/vichan/ - https://atenszon.net/b/

>>242126

No to zaczynamy. Pytania do Taksówkarza i reszty ekspertów o ile tu są:

1. Predykcje: Co będzie dalej w Polsce i na świeci po covidzie? Co w nastepnym roku?

2. Instrukcje: Jak przetrwać w cybergojowym NWO?

Pozdrawiam

Nic się kurwy jebane nie zmieni xDD. Wy myślicie że to koniec świata, a to tylko preludium do zawłaszczenia. Przez banki światowe gospodarki. W IMIĘ "Równego rozwoju" gdybyście nie byli, takimi głąbami. I byście znali historie to byście wiedzieli. Jesli nawet będzie centralny rząd światowy, to prędzej czy pózniej zdechnie. Jak powoli komuna padała w Zsrr. Ze względu braku nowatorstwa tępe chuje, zdziadziałego toku myślenia xD. Więc cieszcie się resztakimi swojego nędznego życia, bo bedzie tak samo chujowo. A w przyszłośći odczujecie w sumie nic xDD

>>242137

Zapowiedzi nie "pyrdykcje" bambusie saksoński (i wytyczne zamiast instrukcji jeśli łaska), trzymaj się polskiego mowy to z dala te wolomuralskie pulskwy będą się trzymać

A co do przetrawania to polecam działeczkę w tej właśnie oto i chwili sobię kupić na wiosce, zanim grunt znowu podskoczy, niedługo miejsce się skończy, o polecam czytać codziennie

tak jak z ostatnimi, zalewam profilaktycznie [-]

>>242151

predykcja to nie to samo co zapowiedz tak samo z wytycznymi. Czepiasz sie bez sensu i nie odpowiedziałeś na pytania. Czekam na sensowne odpowiedzi.

Pozdrawiam

>>242126

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-brytyjski-etyk-sugeruje-placenie-za-zaszczepienie-sie-przeci,nId,4846575#iwa_source=special

Zachęty mogą jednak być nie tylko finansowe, ale też przybrać formę "płatności w naturze". "Myślę, że jedną z atrakcyjnych korzyści byłaby swoboda podróżowania, zwolnienie z nakazu noszenia maski w miejscach publicznych i zwolnienie z dystansu społecznego. O ile w kieszeni nosi się świadectwo szczepienia" - podsumowuje.

>>242169

OP here i tutaj nie odpowiadam teraz tylko tobie, a wszystkim anonom: nie dajcie sie, kurwa, baitowac, jakbyscie siedzieli miesiac na chanie. W kazdym foliarskim pierwsze 100 postow to jakies gownoprzepychanki i odpowiadanie na debilizm dobrych gojow. Nie marnujcie na to energii i czasu, nawet jednego slowa, tylko zajmijcie sie czyms, co wzbogaci temat.

>>242137

Fauci czy tez Gates zapowiedzieli, ze stan "po covidzie" nie zaistnieje i trzeba bedzie sie szczepic co roku, zeby moc egzystowac w spoleczenstwie. A jaka to bedzie egzystencja? Cos na wzor chinskiej, tylko jeszcze bardziej dystopijna - po 5 kamer na jednego obywatela z systemem rozpoznawania twarzy, punkty dobrego goja, zmilitaryzowanie milicji, elektroniczne tatuaze potwierdzajace, czy jestes szczepiony czy nie i systemy wykrywajace to przy wejsciu do najbardziej podststawowych przybytkow, jak na przyklad sklepow spozywczych.

Male i srednie biznesy upadna bezpowrotnie, tak samo jak czesc tych duzych, ktore nie maja powiazan z kasta rzadzaca. Restrykcje, ktore sa na nas nalozone obecnie nie znikna, bo jesli zydostwo i elity przyzwyczaja gojow do roznych form totalitarnych zagrywek, to nigdy sie z nich nie wycofuja. Najlepszym przykladem jest to, ze po 9/11 nie tylko Ameryka, ale i reszta krajow stala sie panstwami policyjnymi, gdzie klasa srednia, swoboda wypowiedzi, fundamentalne prawa naturalne i prawo do prywatnosci sa systematycznie niszczone. Teraz bedzie to postepowac wykladniczo, a zwienczeniem bedzie implant domozgowy, ktory sprzedadza jako cos, co uczyni ciebie ultrainteligentnym nadczlowiekiem i gdy juz wystarczajaca ilosc bydla to przyjmie chocby dzieki nastepnej obietnicy, czyli mozliwosci calkowitego zatracenia sie w wirtualnej rzeczywistosci tylko po to, zeby uciec od realnej, to reszta zostanie zaimplantowana sila, co w polaczeniu ze szczepieniami pozbawiajacymi plodnosci da elitom ich upragniona utopie z polmiliardowa populacja pszczol robotnic z roku na rok coraz bardziej modyfikowanych cybernetycznie i genetycznie, az przestana w ogole przypominac homo sapiens.

Jak przetrwac? O tym w nastepym poscie.

>>242229

teraz coś na co za chuj nie mam źródeł, mogę wam tylko dać nazwisko które właśnie wykopałem. dr marzena stankowska, nie pamiętam z czego dokładnie ma dyplomy, jest między innymi biologiem. pracowała dla ciop-pib i zajmuje się normami bezpieczeństwa i chorobami zawodowymi, teraz jest też bhpowcem we wrocławskim szpitalu wojskowym. oprócz tego czasami prowadzi zajęcia na uniwerku przyrodniczym

miałem z nią zajęcia w 2014/15, z tego co pamiętam inni ją sagowali i patrzyli na nią jak na typowego foliarza oszołoma. wtedy mówiła że te wszystkie bezprzewodowe gówna i promieniowanie elektromagnetyczne z instalacji elektrycznych i maszyn jest jak nic szkodliwe. ona i wielu innych naukowców w budżetówce na bieżąco czytają nowe badania na ten temat, ale jest z góry przykaz żeby nie brać ich pod uwagę, a normy ustalać pod zachcianki przemysłu i telekomunikacji, w imię rozwoju ekonomicznego. sama osobiście czytała niszowe papiery o nadwrażliwości elektromagnetycznej (em hypersensitivity) i mówiła że to jest legitna przewlekła choroba. oprócz tego mówiła o innych drobiazgach, od wywodów na temat zupełnie nowych nowotworów powstających tam gdzie ludzie noszą komórki, po porady konsumenckie na temat sprzętu. zatwardziali foliarze generalnie o tym wszystkim wiedzą, najbardziej mnie zdziwiło to że nawet szeregowi pracownicy polskich i unijnych instytucji doskonale o tym wszystkim wiedzą, tylko normalnie nie wolno im się do tego przyznać

>>242205

Mysle, ze po tym co tutaj napisalem, i jesli wierzyc moim przewidywaniom, bardziej stosownym byloby pytanie "jak przetrwac jako czlowiek?". W innej opcji przetrwanie nie mialoby sensu i preferowane byloby samobojstwo, jako jedyna autonomiczna decyzja, jaka mozna podjac.

Ostatnio duzo pracuje i woze ludzi, ktorzy w wiekszosci sie ze mna zgadzaja i wiedza jak to jest z hehe pandemia, wiec prawie zawsze ich pytam o co w takim razie chodzi z ta maska, ktora mieli na ryju przy wsiadaniu albo dalej maja. No i zwykle jest tak:

>a wie pan, nie chce dostac mandatu

>a wie pan, zawsze istnieje szansa, ze ten wirus jest prawdziwy

>panie, przeciez nikt mnie nigdzie nie wpusci

>ale ja sie boje, jak sie tak wszyscy na mnie zlowrogo patrza (to mowia wylacznie lochy)

Duzo pracuje, ale jeszcze wiecej czytam i staram sie nadrobic zaleglosci. 25 lat temu zdawalem sobie sprawe co nas czeka, ale nigdy nie przewidzialem, ze goje beda tak bardzo gojic.

Sens tych dygresji jest taki, ze ten thread bedzie duzo bardziej skupiony na lonewolfowaniu, survivalu, ogolnym /k/ i metodach zaszczepiania realnego strachu w narodzie wybranym i ich golemach.

Zatem jak przetrwac jako czlowiek? Mysle, ze tworzac sobie samemu misje, bo stracilem nadzieje, ze mozna polegac na grupie wiekszej, niz 3 osoby w trywialnych questach, a te kluczowe dla fabuly naleza tylko do ciebie.

To be contiinued.

>>242268

Jebalbym.

bump

>>242295

skończyłem i ta książka to idealny przykład baitowania prawdą i wyprowadzania czytelników w pole. cały opis sytuacji prawnej i historii różnych wałków jest legitny, wszystko idzie się jebać w rozdziałach opisujących w jaki sposób promieniowanie nam szkodzi. zapomniałem że mercola to król ketozjebów, ale jak poszukałem okazało się że jest od dawna shillem (teraz twierdzi że nie jest i się nawrócił xD) i był nawet w programie alexa jonesa. widać że shill jak skurwysyn po tym jak wygodnie ominął sam mechanizm powstawania wolnych rodników i jeszcze bezczelnie powtarza po przemyśle farmaceutycznym praktycznie same kłamstwa na temat tlenku azotu

>Sens tych dygresji jest taki, ze ten thread bedzie duzo bardziej skupiony na lonewolfowaniu, survivalu

czyli wreszcie coś przydatnego w tym pierdoleniu

Od dwóch-trzech lat czytałem w branżowych czasopismach jak i gównach pokroju wyborczej o nieuchronnie nadchodzącym kryzysie. Czytałem i czytałem, kryzys nie nadchodził, gospodarka światowa zapierdalała, pracownicy zaczęli się wręcz domagać swoich praw i nie godzili sie na jebanie u janusza za 1600cbl pod czujnym okiem kapo. No i rok temu zdarzyła się dla żydków sytuacja idealna, gównowirus o którego istnieniu byś nie wiedział gdyby nie media xD Powstający rynek pracownika był czymś czego żyd nie zniesie, kryzys w żydowskich mediach był zapowiadany od dwóch lat, to musiało się stać. Taki właśnie skurwiały jest ten świat.

>>243191

to było bardzo do przewidzenia po tym jaką obstawę miał tylko sam dom kalksteina kiedy zaczęły się protesty kurew. setki golemów ściągniętych z innych miast i to tylko do ochrony jednego budynku. trzeba olać warszawkę i korzystać że ściągają tam psiarnię z całego kraju. przy każdym takim cyrku korzystać z tego że wtedy jest mniej mundurowych w innych miastach. ta wiocha warszawa jeździ tylko dlatego że jest pompowana przez resztę kraju

>>243195

Tez sie tego spodziewalem, ale chcialem zobaczyc to skundlenie na zywo. Takie doswiadczenia sa potrzebne, a nie tylko siedzenie na dupsku i bierna obserwacja.

Ciekawe czy marsz kurew dalej bedzie w modzie, czy juz spelnil swoja role i moze zostac wrzucony do kosza. Moze byc tez tak, ze zacznie zyc wlasnym zyciem; widzialem na marszu troche antifiarzy, a gdy sie juz skonczyl, to zrobilismy sobie z ziomkami mala przechadzke po miescie i mijalismy kilka szmat trzymajacych flagi z tym smiesznym piorunem, wiec dla beki oplulismy im ryje. One oczywiscie podkulony ogon i ani najmniejszego pisniecia, tylko natychmiastowo przyspieszony krok i elo, kek.

Co do milicji masz racje. Gdy cos duzego sie dzieje poza Slaskiem, to faktycznie psowozow jest przynajmniej o 1/3 mniej, a moze nawet o polowe. Trzeba to brac pod uwage.

