>>279607
>wierzycie w to że Pan Bóg nagradza i karze w jakichś sposób ludzi?
Nie, dla mnie Bóg to Wszechświat i jest poza dobrem i złem. On nie jest ani dobry ani zły. On po prostu jest. Za bycie skurwielem za życia nie czeka cię żadna kara, prócz takiej, że jeśli jesteś wrażliwy to będziesz miał wyrzuty sumienia. Tak samo za byciem kimś (kto udaje bądź nie) uważanym za dobrego i robiącym rzeczy typu dawanie pieniędzy potrzebującym czy pomaganie innym, nie ma żadnej nagrody. Jaki zresztą jest sens dawania komuś nagrody za dobro? Czy czynienie dobra nie powinno być wartością samą w sobie? Po co ludziom potrzebna jest jakaś obiecana nagroda w postaci Nieba? Czy nie jest to złudne uczucie dla Pana Boga gdy ludzie go słuchają ale tylko gdy coś im obieca? A czemu by tak nie sprawdzać kto by go słuchał bez nagrody?
I jeśli mówisz o "Panu Bogu" to ze względu na jego wszechwiedzę powinien wiedzieć również jak się zachowasz, tak więc nie masz wolnej woli tylko ci się wydaje że masz. Nie ma tu dla niego żadnego spektaklu z nieoczekiwanymi zwrotami akcji, bo ma on swój plan który narzuca i wszystko co istnieje jest przez niego zdeterminowane.
Nawet jak niby ta wolna wola by istniała, to i tak byś jej nie miał, bo jeśli go nie będziesz wielbił za życia, i za śmierci, to siup do Piekła.
A i Niebo to nie jest tak że robisz sobie co chcesz, tylko przez całą wieczność po prostu możesz przebywać z Panem Bogiem i go wielbić, co powinno cię cieszyć bardziej niż cokolwiek innego. Chuj z tym że twoja locha, dzieci, starzy, przyjaciele mogą na zawsze przechodzić męki w Piekle bez jakiejkolwiek szansy na ucieczkę z tego potwornego miejsca.
Ciekawym jest również tłumaczenie że coś jest karą boską. Czyżby ten wszechmocny Stwórca był tak mściwy i zawistny że skazuje jednostkę za coś czego ona nie uczyniła i stało się kompletnie bez jej winy czy udziału? Czy to jest ten słynny miłosierny i wybaczający Bóg? A może jednak po prostu faktycznie zostaliśmy stworzeni na jego obraz, i stąd ludzie są tak samo jak on egoistyczni, chciwi, łasi na atencję oraz bezwzględni dla tych którzy nas nie lubią?
>>279638
Chuj tam ze starym. Dla jebusa jesteś jebanym grzesznikiem i masz odpowiadać za to co uczynił Adam i Ewa. Ale czy taka odpowiedzialność zbiorowa która skazuje wszystkich bez wyjątku nie pokazuje nieudolności tego na górze oraz jego olbrzymiej pychy i dumy? Dlaczego ludzie nie mogą przychodzić na świat czyści i bez grzechu?