Z dwoma zawodowo, a potem prywatnie z jednym w zw z jego zawodem.
Pierwszy Etiopczyk. Pomimo dyplomu lekarza słoma wychodziła mu z butów, atencyjna kurwa, konfident, złośliwy. Ogólnie menda, choć rysy europejskie i mówił przyzwoicie
Drugi Mokabe, lekarz z Nigerii, w łbie ułożone ale za dupami aż się trząsł. 30 lat w cybulandi i gada jak upośledzona dziecko. Prywatnie miałem z nim do czynienia; zachował się legancko.