>>243211

myślałem że u mnie będą jakieś inby a był wyjątkowy spokój. trzecie czy czwarte największe miasto ale było mniej radiowozów i nawet wyjazdów karetek niż zwykle. był jakiś tam gównomarsz na kilkaset osób, paru sebków trafiło na dołek za śmieszkowanie z petardami. wokół dworca już dzień wcześniej była obstawa ale nic się nie działo. to już nie te czasy kiedy w środku nocy wjeżdżały całe składy sebów z szalikami a psiarnia i sokiści srali pod siebie. z jednej strony to dobrze że nawet kibolom ostro weszła soja, dzięki temu golemy od lat już nawet nie spodziewają się konkretnego rozpierdolu

>>242126

Żebyś chłopie kurwa wiedział jak cię za ten cały content szanuje to to się w piździe nie mieści. Pozdrawiam i jebać posłusznych gojów skurwysynów.

>>243240

mefedroniarz uspokoj sie, jeszcze ci loicence na internet zablokuja

>>243191

Ale zgnilem xD Oskar wstawaj zesrales sie we sbie

>sun zi sztuka wojny

Nonk tak bylo xD kazdy foliarz to kretyn z dwucyfrowym iq a ty jestes ksiazkowym przykladem

>>243268

Macie folie skurwysyny bez polotu.

>>243232

>nawet kibolom ostro weszła soja, dzięki temu golemy od lat już nawet nie spodziewają się konkretnego rozpierdolu

Jeszcze jak. Kilka razy udalo mi sie podsluchac ich rozmowy, gdy jeszcze nie uformowali kordonu. Duza czesc z nich traktuje ten marsz jako rozrywke, nie moga sie doczekac akcji i sa bardzo ucieszeni, ze moga pacyfikowac duzo slabszych od siebie, wlasnie na przyklad obecnych szalikowcow, ktorzy skanduja o jebaniu milicji, a wystarczy odrobina gazu i juz panicznie spierdalaja, jak male dziewczynki z warkoczykami. Also, od kolegow z pracy ostatnio ciagle slucham, ze na nowo zaczeli sobie pozwalac na komisariatach i przy interwencjach. Zacytuje kolege bylego psa, ktory caly czas trzyma reke na pulsie: "era ZOMO powrocila i nikt sie nie burzy, a powazniejsze przypadki skurwysyny tuszuja i media razem z nimi". W kazdym razie mundurowka ma uspiona czujnosc i to bardzo.

>>243239

W sumie nie wiem czym sobie zasluzylem na az tak mile slowa, ale dziekuje i tez pozdrawiam cie anonie.

>>243507

tak się zastanawiałem czy te przyłbice (na cały ryj, nie tylko nos) coś dają kiedy pryskają gazem. bo to w sumie nie gaz tylko oleiste gówno. pewnie trzeba by to górą uszczelnić żeby nie ściekało po czole. jest taki środek którym można pryskać odzież i buty, powoduje że ciecze i niektóre oleje się ześlizgują. może te dziadkowe osłony na ryj mogłyby jakoś tu pomóc

>>243515

Przylbice moga pomoc, ale nic nie zastapi dobrze dobranej maski przeciwgazowej. Ja mialem ze soba sol fizjologiczna i bardzo pomogla na pieczenie oczu, jak i calej mordy. Niestety dostalem w chuj tego swinstwa na kurtke, wiec przez dlugi czas wdychalem opary.

Btw, wie ktos w co dokladnie w tych czasach jest ubierana milicja tlumiaca zamieszki?

>>242229

Pobrałem sobie trochę tych pdfów, tylko trochę tego dużo. Możesz tak pokrótce wyjaśnić o co biega z tym 5g, jego wpływem na zdrowie i jak to się ma do kalksteinwirusa?

Od początku uważałem, że 5g to po prostu kolejny krok w stronę internetu rzeczy, a co za tym idzie, coraz większego uzależnienia od technologii i coraz skuteczniejszej inwigilacji umożliwiającej tłumienie myślozbrodni w zarodku. Łączenie tego z jakimiś celowym truciem, promieniowaniem itd. uznałem za zwykły dziadek mający na celu ośmieszyć zwolenników "teorii konspiracji" podobnie jak podpinanie się pod to trolli pokroju olszańskiego vel jabłonowskiego jaszczurki skurwysyna jebanego.

Kiedyś gadałem z jednym foliarzem, który ogarniał ten temat dużo lepiej ode mnie i nawet on stwierdził, że jeśli chodzi o wpływ 5g na zdrowie to nie mamy się czego obawiać (a przynajmniej nie bardziej niż tego co mieliśmy do tej pory), bo (i tu mogę coś popierdolić, bo nie znam się na tym, a nie pamiętam dokładnie jak to leciało) fale o wysokiej częstotliwości ulegają bardzo szybkiemu wytłumieniu. Z tego powodu, żeby taka sieć w ogóle mogła działać, odległość między stacjami bazowymi musi być bardzo mała (powiedzmy 100 m). Stwierdził, że już ta stara technologia była dla nas gorsza, bo kiedyś, gdy telefony musiały się łączyć ze słupami oddalonymi o 30 km, od dłuższej rozmowy telefonicznej szło się nabawić bólu głowy.

Nie wiem ile w tym prawdy, nie interesowałem się wtedy tym tematem na tyle, żeby chciało mi się drążyć, ale jestem ciekaw twojego komentarza.

>>243592

to że ktoś jest foliarzem i twierdzi że jego zabawki dla gojów są nieszkodliwe o niczym nie świadczy, bo znaczna większość foliarzy to foliarze okultystyczni którzy o nie mają najmniejszego pojęcia o biologii, przeczytają coś z jednego źródła i myślą że mają to rozpracowane. ja czytałem o tym trochę więcej i dalej mam o tym szczątkowe pojęcie. i faktycznie krąży mnóstwo debilizmów mających oczernić foliarzy, najlepszym przykładem jest ten kawałek o tym jak niby 5g niszczy cząsteczki tlenu. kolejne to (słuszne) wyśmiewanie normictwa że awanturują się o 5g a nic im nie przeszkadzają poprzednie bezprzewodowe gówna

>fale radiowe prowokują bakterie i grzyby do szybszego namnażania w trybie awaryjnym i wydzielania nawet kilkaset razy więcej toksyn. te niby symbiotyczne bakterie jelitowe przestają produkować to co powinny i zaczynają nas zatruwać jak każde inne

>fale rezonują ze strukturami które wielkością odpowiadają ich długości. coraz krótsze fale zaburzają pracę coraz mniejszych narządów i struktur

>fale milimetrowe są w większości absorbowane przez skórę. skóra jest olbrzymim narządem który produkuje między innymi hormony i przez który przepływa mnóstwo krwi, w drobnych naczynkach na samej powierzchni

>każda żywa komórka ma zmysł elektromagnetyczny i odbiera promieniowanie jako stresor, co powoduje że zaczyna pracować w trybie obronnym. smog elektromagnetyczny powoduje że organizm nie jest w stanie wyjść z trybu awaryjnego i się zregenerować

>fale radiowe i pola magnetyczne transformatorów i silników elektrycznych zaburzają metabolizm na najbardziej podstawowym poziomie czyli bilansie elektronowym. powodują produkcję olbrzymich ilości wolnych rodników i różnych utlenionych toksycznych odpadów

>rozjebane mitochondria powodują pseudohipoksję, czyli niezdolność organizmu do korzystania z tlenu do produkcji energii nawet jeżeli jest normalnie dostarczany do komórek

>zwierzęce komórki używają egzosomów jako nośnika informacji genetycznej, coś jak bardziej zaawansowana wersja bakteryjnych plazmidów. stres (zwłaszcza przewlekły) powoduje produkcję wadliwych egzosomów ze szkodliwą informacją. to są właśnie wirusy i prawdopodobnie też priony

>stres fizjologiczny zwiększa zapotrzebowanie na wszystkie składniki odżywcze, im dłużej się to ciągnie tym większe i bardziej niemożliwe do zaspokojenia. smog elektromagnetyczny to jeden z nielicznych stresorów na który jesteśmy narażeni bez żadnej przerwy

>każde pole magnetyczne powoduje zakłócenia które w sprzęcie słychać jako szum albo pisk i zgrzytanie. tak samo to działa na nasz układ nerwowy. sygnały i synchronizacja zaczynają się pierdolić

kolejna rzecz którą podejrzewam a w ogóle nie jest zbadana, to wpływ promieniowania na strukturę wody. wiadomo że światło czerwone i podczerwone pomaga zbudować strukturę która sprzyja czynnościom życiowym. nie wiadomo jakie efekty ma reszta spektrum elektromagnetycznego, a jest możliwe że fale radiowe burzą strukturę, bo są prawie całkowicie pochłaniane przez wodę. struktura czy faza wody ma wpływ na to jak zachowują się wszystkie substancje w niej rozpuszczone. białka są znane z przyjmowania różnych kształtów i konfiguracji w różnych fazach wody. zmiana kształtu to zmiana rozkładu potencjałów elektrycznych, za tym idą inne właściwości chemiczne i nawet efekty mechaniczne. mięśnie i inne komórki mogą się kurczyć i rozluźniać właśnie przez zmianę fazy wody wewnątrz komórki. powszechnie się uważa że atp jest paliwem, ale sama obecność atp w wodnym roztworze zmienia właściwości całego roztworu. cała ta nauka o wodzie jest w powijakach, jest na ten temat parę książek ale ciężko jest w nie wejść ot tak

>>243592

>Od początku uważałem, że 5g to po prostu kolejny krok w stronę internetu rzeczy, a co za tym idzie, coraz większego uzależnienia od technologii i coraz skuteczniejszej inwigilacji umożliwiającej tłumienie myślozbrodni w zarodku.

smartfony były do tego pierwszym krokiem. to jest uderzające o ile więcej kontroli nad własnym urządzeniem masz na komputerze w porównaniu do telefonów

bump

>Sens tych dygresji jest taki, ze ten thread bedzie duzo bardziej skupiony na lonewolfowaniu, survivalu, ogolnym /k/ i metodach zaszczepiania realnego strachu w narodzie wybranym i ich golemach.

czekam xD

Czesc z was wie, jak bardzo zydostwo lubi nasmiewac sie z gojow podpisujac swoje BlackOpy lub PsyOpy za pomoca gematrii, czy tez manipulacja slowami. Troche mi zajelo znalezienie polaczenia, bo jestem ulomem into kopanie w poszukiwaniu informacji, ale sie udalo znalezc cos wartego uwagi, wiec lapcie ciekawostke a propos polaczenia 5G z gownowirusem, prosto ze slownika:

corona

1.

one or more circles of light seen around a luminous object

Type of:

light, visible light, visible radiation

(physics) electromagnetic radiation that can produce a visual sensation

2.

the outermost region of the sun's atmosphere; visible as a white halo during a solar eclipse

Synonyms:

aureole

Type of:

glow, glowing, radiance the amount of electromagnetic radiation leaving or arriving at a point on a surface

>>244243

oni uwielbiają te wszystkie słówka odnoszące się do światła. projekt prism, jakieś ngo lucis trust, itd. nie chodzi nawet o oświecenie tylko o rzucenie światła na gojów, obnażenie ich. wiedza przez ujawnienie

>>244268

Tzw. "revelation of the method", co jest wyrazone w samym tytule ksiazki H.G Wellsa "The Open Conspiracy"?

