na takiej samej na jakiej działa twoje ego. Jesteś sobą i nie chcesz być kimś innym. Nie możesz być kimś innym. Wszystko dookoła się zmienia, twoje ciało się zmienia, stan twojego umysłu przechodzi różne procesy, ale ty się nie zmieniasz. Nie możesz oszukiwać samego siebie, że lubisz lody czekoladowe, jeśli lubisz waniliowe. Nie możesz oszukać własnej woli, że chcesz robić coś innego i to robić, jeśli tego nie chcesz. Wyobrażasz sobie sytuację, że oglądasz film, którego nie chcesz? Prędzej zrobisz kupkę niż zgodzisz się oglądać coś co emocjonalnie cię odpycha.
Na tej samej zasadzie działa twoja inkarnująca się dusza. Wybiera miejsce i czas, który lubisz. Ciało jakie lubisz. Nawet twoi znajomi to nie jest przypadek, bo nie polubisz kogoś na siłę, nawet gdybyś chciał.
Ale jeśli karma jest chujowa to ciało ma defekty. Albo trafiasz na biedną rodzinę, albo w miejsce, które ci nie do końca odpowiada. A jeśli jesteś karmicznie wolny od ciężaru to rodzisz się gdzie chcesz i kiedy chcesz, czyli po prostu w najlepszym możliwym miejscu i czasie.