>>185820
9:02 a ja juz napierdolony, neetowanie to najgorsze co mnie spotkało w zyciu, nigdy w sumie nie pracowałem wiecej niż miesiąc ciągiem, prac w życiu miałem może kilka, przez to jestem niedojebany i mam zerowy skill w życie, chciałbym zwykła normalną praće w której nikt by sie nie czepiał ale w polsce trzeba zapierdalac, pierwszy dzien w pracy i już sroga zjebka że jak tak bedziesz pracował kolego to długo nie popracujesz, chciałbym tylko żyć normalnie ale tu sie kurwa nie da, co ja poradze że uczę się wszystkiego 5 razy wolniej od normictwa i mi wszystko leci z rąk pierwszego dnia ze stresu, nie jestem typowym roszczeniowym karaluchem że coś tam za 400 euro miesiecznie nie bede pracował ale po prostu sie kurwa boje pracy i tego że znowu sie skompromituje, ja pierdole, kiedys pierwszy dzien w pracy i ziomek mówi
>no wiesz no tutaj to sie pracuje i 14 godzin dziennie bo to produkcja i musisz sie przyzwyczaic
jak kurwa sie przyzwyczaić, ja pierdole, co to kurwa ma byc, od razu mentalny rozpierdol w głowie jak tak można kurwa żyć, ja nie mam rodziny ani żony ani zobowiązań i kredytów, czemu jestem zmuszany do pracy po 12-14h jeżeli mi nie potrzeba tylu pieniedzy, bo zakład musi zarabiać? kurwa, nic tylko usiąść i zapłakać, psia jego mac.