że pracuję seksualnie jestem również osobą, jestem kobietą, która nie będzie tolerować takich rzeczy - uzasadniła Medroxy.
Tak się kończy zadawanie z atencjuszkami czanowymi.