Postaram się nie kłamać i wyjaśnić raz a porządnie tę aferę i już się do niej nie odnosić.
1. Diana była moją najbliższą przyjaciółką dobre dwa lata. W zasadzie jedyną osobą z towarzystwa która mnie nie ciągnęła w dół i vice versa, nawet nie ćpaliśmy razem (prócz kwasa w wesołym miasteczku, ale co to za ćpanie). Ale cała znajomość/przyjaźń się zjebała w październiku zeszłego roku, gdy potraktowała mnie jak śmiecia. Dopiero może po 4msc zaczęliśmy jako tako normalnie rozmawiać na FB.
2. Gargamel. Bardzo nie lubię takich typów. W ogóle nienawidzę jutuberów, którzy nic nie mają do przekazania prócz komentowania bieżących spraw albo jeszcze gorzej - komentowania np. memów, afer, filmików. I jeszcze jak są bucami z taką pseudointeligentną manierą cynika co to jest taki bardzo sarkastyczny. Ojej. Na pęczki ich jest. Gargamele, zdupy i inna żenada.
W ogóle >polski youtube
3. Diana w rozmowach ze mną żaliła mi się, że Gargamel jest apodyktyczny, nie daje jej swobody. Nienawidzi jej znajomych. A już hitem było to, że zabronił jej spotykać się ze mną, mimo iż ja się z nią nie spotkałem od czasu jeszcze zanim oni się poznali xD
4. Gargamel kazał jej pousuwać zdjęcia ze mną. A że to były sentymentalne dla mnie zdjęcia, to napisałem do niego wiadomość z wyzwiskami, że jest śmieciem i cuckiem, paranoikiem i zjebem.
5. A ten dzban na domiar złego nagrał filmik, w którym z perspektywy specjalisty od relacji damsko-męskich mAsAkRuJe branżę PUA. Mówi tam np. o tym, że kobiet się nie kupuje. Podczas gdy z rozmów z Dianą wynikało, że sam ją kupuje.
6. No więc motyw był taki, że typ mnie wkurwił, okazał się hipokrytą w dodatku personalnie ma do mnie jakiś problem więc postanowiłem poczekać, aż się rozstaną i trochę go w stylu chanowym pocisnąć na vichanie wrzucając te screeny.
7. Diana napisała, że zerwali i już się nie zejdą. No to wrzuciłem temat na vi z jakimiś nibu śmiesznymi screenami, że lubi jej lizać dupę. Wiadomo, że nie o to chodziło, wyjebane w preferencje seksualne. Sam lubię lizać. Jeszcze jakieś, że boi się fryzjerów i ogólnie że jest betabankomatem.
8. Okazało się, że Diana mnie okłamała, bo nie rozstała się z nim, zwyzywała mnie od kurew i wjechała mi na ambicje. Ja mam niski próg tolerancji na takie rzeczy, może (napewno wynika) to z ASPD którą mam zdiagnozowaną, może (napewno nie) z bordera, który zdiagnozowała mi Diana. W dodatku jestem na sterydach tu też próg agresji jest obniżony.
9. Stwierdziłem, że nie będzie mnie gówniara obrażała i zapostowałem na vi screeny, z których wynika że - dawała dupy od 16 roku życia.
później w filmiku Diana twierdzi, że większość dziewczyn w tym wieku tak robi
Nie chciałem już mieć takiej toksycznej przyjaciółki, zastanowiłem się nad historią naszej znajomości, nad tym jak wrzuciła mnie na ulicę (mieszkałem u niej chwilę) wiedząc, że nie mam kasy na jedzenie ani nic a wypłatę dostaję za 2 dni. Wyrzuciła za to, że zaprosiłem do jej mieszkania kilka osób i byli głośni. Taki był powód.
Diana lgnęła do mnie przez cały ten okres. Pisała, że jestem dla niej najważniejszą osobą w życiu, zapraszała do siebie, w góry na majówkę. Mówiłem coś tam, że nie mogę. Prawda jest taka, że ja nie chciałem z nią utrzymywać żadnego kontaktu.
10. Diana nagrała oświadczenie, w którym opowiada, jak to wszystkie dziewczyny w wieku 18-lat się prostytuują, że miała ciężkie dzieciństwo a ja wrzuciłem te tematy…bo byłem ZAZDROSNY O TO, ŻE ONA ZERWAŁA ZE MNĄ KONTAKT XDDD
No tu już nie wytrzymałem. Powrzucałem na vi rozmowy, z których wynika zupełnie odwrotnie. Że ona ciągle włazi mi w dupsko. Błaga o kontakt, "kocha". Ja jestem chłodny i wycofany bo o wiele lepiej mi z dala od kogoś, kto gdy dzieje się źle u mnie to zamiast podać mi pomocną dłoń wypierdala mnie na bruk.
Oczywiście powrzucałem do tego rozmowy, gdzie Diana przyznaje, że jest z Gargamelem tylko po to by się wybić, nie kocha go, jest zażenowana muzyką którą on tworzy, okłamuje go i ma go dość ob on ją tłamsi. Ale jeszcze przy nim pobędzie, bo liczy na profity z tego. Może jeszcze jakaś torebka za 3k wleci.
Nie byłbym sobą, gdybym nie dorzucił od siebie z dwóch nudesków. No cóż, może przegiąłem, może nie - wiem, że te nudle raczej jej pomogą zwiększyć zasięgi niż zaszkodzą. A reszta rzeczy? Reszcie rzeczy sama jest sobie winna.
Afera, która miała być szyderą z cucka specjalisty od kobiet Gargamela skończyła się maskracją fałszywej prostytutki. Teraz Diana próbuje grać ofiarę, pisać jak to jej wygrażam (gdzie? po co miałbym?). Mam ją gdzieś i chcę trzymać się od niej jak daleka. To samo radzę innym, zwłaszcza facetom którzy mieli by się w niej nie daj boże zakochać.