https://www.znanylekarz.pl/adam-lewanowicz/psycholog-seksuolog-psychoterapeuta/warszawa
>Spotykalam sie z roznymi sytuacjami w zyciu ale to, co zadzialo sie na wizycie online przebija absolutnie wszystko. Otoz, po pierwsze czekalismy razem z partnerem na polaczenie z terapeuta 15 minut, mogl byc to problem z polaczeniem, zdarza sie. To, co sie wydarzylo pozniej to jest sytuacja nie do zaakcepowania. Od samego poczatku Pan Adam mowil niewyraznie, cos mruczal pod nosem ale czytalismy opinie ze jest typem "smieszka" wiec moze zaraz bedzie konkretnej. Jego pierwsze zdania wygladaly mniej wiecej tak "niee no, luuuuz, moze byc przez telefon, w psychoterapii i tak nie ma kontaktu wzrokowego, nie musimy sie widziec". No juz tu cos nie pasowalo, ale ok, pewnie sie nie znamy. Caly czas mowil kompletnie bez skladu i ladu, niewyraznie, musielismy sie bardzo skupiac zeby cokolwiek zrozumiec. Zadawal 3 razy to samo pytanie, jak staralismy sie rzeczowo odpowiedziec na pytania to ze 2 razy powiedzial, ze ta rozmowa jest zenujaca i ze sytuacja tez jest zenujaca i ze to nie jest odpowiedz. Poza tym, byl strasznie arogancki, przeklinal i ciagle przerywal, drwil i wysmiewal nasze odpowiedzi chociaz absolutnie nic smiesznego nie powiedzielismy. Po mniej wiecej 15 minutach mielismy juz dosc i powiedzielismy ze ta rozmowa nie ma sensu. Pan Adam nie dal za wygrana tak latwo, powtarzal, ze on czuje, ze jest cos na rzeczy i on ma watpliwosci, czy chcemy byc ze soba (przypominam, byla to pierwsza konsultacja, 15 minut rozmowy, absolutnie nic konkretnego nie zdazylismy powiedziec). Pozniej juz tylko coraz bardziej tracil nad soba panowanie, stwierdzil, ze nie chcemy byc razem i uzywajac wulgarnych slow powiedzial ze nie wie co sie u nas dzieje. Ostatnie zdanie do mojego partnera to wisienka na torcie: ja widze, ze Pan tak konczy te rozmowe chyba ciagle w zyciu Pan przedwczesnie konczy. Sytuacja absolutnie nie do zaakceptowania.
a goje chodzą i to jedzą xD