[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / random / abcu / abdl / erp / girltalk / in / miku / tech / tingles ]

/vichan/ - https://atenszon.net/b/

czan
E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
Archive
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Voice recorder Show voice recorder

(the Stop button will be clickable 5 seconds after you press Record)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


Status | Alternatywa (Atenszon.net) | /socpl/ | /techan/ | /fso/

File: 80fda22f2efb079⋯.jpg (36,31 KB, 800x500, 8:5, Copa_America_2020_logo.jpg)

 No.242698

Prawdziwe historie fred. Nie muszą się kończyć eksplozjami. Byle byłyby prawdziwe.

Historia ode mnie:

Jakieś 16 lat temu miałem dobrego wieloletniego przyjaciela. Znaliśmy się z 5 lat. Był starszy ode mnie o 2 lata. Od ćpania zachorował na schizofrenię paranoidalną. (dobrze, że ja nie zachorowałem bo też ćpałem z nim)

Dam wam tylko przykład jak działa umysł takiego człowieka.

Jadł zupę o godzinie mniej więcej 14:30. W radiu ESKA prowadzący powiedział:

>dla wszystkich jedzących teraz obiad życzę smacznego

On zamiast rozkminić, że 14-15 jest porą obiadową rozkminił, że RADIO ESKA go podsłuchuje. Nawet pewnego dnia zajebał swojemu sąsiadowi z góry, że pomaga IM go podsłuchiwać.

Starzy zawieźli go do lekarza. Brał leki. 2 lata później miał akcję, że jakaś kobieta się w nim zakochała i wysyła za nim osoby by go śledziły…

Ale ogólnie, wtedy, w naszych relacjach to w sumie nie wiele się zmieniło. I chciałem Mateuszowi (imię zmienione red.) jakoś osłodzić ten trudny czas. Naprawdę nie wiedziałem, że jego choroba jest poważna.

Był długi weekend. To był chyba rok 2006. Nad morze jeździł wtedy tzw. pociąg słoneczny. Czyli zwykły podmiejski pociąg, którym za 21 zł mogłeś dojechać do Trójmiasta. Wynająłem nam kamping w Gdańsk Stogi na 4 dni.

Umówiliśmy się z moją dziewczyną i Mateuszem w pociągu dojeżdżającym do Warszawy Zachodniej. Na 6:45. Mateusz wyciągnął swoje leki i mówi - odkładałem kilka dni, dawaj jebniemy na dwóch.

W całej swojej młodzieńczej głupocie zgodziłem się. Nie pamiętam nazw tych leków. Pamiętam, że był ten słynny lorazepam. Fast forward o 7:30 leki wchodzą. Mam ochotę zasnąć. Tak jakbym nie spał 72 godziny. Jakbym zjadł pigułkę gwałtu czy coś. Moja dziewczyna się wkurwiła i jej się nie dziwie. Długi weekend z ćpunem i schizofrenikiem. Przyjazd pociągu opóźnił się o godzinę xD

Później prawie 6 godzin do Gdańska ledwo co pamiętam oparty o ten malutki stoliczek pod oknem pociągu.

Na miejscu leki puściły. Wiadomo fajnie bo nad morzem. Zacząłem z Mateuszem pić. Okazało się, ŻE ZJEDLIŚMY CAŁY JEGO ZAPAS LEKU NA TEN WYJAZD. I z każdą godziną wychodziła co raz bardziej jego choroba.

Nie było aż tak źle, ale

>nie mył się przez cały przyjazd

>wychlał przez całą noc prawie całą kratę browara

>jak zwróciliśmy mu uwagę, że śmierdzi to chwycił za nóż i krzyczał o co wam chodzi kurwa (po chwili zreflektował się, że źle zrobił, ale weź śpij pod jednym dachem z taką osobą)

Najlepsze - zero kontroli nad wypowiadanymi słowami. 2 razy coś powiedział do nieznajomych sebków to udało się nam załagodzić sytuację.

Szła grupa szkolna dwójkami za rączkę. Z paniami wychowaczyniami. Bardzo małe dzieci. Na moje oko 9-11.

Mateusz siedząc najebany zaczął krzyczeć do nich

>EEEEEJ!!!! WYRUCHAŁBYM DWUNASTKĘ!!!

Przetrwaliśmy te kilka dni. Wróciliśmy do domu. Z Mateuszem było coraz gorzej później. Nie mam z nim kontaktu od 10 lat.

____________________________
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.242706

No ze schizolami to sprawa niebezpieczna

Ja miałem takiego kolegę nazwijmy go tomek.

Starszy odemnie ze 12 lat. Siwy, w grubych rogowych okularach, braki w uzębieniu. Bardzo inteligentny, niesamowicie oczytany i zaoglądany. Studiował rok medycynę ale ktoś krzywo spojrzał na nkego w akademiku i gonił go z nożem tak że wezwano policję a tomek wylądował w choroszczy (taki psychiatryk pod białymstokiem). Potem tomek dostał się na ten słynny wydział operatorski na filmówce w łodzi, ale wyjebali go po roku bo cpał już wtedy na potęgę, jakieś speedy, chyba here, chuj go wie

Było to już dawno, tomek koło 50lvl mieszkał ze staruteńkimi rodzicami koło placu wilsona w warszawie. Utrzymywali go i jego nałóg.

Czasem się z nim spotykałem, paliłem lolki i gadałem bo dobrze się z nim gadało.

Pewnego razu wychodzę z mieszkania rano do pracy a tam za progiem stoi ów tomek i z obłędem w oczach wpycha mnke do mieszkania i krzyczy TY KAPUSIU JEBANY i jakoeś inne więzienne wyzwiska

Ja kurwa przerażony, on wrzeszczy, ZAJEBIE CIĘ KURWA, WŁAŚNIE TERAZ, CHWYTA CIEZKI DREWNIANY STOŁEK I WYMACHUJE NIM MI PRZED TWARZĄ, ja się cofam w strone otwartego okna, okno w kamienicy, nisko osadzone, pietro 4. Tomek chwyta mnie za fraki i dyszy że wystarczy mu że się go boję

Potem dzwoniłem na policję, zeznania na komendzie i tak dalej

Tomka od tej pory nie widziałem i nie wiem co u niego, tak się kończy kumplowanie z ćpunami i wariatami nie polecam tego

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.

 No.242716

>, tak się kończy kumplowanie z ćpunami i wariatami nie polecam tego

podsumowanie tego tematu

:)

Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.



[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Losowo][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / random / abcu / abdl / erp / girltalk / in / miku / tech / tingles ]