>>244333

ja myślę że tu jest pewien dualizm. revelation of the method to ten bardziej znany aspekt. drugie znaczenie to sprowokowanie goja żeby odkrył całe swoje życie, położył je na widoku, under a spotlight. przedłużeniem tego jest władza przez wiedzę i znajdowanie haka na każdego. to nie jest nowość, temu kiedyś służyły takie rytuały jak spowiedź. po prostu to zjawisko nie jest powszechnie kojarzone z symboliką światła, ale wszystko tu pasuje

>>244336

Dlatego, ze zatracilismy umiejetnosc myslenia ezoterycznego i teraz praktycznie obowiazuje sekularny kaganiec, ktory de facto zabrania zajmowania sie podswiadomoscia, ale to tylko w egzoterycznym plaszczu zlozonym z "naukowcow" i ruchy w stylu I FUCKING LOVE SCIENCE, gdy prawdziwi geniusze dzialaja w sekrecie, albo sa eliminowani. Wystarczy choc troche przyjrzec sie generacji najzdolniejszych hackerow/crackerow i prosto zauwazyc ilu z nich zostalo za cos skazanych, a ilu nagle zniknelo.

Swiatlo to zawsze ich mysl przewodnia i sadze, ze na jakims namacalnym poziomie bardzo za nim tesknia, jako ze operuja w cieniach od dziecka i niewatpliwie musi ich to wpedzac w alienacje prowadzaca do psychozy, chyba, ze w jakis sposob potrafia znalezc sposob na zanuzenie sie w stanie, ktory w zargonie psychologicznym nazywa sie przeniesieniem.

>>244011

No to sobie czekaj. Ja gowno wiem, oprocz podstaw survivalu w terenie lesnym i gorskim, albo prowadzenia samej wytrzymalosciowki, also posiadam legalnie rewolwer od 15 lat i ostatnio uzywam go niewiele, bo mam inne sprawy na glowie i nie mam pojecia na tematy przeze mnie przywolane, dlatego licze na anonow, by sie wypowiedzieli. Rowniez do tego jest ten temat, dlatego zapraszam terrorystow lub chocby teoretykow do oddania glosu.

>>244349

mamy to w języku. sprawy które ujrzały światło dzienne. cały geniusz tego polega na tym że normiki mogą używać tak oczywistych zwrotów i w ogóle nie być świadomym tego jak się wysławiają ani dlaczego. pobudzenie normików do eksponowania całego swojego życia i udostępnienie wielu informacji wszystkim jak leci też jest sprytne, po prostu wiedzą że normiki nie przyswajają informacji z otoczenia, więc w pewien sposób elity dalej mają monopol na wiedzę, mimo że teoretycznie wiedzieć może każdy kto chce. oni pewnie też korzystają w najlepsze z anonimowości dzięki której mogą odpierdalać publicznie jak każdy inny, po prostu nikt ich skojarzy jako cokolwiek znaczących ludzi

z survivalem nie pomogę bo jestem z chowu klatkowego. jako gówniak jarałem się chemią ale nigdy nie zrobiłem czegoś bardziej zaawansowanego od mydła, a to gówno może najwyżej wykipieć. nie miałem dostępu do niczego i straciłem resztki motywacji do dalszej nauki. zastanawiałem się w tym roku nad terroryzmem chemicznym w postaci trwałego zasmradzania, ale poszukałem trochę i strażacy mają środki do neutralizacji wszystkich najłatwiej dostępnych substancji, więc paraliż trwa zwykle kilka godzin. ogólnie to nie jest kraj dla chemika, prawie niczego nie idzie dostać legalnie bez rejestrowania działalności i załatwiania koncesji

https://sci-hub.se/https://journals.sagepub.com/doi/10.1177/0300891620974755

dziadziuświrus wykryty we włoszech 2 miesiące przed niby pierwszymi chińskimi przypadkami z listopada. to jest zwyczajny wirus jakich w powietrzu wiszą dziesiątki. co parę lat pojawia się fala trochę cięższych przeziębień i wychodzi na to że teraz było tak samo

also miałem w rodzinie kilka osób na kwarantannie, na wyniki testów mieli czekać prawie tydzień, a z objawów to mieli tylko ten zanik węchu i normalnie pracowali zdalnie. zanim dostali wyniki testów, cała dalsza rodzina zdążyła zapomnieć że ktoś tu miał być chory. nie pytałem już potem o te testy, ale w tym tygodniu wrócili z kwarantanny i zapierdalają jakby nic się nie stało

>>244355

Moze tez miedzy innymi maja taka obsesje na temat obserwacji normikow. Jak obca rasa, ktora bardzo rzadko ma okazje spojrzec, a co dopiero doswiadczyc tego w jakiej relatywnej swobodzie zyje normoctwo, i.e. ta arystokratyczna kurwa w Titanicu z DiCaprio i jej pociag do plucia za burte.

Zastanawialem sie ostatnio nad gazem chlorowym, ale w realistycznych ilosciach to jest chuj, oszustwo. Pozostaja materialy wybuchowe i troche sprytu. Co anony by zrobily, gdyby hipotetycznie by trzeba bylo wyjebac jakis budynek w powietrze? xD

>>244366

nie zdziwilbym się jakby to było powiązane z zatokami, bo kilka razy w życiu też miałem jakos tak pozapychane, że smaku ani węchu nie czulem

>>242229

Przypominam, zeby anony sciagnely i przeczytaly "The Invisible Rainbow" Firstenberga. Obowiazkowa lektura, zeby zrozumiec ten fred w pelni.

bump

>>244355

>>244349

>>244367

anony znają jakieś ciekawe przepisy na zabawki do działalności wywrotowej, które w razie wu można poskładać w garażu z ogólnodostępnych materiałów, tak jak robił śp. ted kaczyński?

pytam z czystej ciekawości panie oficerze

>>244433

dziekuje Ci anonie zlotowo za tak pieniezny fred.

t. anon filozof

>>245198

możesz jakoś określić jaki wzrost miał wtedy twój ojciec i jego koledzy? byli wyżsi czy niżsi od ludzi w ich wieku dzisiaj?

słyszałem że mimo tego o czym napisałeś wzrost ludzi się zwiększył

>>245198

źle interpretujesz wygląd i do tego patrzysz tylko na chłopaków zamiast brać po uwagę też jak bardzo zmieniły się kurwy. generalnie stres, estrogen i niedożywienie powodują szybsze wejście w okres dojrzewania i szybsze starzenie, ale niekompletne dojrzewanie i wzrost. im później wchodzi się w okres dojrzewania tym lepiej, bo dojrzewanie i dorastanie to nie jest jeden proces tylko całe serie kompletnie różnych procesów które powinny następować jeden po drugim. w stresie (estrogen i niedożywienie to też stresory) wszystko dzieje się naraz, a organizm nie ma możliwości przeprowadzić niczego do końca. stąd się bierze ostre spermiarstwo u małych chłopców połączone z niskim teściem i ogólnie niedorozwiniętą strukturą kostną, a u loszek okresy z pizdy na 7 levelu i przykurwianie w mur jeszcze przed 15

nienawidze foliarzy, zakop

>>245224

wypierdalaj z tego freda kretynie, dosłownie wszystko co piszesz jest przeciwieństwem prawdy i było obalone we wszystkich poprzednich foliarkich. a reszta kurwa powinna się nauczyć nie bumpować takich pledów kiedy jest zalew karakanów, no kurwa

>>245224

>olso, chuj wie czy hehe chemiczne zarcie, tak na prawde nie jest zdrowsze od tego hehe naturalnego ze wsi.

Wez to na logike anon, czemu niby kurka ktora wpierdala specjalnie dobrana pod wzgledem chemicznym pasze tak zeby jej niczego nie brakowalo, mialaby zniesc gorsze jajko, od kury ktora sobie lata po podworku u chlopa na wsi i czasem sobie wpierdoli robaka a czasem jakies ziarnko wydlubie, a czasem nic nie znajdzie i wpierdala trawe. Przeciez predzej ta druga zniesie chujowe jajko, przez niedobory jakichs witamin(przez braki w diecie, bo np. w danym tygodniu nie znajdzie zadnego robaka), bo z pustego to i salomon nie naleje.

to weź sobie

>na logike

kup raz od gospodarza jajka i zobaczysz że skorupka nie jest cienka jak papier, a samo jajo potrafi być 2 razy większe niż z kurzego auschwitz, czasami jeszcze całe partie jaj z podwójnymi a nawet potrójnymi czasem żółtkami, ale tego kura z kilogramem szczepień w dupie i nie mogąca się nawet obrócić na pewno daje lepsze jaja

>>245240

Jako OP potwierdzam, ze znow sie pojawia tutaj jakies naplywy szamba, ktore nie potrafi czytac wczesniejszych tematow i wyskakuje ze swoimi memicznymi madrosciami i dzisiejszym mlodzienczym "zdrowym rozsadkiem", gdzie kazdy ma racje, bo przeciez sa wychowywani w najbardziej oswieconym, najbardziej zaawansowanym i najbardziej racjonalnym systemie, jaki powstal w historii cywilizowanego czlowieka xD Z perspektywy mojego juz dosc dlugiego zycia moge stwierdzic, ze obecne pokolenie zywych gowien obu plci w liceum czy na studiach to najgorsza jebana zaraza pod wzgledem paskudnej mieszanki pychy i arogancji. Sa wyjatki, ale to prawdziwe kurwa biale kruki. Gratuluje wam, jesli jakims cudem przebiliscie sie przez fale zydowskiego prania mozgu, w duzej mierze instalujacego poprzez ciagle pochlebstwa to poczucie wszechwiedzy, gdy tak naprawde jestescie najwieksza banda ignorantow i idiotow, jakich nosila ta ziemia.

Czytac poprzednie fredy, albo wykurwiac i skraweznikowac obecny. Also tez sam siebie saguje, bo uwazam, ze foliarski to powinna byc obecnie domena nocnej zmiany.

>>244611

Co do hipotetycznych dzialan wywrotowych, to wyszukalem pare ksiazek, ale jeszcze nie skonczylem czytac wszystkich. Mam kilka o domowej produkcji i uzywaniu wytrychow (po angielsku, a w Polsce to wyglada nieco inaczej - pytajcie jak cos), o tym jak zostac skutecznym platnym zabojca xD, duzo o materialach wybuchowych i troche o broni chemicznej. Ktos zainteresowany?

>>245240

sorka anon, nie czytalem calych poprzednich fredow, czasem tylko zerknalem okiem, jak mi sie na zerowej pojawialy ale bardzo szanuje foliarskie :3 wez wrzuc screeny jak masz to sobie poczytam na tego zarcia, skoro twierdzily ze moj sposob myslenia zostal zdebunkowany tam xD

>>245254

>kup raz od gospodarza jajka i zobaczysz że skorupka nie jest cienka jak papier, a samo jajo potrafi być 2 razy większe niż z kurzego auschwitz,

Mam rodzine na wsi i od dziecka wpierdalam hehe jajeczka ze wsi, nie widze zadnej roznicy, pomiedzy tymi ze sklepu a tymi ze wsi.

olso przeciez te jaja w sklepie sa segregowane, i mozesz sobie kupic male, duze, lilipowate, takie z biala skorupka i takie z kremowa. Do wyboru do koloru. Papierowa skorupke czesto mi sie zdarzylo wlasnie spotkac czesciej w tych wsiowych jajach a w tych sklepowych prawie nigdy.

Olso troche gnije, bo osobiscie gadalem raz z rolnikiem, ktory handlowal jajami ze wsi na bazarku i jak mu sie towar skonczyl, to zapierdalal do biedronki, kupowal najtansze jaja i chyba zmywaczem do paznokci albo czyms innym, zmazywal te pieczatke z jajek i sprzedawal miastowym jako wsiowe xD.

