Mam tak samo anon, może jakiś anonek psycholog się wypowie
każda, ale to każda loszka mnie po porostu wkurwia, jak siedzę z jakaś sam na sam i/lub w towarzystwie to mnie skręca przez ich nieudolne pierdolenie
przerobiłem w swoim życiu 3 hehe związki, i za każdym razem to samo
ruchac to se mogę, i fajnie, ale żeby marnować wolny czas na spędzanie go z loszka to już kurwa mózg mi rapuje
inb4 musisz znaleźć wspólny temat, ta bratnia dusze która nie będzie cię ograniczać
No kurwa nie sadze, każda locha koniec końców zachowuje się tak samo, udowodnijcie mi źle [cool][cześć]