>>284034
zgadzam sie, sam miałem na 19-20 zajawkę na tatuaże ale jak sobie pomyślałem że ja bede musial leżeć w jakimś studio x godzin bez koszulki i jakiś typ mnie bedzie wzium bzium maszynką to zawsze mi sie odechciewało, ale ja mam zryty sagan i fobie na lekarzy, badania, sterylne pomieszczenia, kotle itd, wiec na 27lv nie mam ani jednego tatto a i tak sporo ruchałem, z tatuażami jest taki myk że przyciągają one praktycznie same podziarane laski więc jak dla mnie to bezsens bo pomalowane loszki są aseksualne i tak bym ich nie ruchał, no i jeszcze cena, bo wyjebanie 1500zł na jakies chuju muju to mentalna rozpacz, mimo że nie biedak hir to i tak uważam że to marnowanie szekli, jak masz ruchac to bedziesz ruchał bez malunków, trzeba facetem być.