>>245254

>>245274

>czasami jeszcze całe partie jaj z podwójnymi a nawet potrójnymi czasem żółtkami, ale tego kura z kilogramem szczepień w dupie i nie mogąca się nawet obrócić na pewno daje lepsze jaja

a co do tych 2 zoltek w jajku, to przeciez Unia Europejska zakazala tego x lat temu i teraz jajka w obrocie sklepowym sa jakos sprawdzane(chyba po wazde) i te z podwojnym zoltkiem sa wypierdalane. A te normalne ida na sprzedaz xD

>>245259

wykopek pls

>>245224

>>srednia dlugosc zycia sie wydluza, z roku na rok

Srednia dlugosc zycia w UK i USA spada.

>The average life expectancy rate in the United States has declined slightly the past three years to 78.6 years old. The average is five years lower than Japan or Switzerland. The rate is also lower than Cuba and Slovenia's average life expectancy. Experts say economic disparity is a chief reason for the U.S. decline.

https://www.healthline.com/health-news/why-is-us-life-expectancy-so-low#:~:text=The%20average%20life%20expectancy%20rate,reason%20for%20the%20U.S.%20decline.

>>245315

już nie wspominając o tym że ta średnia długość życia to czysta manipulacja statystykami i specjalnie wlicza się do niej zgony noworodków. oprócz tego to chujowy znacznik bo nie opisuje jakości życia, a realia są takie że ludzie są żywymi gównami z demencją już w wieku średnim, i tak sobie przeżywają kolejne 40 lat

>>245320

>średnia długość życia to czysta manipulacja statystykami i specjalnie wlicza się do niej zgony noworodków

A potem pozyteczni idioci i banda sojowego, sflaczalego chuja, w "debacie" na temat dlugowiecznosci, zawsze, ale to zawsze porownuje dlugosc zycia obecnie w kontrascie ze sredniowieczem, a jak zapytac takiego jednego czy moze nie byc pierdolona papuga wypluwajaca doslownie to samo, co zostalo napisane na r*ddicie czy w*kopie gorylion razy i na przyklad cofnac sie nie o tysiac lat, tylko o pietnascie i do tego pominac smierc noworodkow (ktore tak czy inaczej powinny wykorkowac, bo byly w ten czy inny sposob za slabe na ten swiat), to taka malpa dostaje bluescreena i zaczyna sie potykac o swoje wlasne slowa, ostatecznie nazywajac cie faszysta xD

>>245271

>Jako OP potwierdzam, ze znow sie pojawia tutaj jakies naplywy szamba, ktore nie potrafi czytac wczesniejszych tematow i wyskakuje ze swoimi memicznymi madrosciami i dzisiejszym mlodzienczym "zdrowym rozsadkiem", gdzie kazdy ma racje, bo przeciez sa wychowywani w najbardziej oswieconym, najbardziej zaawansowanym i najbardziej racjonalnym systemie, jaki powstal w historii cywilizowanego czlowieka xD

co to za pierdolenie

https://youtu.be/T1vW8YDDCSc?t=3419

>>245378

Ten film + cykl o płaskiej Ziemi tego samego gościa spowodował swego czasu chyba największą eksplozję love science pedałów w polskim internecie

>no kurwa stary ale niebo naprawdę jest niebieskie, weź wyjdź na dwór to zobaczysz

<co tz pierdolisy foliarzu, jakieś dowody anegdotyczne, masz na to jakieś badania??? proszę tutaj link do wysrywu profesora dziura w piździe, który dowodzi że niebo jest fioletowe, sam go nawet nie przeczytałem bo po chuj

>>245390

> co tz pierdolisy foliarzu, jakieś dowody anegdotyczne, masz na to jakieś badania??? proszę tutaj link do wysrywu profesora dziura w piździe, który dowodzi że niebo jest fioletowe, sam go nawet nie przeczytałem bo po chuj

żeby było śmiesznej, w tym filmie także zostało to uwzględnione. Komentować nie ma sensu.

>>245378

>1:40

>>245421

https://www.youtube.com/channel/UCm9K6rby98W8JigLoZOh6FQ

na tym kanale facet otwiera przeróżne zamki, na różne sposoby, czasaami force czasami podgrzewanie, no i klasycznie wytrychami. Wyszukuje i pokazuje błędy w budowie zamków, pokazuje jak otwierać i okazuje się że najdroższe zamki to kwestia minuty maksymalnie kilku, a taniocha jakiej wszędzie pełno to dla niego kilka-kilkanście sekund

>>245357

>mimo stresujących warunków dojrzewania

mieli więcej wolności, a to jest olbrzymi czynnik antystresowy bo chroni przed wyuczoną bezradnością. popytaj taryfiarza. millennialsi są pierwszym pokoleniem całkowicie rozpierdolonym przez bezradność siłą wbitą do ich głów przez matki, system szkolnictwa, biurokrację, i celowo rozpierdoloną gospodarkę

>One też wyglądały starzej niż ich dzisiejsze rówieśniczki.

p*lki podludzie to może, bo ten cały naród to jedno wielkie żywe gówno od wieków, i nawet reszta europy o tym kiedyś pisała. na zachodzie patrząc po zdjęciach zwykłych ludzi z przestrzeni ostatnich 120 lat widać jak nic że mieli ładne loszki które nawet po 40 całkiem nieźle się trzymały, a teraz wszystko to jebane pasztety które przestają być ładne kiedy wychodzą z podstawówki. wszystko to ulane maciory, wstrętna cera którą ukrywają pod tapetą, mentalne grażynienie zaraz po 20

>>245421

o kurwa mac czlowieku, co za skarbnica wiedzy. tak sobie mysle, ze gdyby doslownie z 10 - 15 zdyscyplinowanych ludzi ja przyswoilo i by pocwiczyli rok lub dwa majac nawet niewielki budzet, to by mogli doslownie rozpierdolic kazdy mniejszy lub sredni kraj xD albo tak go sterroryzowac, ze by doszlo do pospolitego ruszenia. przeciez wystarczyloby pobawic sie z wazniejszymi elektrowniami i juz wszystko sie sypie.

w sumie nic dziwnego, ze niektore te ksiazki sa zbanowane przez fbi. ogolnie ebin i niech kurwa niebieska cie poblogoslawi opie.

>>245489

>millennialsi są pierwszym pokoleniem całkowicie rozpierdolonym przez bezradność siłą wbitą do ich głów przez matki, system szkolnictwa, biurokrację, i celowo rozpierdoloną gospodarkę

a co z pokoleniami wychowanymi za komuny?

>>245704

posłuchaj prowansali opowiadających o swoim dzieciństwie. łazili gdzie chcieli, kolegowali się z kim chcieli, nie byli nękani przez swoje matki z głupotami typu masz się co 15 minut meldować albo nosić i odbierać co chwilę telefon. po szkole robili co im się podoba, w szkołach też odpierdalali inby za które obecne gówniaki trafiłyby do poprawczaka albo psychiatryka. mieli paczki kumpli które trzymały się razem od początku podstawówki aż do dorosłości. nie byli dziadkowani z rekrutacją do szkół i systemem oceniania, dopiero po upadku komuny te nauczycielskie kurwy zaczęły kłamać i zaszczepiać w gówniakach iluzję sukcesu. w pracy większość z nich świetnie się bawiła, przychodzili głównie sobie pochlać i pośmieszkować z kolegami ze spółdzielni, i wynieść z zakładu co się dało. nie miało znaczenia ile zarabiali i nie było tak olbrzymiej przepaści między patobiedotą i bananami. mieszkania dostawali z przydziału i nie musieli się tym nawet martwić. tak lubią pierdolić że na mieszkania się długo czekało, tylko jakoś każdy prowansal którego pytam i jego znajomi jako młode małżeństwa mieli swoje gównomieszkanka i nie byli skazani na dożywotnie gnicie u starych albo wynajem ze studenciakami albo ukraińcami. wyjebki leciały na każdym kroku i od maleńkości byli przyuczani do bycia obrotnym, całkowite przeciwieństwo tego słynnego "zostaw nie umiesz". gówniaki wiele spraw mogły załatwić same, a nie tak jak teraz wszyscy się zasłaniają tym że rodzice za nich prawnie odpowiadają więc niech rodzice przyjdą albo napiszą im kwit ze zgodą na to czy tamto, a gówniak żeby się miał zesrać to nic nie może

>>245709

a czy tak samo było na zachodzie? tzn. czy tam te zjawiska się zaczęły w tym samym czasie co w krajach postkomuny czy wcześniej?

>>245709

Potwierdzam.

t. prowansal

>>245711

ciężko to porównać bo ich pokolenia nie odpowiadają dokładnie naszym i ichniejsze podziały pokoleń co 20 lat u nas nie mają sensu bo co chwilę były jakieś zmiany ustrojowe. u nas tak naprawdę to roczniki urodzone już po komunie były tak krótko trzymane. na zachodzie nie było żadnych gwałtownych zmian i tendencja do chowu klatkowego wchodziła już wcześniej, ale dużo wolniej. w ameryczce wysyp nadopiekuńczych matek pojawił się gdzieś w latach 80tych i to były głównie boomerskie hipisowskie kurwy które uznały że one się wyszalały i co było to było, ale ich dzieciaki mają być wychowane na odwrót. w sumie podobnie do naszego pokolenia jebniętych samotnych matek które też za młodu się szmaciły a potem zgrywały wielkie przyzwoitki. z europy to wiem tylko że brytole mieli dość podobną historię do naszej, z wiecznie sypiącym się socjalizmem i krachem ekonomicznym który skończył się prywatyzacją i bezrobociem, tylko oni mieli inną kulturę bezrobocia. oni też w latach 90tych bawili się w najlepsze, chemical generation, huliganka, prywatnie wielu z nich było spierdoxami którzy na trzeźwo nie potrafili otworzyć mordy do innego człowieka. potem prowansale którzy zdążyli się już wyszaleć zdecydowali zrobić ze swoich dzieci bandę kalek chowanych pod kloszem

rzecz uniwersalna na całym świecie to rodzice nie rozumiejący co się dzieje w szkołach i drący mordy na swoje dzieci że oni wiedzą lepij bo chrum jak ja chodziłem do szkoły to było tak i srak, niemożliwe żeby teraz było inaczej. a szkoły i metody pedagogiczne mocno się zmieniły. zaczęła się odpowiedzialność zbiorowa, durne grupowe projekty gdzie nauczyciele specjalnie dobierają najbardziej nienawidzące się gówniaki w grupy i każą robić te gówna poza szkołą. słynne "nie obchodzi mnie kto zaczął, macie się przeprosić". ciągłe wzywanie starych, jakieś rady rodziców i ciągłe zebrania na których rodzice są dziadkowani i jeszcze całą frustrację związaną z marnowaniem czasu na zebraniach przelewają na dzieci. nauczyciele specjalnie sobie dzielą klasy, sieją ferment między gówniakami i zachęcają do byczkowania, bo jeszcze za komuny klasy były solidarne i jednoczyły się żeby nękać nauczycieli. to dopiero później zaczęło się wzywanie psiarni i innych służb mundurowych do szkół, wycieczki do poprawczaków i więzień, ogólnie zastraszanie gówniaków. na zachodzie jeszcze do kompletu zaczęło się robienie świętych krów z brudasów i gnojenie białych dzieci za to że próbują się bronić przed brązowymi gównami, chociaż u nas też się to dzieje w każdej szkole do której chodzą cyganie albo mulaci. i nie przypadkiem szkolnictwo zawodowe i jakiekolwiek zajęcia praktyczne zostały zlikwidowane, mniej więcej w tym samym czasie w całej europie

>>245704

mój stary zapierdalał do szkoły codziennie 5km a matka w wieku 16lvl wyjechała do liceum do miasta wojewodzkiego 200km dalej, mówimy o czasach bez internetu, telefonów komórkowych, kart kredytowych, dzisiejsze oskarki by sie zesrały gdyby miały do sklepu pójść bez srajfona, co by nie mówić o komunistycznych boomerach to jednach musieli mieć w chuj determinacji zeby dorastać w komunistycznej powojennej rzeczywistości, innego wyjscia nie było

>>245421

quality post

>15 lat temu siedzialem na tej stronie i bylem przekonany, ze spadla z bicykla

tylko siedziales czy tez probowales samodzielnie robic bonby? jakie efekty? z jaka posypka, z jakim nadzieniem?

