No.266484
czy istnieją zakłady produkcyjne z normalna atmosferą czy wszystkie produkcje gówna z dupy to jeden worek smrodu i dziurawych smierdzacych skarpet? ludzie którzy tam pracują to sa takie kurwiszony pierdolone że nie dziwie sie temu niemcowi co chciał szajse i tratatata jak jego dziadek w wermachcie, juz kilka januszeksów zwiedziłem, zarówno polskich jak i zagranicznych i wszedzie jest to samo czyli patola, awantury, obgadywanie, brygadzista debil furiat itd. itd, juz chyba lepiej zostac menelem niz tam pracowac a z drugiej strony przez wirusa nie ma u mnie innej pracy, czuje sie troche jak ukrainiec podczas stalinowskiej klęski głodu, neetbuxy sie konczą a matka stała sie wulgarna i agresywna, ostatnio zrobiła pokazówkę przed sąsiadami i wyjebała mi rzeczy na klatkę, inb4 comfy neeting w pigułce, nie pisałem nigdy nic na ten temat wiec prosze nie wyzywac.
____________________________
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.266500
jesli jest to praca ktora doslownie kazdy menel moze wyknywac to zawsze tak bedzie
odp na twoje pytanie: wszystkie
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.266550
ja trafiłem do takiego januszexu, rodzinna atmosfera każdy się z każdym koleguje, bez spiny, można pożartować, kierownicy to spoko ludzie (nie po studiach tylko że ogarniają temat), pracownicy - też spoko,
firmą dyryguje szef, jego syn pracuje na sprzedazy i często przychodzi
aha, praca na 1 zmiane [cool][czesc]
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.