>>245843

https://pl.wikipedia.org/wiki/Brunon_Kwiecie%C5%84

Jaki kraj tacy terroryści

>>245850

wgl wiadomo coś więcej o Brunonie?

>>245867

Typowy sztuczny terrorysta stworzony przez służby na zamówienie władzy potrzebującej wroga. Niegroźnego Janusza znanego jawnego gawędziarza fantastę urobiono psyopem w spiskowca przeciw najprzenajświetrzej żeczypospolitej. Niezwykle uprzejmy-w więzieniu z nudów po prostu położył się i zmarł.

>>245843

Siedzialem tam z innych wzgledow, a jesli chodzi o chemie, to nic imponujacego. 30 lat temu robilismy z kumplami swiece dymne z cukru i saletry potasowej, czarny proch i inne podobne pierdoly. Ze swiecami bylo smiesznie, bo wrzucalismy je co jakis czas do pokoju dyrektora szkoly i pokoju nauczycielskiego. Tak jak ktos mowil - w tamtych czasach praktycznie cala buda to byl festiwal smarkaczy przeciwko nauczycielom i zwykle wygrywalismy my na rozne kreatywne sposoby [cool] Aha, kiedys ziomek zrobil naprawde kurwna petarde i rozjebalismy nia przystanek PKSu na drzazgi xD Ale to wlasciwie tyle, jesli chodzi o takie rewelacje.

>>245421

OP nie jest pedałem. Całkiem nieźle.

>>245986

właśnie kurwa. kiedyś niby nic nie było tylko jakoś każdy dzieciak miał dostęp do odczynników. szkolne pracownie miały całe zaplecza zajebane wiadrami tego i ludzie specjalnie chodzili na kółka chemiczne żeby wynosić co popadnie. poza szkołami dorośli też musieli mieć łatwy dostęp bo było trochę wąsatych majsterkowiczów, sam kiedyś czytałem ich książki hobbystyczne i ostro mnie piekła dupa że kiedyś to było a dla mnie jest dane tylko siedzenie w kącie i czytanie o czystej teorii, bo w praktyce nic nie było wolno ani nie było wolno. w telewizji na jedynym kanale leciały jakieś programy naukowe dla gówniaków gdzie dostawały protipy na bawienie się z chemią albo jak robić różne elektryczne zabawki. w domu w lodówce mógł być tylko ocet i gorzała, ale dzieciaki miały beznadziejnie łatwy dostęp do saletry, siarki i różnych takich. to wszystko nie było nawet odebrane siłą tylko zniknęło po cichu bo roczniki '65-'80 nawet się nie interesowały takimi rzeczami ani nie próbowały zaszczepić zainteresowań w swoich dzieciach, więc popyt na pewne rzeczy zniknął sam

bump

>>246121

tak_bylo.png

Inby byly na porzadku dzienym, a z ekipa kradlismy sprzet laboratoryjny i odczynniki, bo kumpel autysta mial dupokanapke chemiczna, no to w zlym tonie byloby mu nie pomoc. Oficjalnie niby dyrekcja i nauczyciele mieli sie zajac tymi wystepkami, ale nawet baba od chemii miala tbw, bo dostawala brakujace rzeczy od szkoly dosc szybko. Wiekszosc ludzi byla wychillowana i trzeba bylo odjebac cos naprawde powaznego, zeby ktos sie na serio zainteresowal. Smieszne jest to, ze tzw. komuna w Polsce byla o sto razy mniej komunistyczna i opresyjna, niz to co teraz sie odpierdala.

>>246121

tak_bylo.png

Inby to byl chleb powszedni, a z ekipa kradlismy sprzet laboratoryjny i odczynniki, bo kumpel autysta mial dupokanapke chemiczna, no to w zlym tonie byloby mu nie pomoc. Oficjalnie niby dyrekcja i nauczyciele mieli sie zajac tymi wystepkami, ale nawet baba od chemii miala tbw, bo dostawala brakujace rzeczy od szkoly dosc szybko i lekcje byly prowadzone, jak gdyby nigdy nic. W ogole w budzie nikt sie nie wtracal w interesy uczniow. Chcieli palic, to niech se pala. Przychodzili najebani na lekcje? No coz, nawet nauczycielom sie zdarzalo xD Znowu sie, kurwa, bija za krzakami? No to chuj, obstawiamy kto wygra. Gosciu wali kompot w kabel na chama w kiblu? No dobra, to juz przesada i raczej nic dobrego go nie czekalo, kek. A to byla calkowicie normalna szkola przy niczym nie wyrozniajacym sie blokowisku wlasciwie bez zadnej powaznej przestepczosci, wladze reagowaly najbardziej na ostra przemoc w stylu robienia z kogos kaleki lub zabojstwa.

Wiekszosc ludzi byla wychillowana i trzeba bylo odjebac cos naprawde powaznego, zeby ktos sie na serio zainteresowal. Smieszne jest to, ze tzw. komuna w Polsce byla o sto razy mniej komunistyczna i opresyjna, niz to co teraz sie odpierdala.

Ale ciach bajera, chyba, ze chcecie jeszcze jakies blogposty albo odpowiedzi na pytania, to cos tam moge napisac.

>>246121

tak_bylo.png

Inby to byl chleb powszedni, a z ekipa kradlismy sprzet laboratoryjny i odczynniki, bo kumpel autysta mial dupokanapke chemiczna, no to w zlym tonie byloby mu nie pomoc. Oficjalnie niby dyrekcja i nauczyciele mieli sie zajac tymi wystepkami, ale nawet baba od chemii miala tbw, bo dostawala brakujace rzeczy od szkoly dosc szybko i lekcje byly prowadzone, jak gdyby nigdy nic. W ogole w budzie nikt sie nie wtracal w interesy uczniow. Chcieli palic, to niech se pala. Przychodzili najebani na lekcje? No coz, nawet nauczycielom sie zdarzalo xD Znowu sie, kurwa, bija za krzakami? No to chuj, obstawiamy kto wygra. Gosciu wali kompot w kabel na chama w kiblu? No dobra, to juz przesada i raczej nic dobrego go nie czekalo, kek. A to byla calkowicie normalna szkola przy niczym nie wyrozniajacym sie blokowisku wlasciwie bez zadnej powaznej przestepczosci, wladze reagowaly najbardziej na ostra przemoc w stylu robienia z kogos kaleki lub zabojstwa.

Wiekszosc ludzi byla wychillowana i trzeba bylo odjebac cos naprawde powaznego, zeby ktos sie na serio zainteresowal. Smieszne jest to, ze tzw. komuna w Polsce byla o sto razy mniej komunistyczna i opresyjna, niz to co teraz sie odpierdala.

Ale ciach bajera, chyba, ze chcecie jeszcze jakies blogposty albo odpowiedzi na pytania, to cos tam moge napisac.

Super czan kurwo. Nagle moje 3 wypowiedzi pojawiaja sie naraz, gdy kilka godzin czekalem trwalo zapostowanie.

jeszcze raz powtórzę, bo to jest kluczowa kwestia o której trzeba poczytać żeby zrozumieć dlaczego kiedyś ludzie mimo wpierdalania pierdów z octem byli w trochę lepszej kondycji niż my. wyuczona bezradność jest w chuj ważniejsza niż ludziom się wydaje, i jest kompletnie źle zrozumiana, między innymi przez nietrafioną nazwę która sugeruje że ludzie sami sobie wmawiają bezradność i niemoc, a nie mają je siłą wbijane do głów od kołyski. oryginalnie pisał o tym martin seligman, sprawą bardzo szybko zainteresowało się cia i wojskowi psycholodzy; jego prace były zintegrowane z podręcznikiem kubark. pierwsze poważne badania były prowadzone na zwierzętach. wystarczyło skrępować zwierzaka tak żeby nie miał możliwości bronienia się przed żydem w kitlu. po jakimś czasie przestawał się rzucać i tracił chęć do życia, blackpill wchodził tak ostro że te zwierzaki były popychane do samobója, zwykle przez głodówkę, ale kiedy miały taką możliwość to np. decydowały się na utonięcie. częścią badań było eksperymentowanie z warunkami, i już zwierzęta którym pozwolono się bronić albo dawano jakiś sposób na ucieczkę w bezpieczny kąt nie traciły woli przetrwania. kluczem do zniszczenia żywego stworzenia jest odebranie mu resztek nadziei i mocy sprawczej

no i jak w porównaniu do tego brzmią współczesne metody wychowawcze? starzy mogą napierdalać gówniaki, odbierać im resztki prywatności i niszczyć każdą próbę wykształcenia w sobie dupokanapek, a gówniak nie może w żaden sposób się odgryźć bo jeszcze wyłapie taki wpierdol że pożałuje że się urodził. kiedyś przed takimi starymi uciekało się z domu, a teraz starzy mają pełne prawo więzić swoje dzieci w "domu" i psiarnia bardzo chętnie im z tym pomaga, sam byłem w takiej sytuacji. w szkołach jeszcze kurwa lepiej, gdzie już nie ktoś stojący wyżej w hierarchii pokoleniowej tylko zwykłe sebixy mogą grupowo byczkować, i nawet jeśli anonek zbierze odwagę żeby się postawić całej grupie patusów, natychmiast wkraczają nauczycielki i uwalają anonka na pizdę, nieraz strasząc psiarnią, sądami albo zawaleniem roku. słyszałem o podobnych akcjach już w przedszkolach, gdzie jebane opiekunki zdzierają z gówniaków resztki godności i indywidualności, i zmuszają je siłą do "zabaw integracyjnych", nawet jeżeli te dzieci nie są jakieś aspołeczne tylko zupełnie naturalnie dobierają się w grupy z dziećmi które bardziej lubią i które lepiej do nich pasują. ogólnie chodzi o to że dzieciom nie daje się już żadnych realnych wyborów i nie pozwala się niczego robić, a kiedy próbują się temu sprzeciwić, niszczy się je na wiele sposobów, od robienia przypału przy kolegach i robienia wszystkiego żeby uciąć im kontakt ze światem zewnętrznym, po zastraszanie. nie bez powodu prowansale za najgorszą karę uznawali szlaban na wychodzenie i telefony do kumpli, a nie żadne napierdalanie kablem od prodiża albo bycie głodzonym

bump

>>246378

o chuj, ciekawłem.

Masz jakieś źródła anon?

>>246926

https://positivepsychology.com/who-is-martin-seligman/

https://ppc.sas.upenn.edu/

poczytaj sobie o seligmanie i czytaj między wierszami. ja wpadłem na niego przez przypadek jeszcze jako podwiek, i zdziwił mnie w jednej ze swoich książek mówiąc że pesymiści patrzą na świat realistycznie, a optymistyczne normiki żyją złudzeniami i ciągle przeceniają własne możliwości i własny wpływ na swoje życie, że przypisują sobie cudze zasługi, co jest "zdrowsze" dla ich ego. cała jego kariera jest związana ze sztuką zaszczepiania iluzji i urojeń w umysłach gojów, to jest pomysł na stabilizację populacji prosto z brave new world. jest przepychany też pod innymi nazwami przez inne rządowe psyopy, np. new age i ich duchowe leczenie przez afirmacje, czyli dosłownie wmawianie sobie że jest lepiej niż w rzeczywistości + pierdolenie o tym że nie wolno próbować zmieniać świata bo jakieś karmiczne pierdolisy. zresztą chrześcijaństwo opiera się o te same "wartości", nicz nie rób, nicz nie zmieniaj, im bardziej cierpisz tym bardziej bozia cię lubi

kubark to odtajniony podręcznik, jest gdzieś na /32/ ale nie znajdę tego bo ta deska jest zajebana durnymi wysrywami w których kompletnie nie chce mi się teraz grzebać. nie szkodzi, bo to cenzurowany dokument a do tego był odtajniony dlatego że jest przestarzały. jest ciekawy bo pomaga zbudować kontekst, w sensie data wydania i to że cytuje seligmana który sam dopiero zaczynał badania w tym kierunku. w linkach powyżej masz wzmianki o tym jak seligman pracuje z wojskiem nad urabianiem golemów. kolejną ujawnioną rzeczą jest to kto dokładnie zainteresował się przełożeniem badań seligmana na ludzkie realia. james elmer mitchell i bruce jessen, jest nawet o nich na żydopedii, ale tylko w kontekście torturowania szmatogłowych. ale można się domyślić że cały ten nurt badań był po cichu przetestowany na rodzimej populacji. standardowa strategia, przyznać się do małego i gówno znaczącego przewinienia żeby odwrócić uwagę od dużo większej sprawy

i teraz wpływ wyuczonej bezradności na zdrowie fizyczne:

wyjebana serotononia wspólnym czynnikiem w bezradności i stresie pourazowym

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3433056/

krótka historia serotoniny w medycynie i przegląd problemów zdrowotnych z nią związanych (są źródła)

http://raypeat.com/articles/articles/serotonin-disease-aging-inflammation.shtml

http://raypeat.com/articles/articles/serotonin-depression-aggression.shtml

rozpiska efektów neurologicznych, a według sowieckiej szkoły fizjologii, układ nerwowy leży u podstaw i steruje całą resztą ciała

http://raypeat.com/articles/articles/dark-side-of-stress-learned-helplessness.shtml

W poprzednim fredzie pisaliscie o zdrowiu, to jako ze nie mam znajomych a chce sie pozalic napisze tu. Od dwoch lat mniej wiecej nic mnie nie cieszy. Mam szumy uszne, słysze zawsze pisk, szum, do tego przy ruszaniu szczeką chrupanie, i przy najdrobniejszym dotyku ucha dudnienie. Zwykle bola mnie uszy i glowa. Mam tak od nakurwiania na sluchawkach muzyki, dlatego radze wam anoni nie uzywac sluchawek bo one naprawde psuja sluch i tu nie chodzi o to ze nie bedziecie slyszec co sie do was mowi tylko odwrotnie mozecie nie slyszec juz ciszy. Laryngolog mowi zebym sie przyzwyczail no ale nie moge. Te szumy zagluszam jakimis dzwiekami z telefonu typu świerszcze na cztedziesci cos decybeli i wtedy nie slysze tego pisku, ale mimo to nie potrafie sie skupic na niczym, nie czytam juz literatury ani nawet wymagajacych artykolow w internecie, nawet jak lurkuje i jest cos dajacego do myslenia to skipuje, przestalem grac w szachy i tak dalej. jak z tym handlować bo mlody gosciu hir pare lat po dwudziestce a czuje sie jak trumienka

>>247525

myślisz że ty jeden? ja w ogóle nie słucham muzyki ani nic na słuchawkach poza cicho ustawionymi gierkami, a od kiedy weszło 4g/lte (2013) mam cały czas przeszywający pisk w prawym uchu. to nie jest od żadnych słuchaweczek, problem jest związany z całą głową, napięciami przyczepów żuchwy, opuchlizną w różnych kanalikach nosa i uszu, i regulacją ciśnienia. handlowanie z tym jest dla bananów których stać na budowę domu z pełnym ekranowaniem elektromagnetycznym, a my możemy sobie nasrać do ryja

foliarski nie na zerowej? skandal kurwa mac

>>247768

>skanowanie ryja mikrofalówką

>zasłanianie ryja nic nie daje chyba że chusta ma warstwę drobnej metalowej siateczki

wcale się nie dziwię że amerimutty zaczynają kupować coraz więcej ciuchów z materiałów blokujących przynajmniej część promieniowania

>>247551

a glosno ci dudni? ile potrzebujesz decybeli zeby to zagluszyc? jak wplywa na twoje zycie? jak z tym handlujesz?

>>247821

zmiennie. w ciągu dnia na to nie zwracam uwagi i zwykłe hałasy z osiedla i ulicy to zagłuszają. w nocy to słyszę wyraźnie ale nie jest głośno, w lepsze dni prawie całkiem przechodzi. zauważyłem że kiedy marznie mi głowa mam więcej problemów z uszami i zatokami, przytykają się albo pisk się nasila. dlatego śpię z zakrytymi uszami a w zimne dni noszę bluzy z kapturem i osłaniam sobie kark i tył głowy. branie cynku może pomóc, raczej tego nie zlikwiduje ale ściszy szumy do znośnego poziomu. cynk powinno się brać z selenem. tyle ze sposobów które sprawdziłem sam. ponoć długoterminowe branie tauryny pomaga. niektórym się polepsza po grzybkach albo lekach na bazie lisurydu

>>247823

to masz anon łagodną wersje

>>247768

ej connellyfag, przeczytalem dopiero czesc tego, a juz wiem ze to jest chyba najwazniejszy post itt a prawie nikt nie daje jebania. co jest kurwa?

>>247950

bo normiki i nawet większość anonów od wieków mają kompletne wyparcie co do technologicznych zagrożeń. książka firstenberga nawet opisuje jak to wyglądało kiedy wchodziły pierwsze chujowe instalacje elektryczne, że ludzie mogli masowo chorować albo zdychać, ale żyli w pełnym wyparciu bo spodobały im się pewne wygody, a zamiast tego przyczyn spierdolenia szukali w gusłach, klątwach, itp

>>247950

>>247961

wg mnie chodzi po prostu o to że od siedzenia przed komputerem ludziom bardzo zmniejszył się poziom skupienia i nikomu tutaj nie chce się tego wszystkiego czytać

https://www.getbadnews.pl/

ale to jest rak ja pierdole xD

>>248092

wygląda jakby zrobił to gimbus któremu się wydaje że odkrył amerykę

>Aplikacja Kwarantanna domowa – od dziś obowiązkowa. A skąd ten obowiązek? Wprowadziła go podpisana wczoraj przez Prezydenta ustawa o zmianie niektórych ustaw w zakresie systemu ochrony zdrowia związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 . Na mocy art. 15, w ustawie z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. poz. 374) pojawił się nowy artykuł 7e ust.1. To właśnie ten przepis dotyczy obowiązku korzystania z naszej aplikacji.

https://www.gov.pl/web/cyfryzacja/aplikacja-kwarantanna-domowa--od-dzis-obowiazkowa

anoni foliarze wiedzą jak się chronić przed palcem w dupie? co będzie jak powiem panu milicjanowi że nie mam telefonu i szybciutko się wyciągną od operatora że jednak mam?

a co jak mi się zepsuł telefon i nawet nie wiem, że dzwoniliście żebym podszedł do okna panie starszy antyperspirancie?

>>248311

nie miej telefonu albo kup sobie taki prowansalski z wyświetlaczem od kalkulatora

>>248311

uwaga trzeba powiedzieć im NIE

>>248311

Doceniam, ze to znalazles, ale nastepnym razem archiwizuj i tyczy sie to tez reszty anonow. Nie kazdy tutaj czuje dobrze bedac obserwowanym.

https://archive.is/GvjNZ

Polecam, pozdrawiam.

>>248355

>Na wykonanie zadania macie 20 minut. Niewykonanie zadania w tym czasie to znak dla służb, by sprawdziły, czy nie łamiecie zasad odbywania kwarantanny.

chcesz się sracz, limit 20 minut. chcesz się kąpać, nie dłużej niż 20 minut. chcesz spać do południa, chuja nie pośpisz mimo że masz 2 tygodnie wolnego, bo od 6 nad ranem mogą ci kazać stawać na chuju i napierdalać selfiki. to bardziej przejebane niż bransolety dla kryminałów w areszcie domowym. aplikacją steruje kulfon psychopata, już go wypuścili z psychuszki

>>248357

To jest jak z jakiejs powiesci Kafki. Klaustrofobia, paranoja, natychmiastowe odwrocenie normalnosci i chwilowy wglad za kurtyne, gdzie wszystko wydaje sie byc czarna magia (i jest btw).

Jak tamten anon u gory powiedzial: wystarczy powiedziec "nie". I co zrobia wtedy? Zajebia cie? Ukrzyzuja? Chuja moga te milicyjne malpy, jesli wystarczajaca ilosc osob sie sprzeciwi. Ale nawet nie patrzcie na to, tylko na samych siebie. To, co zydostwo nakazuje traktujcie jako drogowskaz, zeby zrobic dokladnie odwrotnie. Powtarzam: oni nie maja ani sily roboczej, ani wielu zwolennikow. Obecnie z pozoru moga wygladac jak srodzy krolowie z wielkim berlem, ale to jest jedynie smieszna iluzja pochlaniajaca naslabszych, bo tak naprawde od doslownie kurwa tysiecy lat tak bardzo sie nie odkryli i sa wrazliwi na atak, jak niepelnosprawna babcia z afazja i namalowana czerwonym mazakiem tarcza na czole.

Przybyl trud. Teraz nadchodzi test waszych charaktetow. To nie jest teoria i to nie sa cwiczenia. To jest TU I TERAZ, KURWA. Co z tym zrobicie, gdy was to dotknie?

>>248363

ja jebie chwilami nie wierze wlasnym oczom, ale wyglada na to ze foliarze od dziesiecioleci mieli racje. kurwa co to za mindfuck jest.

>>248369

foliarze to normalni ludzie, płaskoziemowcy i inni to psyop żydków który ma nas ośmieszyć

>>248404

zdaje sobie z tego sprawe na szczescie i po prostu widze dowody na zywe oczy kto ma racje, a kto zyje w krainie zydowskich i specjalnie wykreowanych fantazji tyle ze wiesz, szok tego wszystkiego dalej mnie nie opuszcza, a sledze foliarskie od samego poczatku i sprawdzam wasze odniesienia do roznych rzeczy i 99% z tego okazuje sie prawda. kurwa ja pierdole, okazuje sie ze cale zycie jakos dryfowalem w swiecie fikcji.

>>248431

dla nowofoliarza najgorsze jest zdanie sobie sprawy z tego ile czasu i energii zmarnowały nam rodziny, szkoły, większość książek i mniej lub bardziej telewizja. w drugiej kolejności to mienie racji prawie zawsze i całe życie mówienia ludziom wokół "mówiłem że tak będzie"

>>248453

dla mnie to jest paradoks, bo zdalem sobie sprawe ze jestem niewolnikiem i w pewnym sensie to mnie uwolnilo miedzy innymi od normickiego myslenia. tak serio to jest katharsis, a nie jakis koszmar. jesli chodzi o zmarnowany czas to nie bylo tak jak mowisz, stronilem od tych rzeczy i jakos zawsze bylem takim pustelnikiem asceta ktory przyglada sie zjawiskom i ludziom do czasu kiedy wszedlem mocno w foliarstwo i teraz czuje, ze musze cos zrobic, tylko nie wiem co skoro wrog jest jednoczesnie wszedzie i nigdzie.

w gore

>>248649

Może to być zjawisko określane jako tzw. "mem"

>>248764

>Zapierdolic na miejscu i natychmiast wykurwiac w dzicz. Powodzenia, anony.

dzicz? w polsce? also sugerowanie że spierdoksy sobie poradzą w lesie czy kurwa gdziekolwiek xD

>Jesli chcecie ich blizej poznac, to zaglebcie sie w dokumenty prawne tego kraju, jak i innych na miare mozliwosci jezykowych. Jest to taki clusterfuck, ze nawet prawnicy zupelnie tego nie rozumieja.

to jest ciekawe, o co dokładnie chodzi? na przykład w polskim prawie

>>248778

>dzicz? w polsce? also sugerowanie że spierdoksy sobie poradzą w lesie czy kurwa gdziekolwiek xD

Ukrainskie Bieszczady to protip. Za czasow mojej mlodosci ludzie wyjeci spod prawa spierdalali w Bieszczady i jakos zyli, bo znalezli tam wielu podobnych sobie. Teraz ten teren jest atrakcja turystyczna i chuj z ukrywaniem sie, ale idac na wschod juz jest inaczej (bardzo latwo przedostac sie przez granice podrozujac lasem). Znajdziecie tam multum Polakow o podobnym podejsciu i foliarzy, ktorzy was prawdopodobnie przygarna, jesli zaoferujecie pomoc przy domu i na roli. Also, jestesmy w spiskowym, wiec nie oceniaj tutaj anonow z gory. Bardzo wielu wie co i jak w przypadku, gdy gowno jebnie w wentylator.

>to jest ciekawe, o co dokładnie chodzi? na przykład w polskim prawie

Na poczatek polecam przeczytac konstytucje, pozniej ustawe o milicji, a na koniec rozporzadzenia na temat gownowirusa. Wtedy anonie skumasz dokladnie czym jest ten clusterfuck.

>>248794

na co zwrócić uwagę w konstytucji w ustawie o milicji?

>>248798

Na pewno w konstytucji na przyslugujace ci prawa na temat swojego ciala i procedur medycznych, a w ustawie o milicji polecam poczytac o ich prawach i obowiazkach, o rutynowych kontrolach i powodach zatrzymania. Also dodam, zeby bylo smiesznie, ze konczac trening milicjanci w tym kraju nie skladaja przysiegi, aby bronic prawa konstytucujnego, tylko slubuja. Bardzo istotna roznica, jesli chodzi o litere prawa. Z glownie tego powodu moga krasc, dilowac, katowac ludzi na komisariatach i niekiedy ich zabijac nie ponoszac zadnych konsekwencji, lub najwyzej uzyskujac zwolnienie dyscyplinarne, bo nie przysiegali, a jedynie slubowali. I tak jak ktos mowil w pierwszym fredzie: od razu sobie znajduja robote w ochronie na grupe interwencyjna, lub sobie jezdza karetkami i tbw.

>>248814

>Na pewno w konstytucji na przyslugujace ci prawa na temat swojego ciala i procedur medycznych

wydaje mi się że w konstytucji jedyne artykuły o takich rzeczach to będą w II i XI rozdziale bo nie wydaje mi się żeby coś na ten temat było w finansach publicznych albo sądach i trybunałach xD popraw mnie jeśli źle myślę

więc jest z II:

>Art. 38. Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.

>Art. 39. Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody.

>Art. 40. Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych.

>Art. 41. 1 Każdemu zapewnia się nietykalność osobistą i wolność osobistą. Pozbawienie lub ograniczenie wolności może nastąpić tylko na zasadach i w trybie określonych w ustawie.

teraz z XI wydaje mi się że chodzi o:

>Art. 228. 5. Działania podjęte w wyniku wprowadzenia stanu nadzwyczajnego muszą odpowiadać stopniowi zagrożenia i powinny zmierzać do jak najszybszego przywrócenia normalnego funkcjonowania państwa.

tak na szybko to wydaje mi się że to tutaj jest haczyk, jeśli chodzi o jakieś przymusowe szczepienia na kiju albo podobnymi rzeczami. teraz zabieram się za ustawę o milicji xD

>>248822

>>248822

No i bingo, a niektorzy mecza sie latami, zeby zrozumiec o chuj chodzi xD Szczepienia w 2021 beda jak najbardziej eksperymentami medycznymi. Ale to tak naprawde nie jest istotne, bo i tak gdy beda chcieli cie zmusic jak zwierze do przyjecia w twoje wlasne cialo, w twoja swiatynie budowana od miliardow lat cos, co w calkowicie doslownym sensie sprawia, ze przestajesz byc czlowiekiem, to masz nie polskie, a naturalnie ci dane prawo ich zapierdolic.

>>248841

tylko co zrobić po zapierdoleniu takich, jeśli jest się spierdoksem ledwo po licbazie niewiele się ogarnia a nawet jakby przybyło dynaminy to mieszka się daleko od wschodniej granicy i nawet uciec nie ma gdzie?

mam kompletnie przejebane? xD

>>248841

bonusem jest to ile razy konstytucja była zmieniana w ciągu ostatnich 75 lat i to że zupełnie oficjalnie traktat lizboński ma większą wagę niż polacka konstytucja

>>248846

robić to można zanim po ciebie przyjdą. jak mieszkasz w dużym mieście ucieczka jest piekielnie trudna bo drogi wyjazdowe jest bardzo łatwo zablokować. ja wiem że zdechnę w swoim szczurowisku

>>248848

>bonusem jest to ile razy konstytucja była zmieniana w ciągu ostatnich 75 lat i to że zupełnie oficjalnie traktat lizboński ma większą wagę niż polacka konstytucja

dlatego gniłem z kodowskich januszy broniących tego badziewia xD a w takim USA konstytucja to jest coś kurwa

>zupełnie oficjalnie traktat lizboński ma większą wagę niż polacka konstytucja

jest tu coś ciekawego?

>robić to można zanim po ciebie przyjdą

w dalszym ciągu to dla mnie dosyć abstrakcyjne

>jak mieszkasz w dużym mieście ucieczka jest piekielnie trudna

powiedzmy, że mieszkam na przedmieściach. jest lepiej czy dalej chujnia?

>>248849

ostatni raz czytałem traktat jako mały gówniak, ale ogólnie jest więcej takich globalnych umów którymi psolska jest związana a które są ważniejsze od konstytucji i przepisów lokalnych. wszystko od onz, do tego w chyba 2014 nasz rząd podpisał z krajami unii kolejną ustawę o tym jak mogą tu sobie przyjechać z wojskiem i przejąć kontrolę

na przedmieściach no to jeszcze, ja akurat mieszkam w centrum. ogólnie jak cię złapią z chujem w łapie to masz przejebane, tak było na bałkanach w czasie oblężenia sarajewa, nikt nie wchodzi nikt nie wychodzi. sygnałem do ucieczki są wieści że inba jest już gdzieś w twoich okolicach a nie na progu domu

>>248851

>do tego w chyba 2014 nasz rząd podpisał z krajami unii kolejną ustawę o tym jak mogą tu sobie przyjechać z wojskiem i przejąć kontrolę

kojarzę, w mediach antysystemu mówili o tym jako o "ustawie o bratniej pomocy" xD

>ogólnie jak cię złapią z chujem w łapie to masz przejebane, tak było na bałkanach w czasie oblężenia sarajewa, nikt nie wchodzi nikt nie wychodzi. sygnałem do ucieczki są wieści że inba jest już gdzieś w twoich okolicach a nie na progu domu

najdalej mogę uciec do rodziny która mieszka parę km od administracyjnej granicy miasta, ale i tak blisko głównej drogi. dalej nie mam chyba nikogo.

w takim razie - masz coś o survivalu? jako taki bezdomny, bo gdyby zwiał to na 100% to mnie czeka xD ;_;

>>248853

Te, swiezak. Czytaj thready i sie kurwa ucz, bo tego linka juz wklejalem.

Tu masz w chuj materialow, tych zakazanych tez: http://gen.lib.rus.ec

>>248855

bumpuje biblioteke bez zadnej cenzury. czyste zloto

>>248764

>Jesli beda chcieli zaszczepic was sila (…) przyjdzie dwoch wojskowych czy milicjantow i pielegniarka (…) od razu ich zajebcie

No nie wiem stary

Nie mam legalnej broni ani nie znam zadnego siwego, ktory zalatwilby mi na lewo. I nie jestem steven segal, zeby rozjebac dwoch mundurowych chwytami aikido duszac jednoczescie pielegniarke kutasem zwinietym w lasso. Ty masz rewolwer to przy odrobinie szczecia, gdybys sie odpowiednio nastawil i przygotowal to moze udaloby ci sie ich zaskoczyc, ale to i tak bez sensu, bo nie znasz dnia ani godziny. A jesli spodziewasz sie wizyty to tym bardziej nie warto kampic z klamka w reku tylko juz lepiej dyskretnie sie ulotnic.

>>249178

Pisalem do ludzi, ktorzy nie maja zwykle motywacji do spierdalania bez zadnego "realnego" powodu, bo wiem, ze wiekszosc z was traktuje te tematy, jako gre, czysta teorie lub fear porn.

Jesli chodzi o taka hipotetyczna sytuacje, to nie potrzeba broni palnej. W samym tym threadzie kazdy znajdzie wskazowki i inspiracje do tego, co moglby zrobic. Gdy przeciwnicy zostana wyeliminowani, to gowno stanie sie prawdziwe i bedziecie chcieli spierdalac ze swoimi bugout bagami, jak opetani, lecz oplaca sie zachowac zimna krew (dla dodatkowej przewagi polecam zawczasu zalatwic sobie amfetamine lub metaamfetamine - nic lepszego nie znajdziecie, co zapewni wam opanowanie, przyspieszone myslenie, lepszy czas reakcji, wyostrzenie zmyslow, tak jak i zwiekszona kreatywnosc - noscie przy sobie kapsulki z odpowiednia dla was dawka). Pamietajcie, by w miare mozliwosci zabrac z miejsca bron, amunicje, mundury i inne sprzety, ktore moga sie przydac. Jesli nie chcecie ich zabijac w Minecrafcie (w sensie Deus Exie), bo plaku plaku biedactwa tylko wykonuja swoja prace, to jest tez wiele mozliwosci obezwladnienia bez uzycia ostatecznego rozwiazania. Pamietajcie, ze bedziecie miec element zaskoczenia po swojej stronie, bo nikt sie nie spodziewa, ze polacy robacy beda sie buntowac, wiec i budzet na cala akcje szczepieniowa bedzie niewielki (co oznacza brak dodatkowego sprzetu etc.), wiec pewnie w wiekszosci przypadkow dobrze umieszczony i elektronicznie zdetonowany flashbang plus szybka akcja z palka teleskopowa po lbach by sie sprawdzily.

Wiecie, taka operacje da sie przeprowadzic malym kosztem i kazdy moze ja zrealizowac, gdy pomysli przez chwile. Przygotujcie sie chocby dla ekscytacji i larpu, nawet jesli nie wierzycie, ze po was przyjda. Jesli jednak gowno pierdolnie hardo w wentylator, to bedziecie mieli wybor. Gdy wybierzecie ich rozjebac (i to tyczy sie wszystkich anonow, ktorzy nie maja zamiaru juz teraz zaczac przygotowan do ucieczki bez rozlewu krwi), to adrenalina wam tak jebnie w leb, i zakladajac ze macie w sobie choc troche instynktu samozachowawczego, to uda wam sie i skombinowac pieniadze i mozliwosc opuszczenia kraju po cichu.

Ja juz jestem za stary na takie akcje i chyba sprzedam swoja posiadlosc sasiadowi, tak jak i wszystkie ruchomosci pewnie sie gdzies rozejda (oprocz samochodu i chooy). No i trzeci swiat czeka. Ci, ktorzy maja fundusze, a naprawde niewiele potrzeba (100k lub nawet 50, i najlepiej czesc w zlocie, gdzies w odbycie Bialorusi czy na jakichs Filipinach na kiju was utrzyma w godnym zyciu przez lata) niech zaczna przygotowywac sie juz teraz do ulotnienia sie najpozniej w styczniu. Jesli macie mozliwosc zaciagniecia kredytu, to brac i wykurwiac. Dla neetow z zameldowaniem polecam najebac tyle chwilowek, ile sie da i tez spierdalac. Jest wiele sposobow i dziur w systemie, bardzo wiele dziur. Polecam wam usiasc codziennie w spokoju przez godzine i zaczac rozwazac rozne opcje, te z pozoru abstrakcyjne i nawet smieszne tez. Zapisujcie to, co wam przyjdzie do glowy. I chyba czwarty raz mowie - zapoznajcie sie lenie pierdolone z biblioteka, ktora zapostowalem. Tam macie milion protipow na burzliwe czasy: od ksiazek o survivalu i taktykach militarnych roznych wojsk, po metody tworzenia gazow bojowych w waszej wlasnej piwnicy. Swiezy link: http://libgen.rs/

bump

>>249328

quality. zapisan'd

>>249328

no wszystko spoko, tylko ze szczepionki maja byc dobrowolne i takie beda. Skad moja pewnosc, a no stad ze wiekszosc ludzi bedzie chciala sie zaszczepic, a dla rzadu potrzebne jest te 60+% ktore zapewni odpornosc stadna.

>>249620

durniu, jest od chuja rzeczy które kiedyś były dobrowolne a przez to że większość zaczęła ich używać stały się koniecznością albo wręcz prawnym przymusem. w takiej ameryczce od chuja ludzi buntuje się przeciwko szczepionkom i już przechodzą pierwsze uchwały lokalne które pozwalają szczepić dzieci bez powiadamiania rodziców ani lekarzy rodzinnych. właśnie w stolicy coś takiego wprowadzili

>>249662

Btw, uwazam, ze ten picrel to autentyczne zdjecie jednego z prototypow.

>>249662

nieoficjalnie chuj wie co będzie w pierwszej szczepionce ale pewnie zaczną małymi kroczkami i skorzystają z tego jak od dziesięcioleci przyzwyczajali gojów że na każdą chorobę szczepi się po kilka razy. oficjalnie już w pierwszym zastrzyku ma być między innymi schemat na spike protein (pewnie to nawet nie ma polskiej nazwy), białko zakodowane w różnych koronawirusach. spike protein blokuje enzymy które normalnie neutralizują angiotensyny. to grupa hormonów stresowych związanych z silnymi stanami zapalnymi i chorobami niedokrwiennymi. angiotensyny można blokować różnymi lekami i to jedna z metod "leczenia" nadciśnieniowców, a oprócz tego niektóre szpitale zaobserwowały że te leki łagodzą przebieg zakażeń koronawirusami i zmniejszają ryzyko trwałych powikłań. więc jawnym celem jest trwałe rozbrojenie systemu kojenia stanów zapalnych i wywołanie przewlekłej choroby niedokrwiennej właściwie wszystkich narządów, przy czym mózg i serce są na to najbardziej wrażliwe

oprócz tego dowiedziałem się w osranym chlewie w którym prawie wszystko jest na receptę, od nie więcej niż 3-4 lat są dostępne bez recepty tzw. leki przeciwwirusowe, których mechanizm działania według ulotek to zwiększenie produkcji cytokin i spowodowanie silnego stanu zapalnego w całym organiźmie, dokładnie to co wykańcza pacjentów szpitalnych

>>249677

Ziom, niezly zbieg okolicznosci xD Mnie w 99% przypadkow postacie z chinskich bajek wlasnie kojarzyly sie z ufoludami i od zawsze saguje to gowno, a jak pomysle, ze weeboo ciotopedaly oblaja do tego kolosa, to juz w ogole jest dla mnie jakas abstrakcja. Tak jak na drugim picrelu jest wyjasnione calkiem niezle.

inb4 ale to tak rysowane, zeby bylo slodko i niewinnie, bo ludzi naturalnie rozbrajaja dzieciece cechy.

To pokaz mi kurwo dziecko bez nosa i z ledwo widzialna szpara zamiast ust.

>>249681

ja sam walę głównie do 2D [cool] czy to znaczy że żydzi wyprali mi mózg do kopulacji z istotami postludzkimi?

>>249682

Jest mozliwe. Japonia to bardzo aktywne laboratorium zydowskich technokratow i bardzo wiele rzeczy jest zautomatyzowanych, w tym ludzie. Tam kultura pracy, a wlasciwie kult pracy wciaga mlodych Japonczykow w calkowicie pokurwione odmety szalenstwa. Millenialsi sa tak skatowani psychicznie, ze niemal zawsze jada na chemii albo z apteki, albo z ulicy i w moich oczach jest to kilkukrotnie wiekszy kryzys, niz w US, ale wiadomo, ze oficjalnie sie do tego nigdy nie przyznaja przed reszta swiata. Jest tam tak ogromny boom na oksykodon, ze doslownie niemal kazdy koles przed piecdziesiatka i po dwudziestce ma w domu swoj zapas, also alprazolam, klonazepam, klonazolam, tramadol, fentanyl, morfina, heroina i tak mozna wymieniac bez konca rozne depresanty. W pracy jada na nich notorycznie i po pracy rowniez. Jest to bardzo niepokojacy widok, tak jak ich fetysze. Racuchy u nich to jest chleb powszedni, tak samo jak porno kurwy wkladajace sobie zywe szprotki, wegorze czy nawet kurwa male osmiornice do odbytu. Szkoda kurwa gadac, bo to juz jest narod zatracony bardziej, niz Szwedzi.

>>249682

Wiecie dlaczego nie jesteście 100% hetero? Powód jest prosty - nie fapujecie do chińskich bajek. Po pierwsze rysunek zawsze implikuje perfekcje, wszystkie cechy atrakcyjności fizycznej są na rysunku idealne. I tak w chińskich bajkach nie ma problemów dermatologicznych, a wysoka jasność i kontrast pozwala uzyskać maksymalny efekt lśnienia skóry. Podobnie jest z jakością włosów, do której zapewne jako zubożałe osobniki hetero nie przywiązujecie szczególnej uwagi. Włosy są jedną z cech atrakcyjności fizycznej ponieważ niosą że sobą wyraźną informację na temat potencjału rozrodczego - są markerem stan zdrowa i diety z okresu 2-3 lat wstecz. W bajkowej, dwuwymiarowej przestrzeni włosy zawsze wydają się być doskonałe - lśniące, gładkie, bardzo gęste i o dużej objętości. Tego nie zaznacie w swoim chujowym 3d.

Fapujecie do tych swoich pokrzywionych 3d świń i zapewne nawet nie zważacie na coś tak ważnego jak bilateralna symetryczność ciała, kolejna istotna cecha atrakcyjności fizycznej no ale skąd to możecie wiedzieć jak brakuje wam hetero procentów xD. Im bardziej symetryczne połówki ciała, tym lepsza jakość materiału genetycznego przenoszonego przez osobnika, gdyż wszelakie losowe mutacje w genotypie mogą nierównomiernie zakłócić rozwój fizyczny jednej części. Niesymetryczność ciała może być także wskaźnikiem choroby czy infekcji pasożytniczej. I znów chińskobajkowy świat tutaj góruje ponieważ niesymetryczność na papierze dla wprawionego rysownika nie istnieje, dla matki natury jest nie do wyeliminowania.

I w końcu najbardziej charakterystyczny element chińskobajkowych rysunków - konstrukcja twarzy. Twarz taka posiada cechy twarzy neotenicznej takie jak duże oczy, szeroki rozstaw oczu, mały nos, mały podbródek czy wąska żuchwa. Pewnie myślicie teraz, że tylko pedofile i papieże jarają się dziecięcymi twarzami. Niestety takie myślenie jest kolejnym dowodem na waszą postępującą demaskulinizację. Cunningham (1995) w swoich badaniach na grupie 100% hetero mężczyzn różnych narodowości zaobserwował, że twarz z cechami neotenicznymi jest bardziej atrakcyjna niezależnie od kultury z jakich pochodzi oceniający. Rezultat taki ma oczywiście swoje biologiczne uzasadnienie. Elementy twarzy są nośnikiem informacji o funkcjonowaniu układu hormonalnego. Duże oczy sygnalizują zatrzymanie wzrostu łuku brwiowego, elementu kostnego twarzy, za którego wzrost odpowiedzialne są androgeny. Wzrost nosa i żuchwy hamowany jest przez duże stężenia estrogenów. Wysoki stosunek stężeń estrogenów do androgenów jest natomiast dobrym markerem potencjału rozrodczego samicy.

Tak więc niezależnie od waszych upodobań, fetyszy czy dewiacji seksualnych nigdy nie będziecie posiadać tak silnego heteroseksualnego instynktu jaki posiadają łibusy, handlujcie z tym.

>>249688

>Tam kultura pracy, a wlasciwie kult pracy wciaga mlodych Japonczykow w calkowicie pokurwione odmety szalenstwa.

ja słyszałem że japońska kultura otaku-internetowa to sposób na ucieczkę od tego kultu zapierdolu

also mam wrażenie że to co piszesz o japończykach staje się prawdziwe tez o białych, polakach też. wielu młodych ludzi jedzie na lekach, hentai popularyzuje się na zachodzie (niedługo naprawdę sporo ludzi będzie walić tylko do 2D, to już nie jest tak niszowe jak kiedyś)

tylko że tutaj to wszystko przybiera taką agresywną, pedofilowatą postać, w japonii to jest bardziej w stylu neet-hikikomori

>>249691

>wielu młodych ludzi jedzie na lekach

Jak co jakis czas wpadam do tej mojej zaprzyjaznionej baby psychiatry po opio, to za kazdym razem widze coraz wieksze kolejki i sa to wlasnie gowniarze 17-25 lat. Ostatnio widzialem jakas kurwe, ktora prowadzila swojego piecioletniego syna do niej. Nie moglem sie powstrzymac i ja gnoilem jak calkowitego podczlowieka, az sobie zarezerwowala kolejke i spierdolila ze swoim biednym synem, ktory pewnie sie wyhusta za 10 lat. "Lekarka" ostatecznie na szczescie nic mu nie przepisala i kazala babie wykurwiac i wiecej sie u niej nie pokazywac. Czarny rynek tez ma sie bardzo dobrze i z klasycznych dragow mlode pokolenie przerzuca sie na apteke, ale to kurwa masowo. Jak wsiadaja mi do taryfy jacys licealisci, to ich czesto podpytuje o cpanie, gdy atmosfera juz jest luzna. I wlasciwie wiekszosc z ich szkol jedzie na aptece, zwlaszcza benzo. Also, mimo coraz ostrzejszych zabezpieczen, ludzie dalej podrabiaja recepty. Tramadol wrocil do łask ludu, a kodeine smarkacze lykaja jak cukierki. Takich mamy based zoomerow, ale nie tylko my.

>>249698

>based

nie forsuj śmieciu